Białe palusie i wąsiki a KotCzarny:) -Krecik- szuka domu_Wwa

[ASK@]

No to i ja sie przyłączam ! Powodzenia! Łapałam 4 maluchy raz-i to wystarczy.
Trzymam kciuki!!!

[Bazyliszkowa]

Kciuki za Robaczki
Aia, jak egzamin? (bo to chyba dziś?)

[piccolo]

Szkoda że nie mogę pomóc ale mój tymczasik narazie nie na wylocie, leczy się i kolejny tymczas nie wchodzi w grę

Przykro mi bo, nie powiem, z chęcią bym Robaczka (z naciskiem na czarnego Baffisia ) przygarnęła.

to przecież Którysia siostrzenice i siostrzeńcy

Aia - kciukuję za Twój egzamin

[delfinka]

Aia, Anika skoro mogłybyście we dwie łapać i pomocy przyszłaby Kamila, to ja chętnie sprzęt podrzucę i zostawię.
Aia zasady zna, poradzi sobie.
I chętnie się ulotnię, czekając na telefon o zakończeniu akcji.
Wtedy zawieziemy do rodzeństwa.

U maluszków jeszcze nie byłam, ale spokojnie, są w doskonałych rękach,
takich również do głaskania i pierwszego oswajania z człowiekiem.

Sfinansuję im odpchlenie, odrobaczenie i szczepienie - podejrzewam, że są zdrowe.

Raija, na działce byłam bo tam pysio do karmienia, ale nawet nie przyszło mi do głowy już te maluchy zabierać. Masz więc jeszcze parę dni na oswojenie się z nową sytuacją i wytłumaczenie piesom, że będą miały małych kumpli


Aia, szkoda, że nie ma takiego zdjęcia, gdy te dwa wystrachańce wisiały na klatce w pozycji nietoperków

[Aia]

Piccolo
a już się zaczynałam martwić że się nie pojawiasz i wogóle zero info o Krakusiku/Fufu

ano fakt Rysik został wójkiem
ale niestety żaden Robaczek z wyglądu nie poszedł w Którysia
ciekawe jak tam z charakterkami... bo to po wujaszku mogłyby odziedziczyć

widze że moje rozważania nad imieniem dla czarnego Robaczka "wygrał" włoski wąs ja nie rozumiem dlaczego nie Bigos
oj spodobałby Ci się czarnulek
przykro mi z powodu tych ciągłych chorób Fufu tyle czasu...
ale mam nadzieję że już niedługo



Aśku, ja lubię łapać maluchy
tylko gorzej jak się je śmiertelnie przestraszy
mam nadzieję że dziś już będą spokojniejsze
wczoraj wieczorem wrzyciłam im przez okienko do piwnicy jedzenie (na wszelki wypadek gdyby bały sie same wyjść na zewnątrz)
usłyszałam drapanie po belkach
są i żyją

Dellfin możesz dziś pomóc
i w razie czego o której?
(musimy się spieszyć bo jutro już będzie zabudowane (sztalugi) okienko do piwnicy)


egzamin poszedł mam do przodu ale jestem tak zmęczona że chyba na chwilę sobie padnę


pozdrawiam
A.

[Aia]

pisałyśmy razem
to ja już wszystko wiem
i tylko mi zostaje umówienie się z Aniką
i zawiadomienie Ciebie

no niestety nie ma zdjęcia dwóch małpiatek
ale mam nadzieję że uda mi sie zrobić jeszzce parę fajnych fot
razem z brakującym rodzeństwem

Dellfin to myślę że potrzeba nam 2 łapek, transporterek ja mogę wziąść swój

[delfinka]

Dellfin to myślę że potrzeba nam 2 łapek, transporterek ja mogę wziąść swój

Przywiozę 3 łapki, może coś z dorosłych jeszcze się złapie.
Czy poradzisz sobie z przekładaniem do transporterka?
Byłaby dobrze, wtedy zwiększysz szanse na łapanie dorosłych.

Aia, myślę, że dobrze było wyczyścić ten teren, dopóki jest okazja.

Puść mi sygnał, jeśli mam zadzwonić (ten Twój el. jest ciągle wyłączony).
Nie będę tylko mogła przyjechać w godzinach 16-19 (pracuję)

[delfinka]

AIA, WŁĄCZ TELEFON !!!!!!!!!!!!!

[Bazyliszkowa]

ale jestem tak zmęczona że chyba na chwilę sobie padnę

Aia chyba naprawdę padła...

[Raija]

Heheh moje sunie beda na pewno wkladac nosa do klatki i z pewnoscia dostana po nim od robaczkow tylko znajac jedna z nim ucieknie pod fotel zdezorientowana a druga bedzie na mnie patrzyla

[delfinka]

Na moment wpadła do chałupy, żeby zakomunikować, że 2 głupie grzdyle wlazły do klatki. Siedzą teraz cicho w kontenerze, za 1-2h dołączą do rodzeństwa. Ich oczka średnio sobie wyglądają.

A dzielne wolontariuszki, Aia i Anika, zostały z całym sprzętem i walczą (mam nadzieję) o ograniczanie populacji kotów.

[delfinka]

kociaki w lecznicy, ale te dwa dzisiejsze maj kk, brzydkie oczka.
Obejrzałyśmy dokładnie i w sumie są 3 kocurki i jedna bura koteczka.
Mam wrażenie, że koteczka może być od innej matki, pozostałe maluch nieźle od obsyczały i oprychały, jakby nie była ich. Ale to tylko domysły. Gdy odjeżdżałam już były spokojniejsze, a czarny kocurek spacyfikował michę z mokrą karmą.

Chciałam zrobić im zdjęcia, lecz baterii wystarczyło na 2. Później wkleję.

[Aia]

dzięki Dellfin za sprawozdanie
ja padam
i chyba do pojutrza bede spać
jak już mi wróci myślenie to moze coś jeszcze dopisze...
no i dużo zdjęć powklejam


Gute Nacht

[delfinka]

Raija, przyślij mi na pw telefon do siebie i adres. Niewykluczone, że jeszcze dziś kociaki przyjadą do Ciebie.

[delfinka]

Paczka-wyprawka dla kociaków dotarła.

Aia, teraz trzeba szybko znaleźć DT dla pozostałej dwójki!!!!