PITULINKA zarezerwowana a Czupurek w swoim domku:)FOTKI

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sie 11, 2007 20:40

no różni sie nawet tym żę tą je mała a tamtej nawet nie tknie.. :? ja ją juz u weta otwieram a ona wsadza pynio i pałaszuje ,jest na dodatek fantastycznie zbilansowana..patrzyłam na skład....zobacz..
ja kupuje im codziennie sensitivity intenstinala ale mała je tylko to...Pitulinka też podjada ..no jak dam jednej a drugiej nie :oops: ..wiem ze tak bym miała na dwa dni a tak na jeden ..ale trudno..pomału zaczniemy z tego wychodzic..mam nadzieje... :?
ale 12 zł to koszmarnie drogo...dokładam 3 i mam dwupak RC bebycat...ale niech tylko je...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 12, 2007 19:34

no patrz, a Gracja najchetniej wsuwa conv, ale na wszystko, co dla Blanki (dla rownowagi Blanka wyjada malej Babycatta ...)
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Nie sie 12, 2007 20:33

u mnie żadne bzdziągwa nie chce ,jeszcze kaczusie to tak...moze zaduzo kupuje..moze za duzo podsuwam..bo mam bardzo zły zwyczaj ..jak nie chce tego to otworze co innego... :oops:
ale Recavery jest super...tylko cena okropna..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 12, 2007 20:34

u mnie żadne bzdziągwa nie chce ,jeszcze kaczusie to tak...moze zaduzo kupuje..moze za duzo podsuwam..bo mam bardzo zły zwyczaj ..jak nie chce tego to otworze co innego... :oops:
ale Recavery jest super...tylko cena okropna.. :evil:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 12, 2007 21:30

Ooo,co ja widzę :?: Pitulina zarezerwowana :D
Dorcia ty to ekspresem domki znajdujesz,muszę przyjechać chyba na małe szkolenie :wink:
U mnie zupełnie odwrotnie,najlepszy kurczaczek,kaczusia nie za bardzo :roll:

novena

 
Posty: 1430
Od: Wto lis 28, 2006 22:42
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto sie 14, 2007 20:49

kurczaczek rulezzz :twisted:

co nowego u Pitulinki? jak zdrowko?
a jakies wiesci od Czupurka moze ...
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Śro sie 15, 2007 8:20

Czupurek słodziak nad słodziaki... :D :D :D mówiłam że taki jest...poprostu mniodzio chlopak..jest juz pierwszą dawka zaszczepiony..zero problemów...
a wiadomości mam bardzo częste....Czupurek vel Snajpuś miał farta poraz drugi :lol: i oby nigdy go już nie opuścił..
zmieniają mu się kłaczki..jakieś dłuższe popielate wychodza.. 8O brązu coraz mniej..podobno wygląda jak pieprz i sól...no taki kolr...może to sznaucus wyrośnie 8)

Pitulinka szałaput z ADHD...to co ona robi i w jakim tempie to poprostu przerasta inne moje koty ,nieraz mam wrażenie że jest w wielu miejscach na raz... :lol:
a przytym miłośc ogromna...
brzuszek niestey róznie ,tyle że ona kocha jeść i to wspaniale...bo kot jedzący to kot zdrowy...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 15, 2007 9:11

Novena mówisz że szybko...Pitulinka jest u mnie prawie 2miesiące..jak ten czas leci..http://www.dogomania.pl/forum/showthrea ... 74258czy...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 16, 2007 8:02

Pitulina jest takim kociakiem że zostawi wielka dziure po sobie ..nie dość ze kocha przeogromnie i okazuje to fantastycznie to w dodatku wiecznie w ruchu..nie ma takiego miejsca gdzie by nie była..a jak psoci to robi to z takim wdziekiem..nieraz krzykne..no włazi na dracene i sie buja.. 8O jak spojrzy na mnie tymi wielkimi slipkami to poprostu miękne :lol:
Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 16, 2007 8:43

Dorcia!!....to Ty juz nie masz serca tylko........jedną wielką dziurę :twisted: .....oddając kazdego z tych uratowanych kotów ryczysz jak bóbr...... jak przyjechałam po Bajkę to w pewnym momencie zastanawiałm sie czy ją od Ciebie zabierac :wink: ......kazdy z nich jest dla Ciebie wyjątkowy i niepowtarzalny a ja sie z tym zgadzam, bo tak włąsnie jest...kazdy z kotów ma swój, niepowtarzalny urok :lol:
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Czw sie 16, 2007 9:11

masz racje :oops: częst sobie wspominam moje malenstwa...każdy kociak inny ale kazdy zapadfa głęboko...ciężko potem.. :oops: tyle wątpliwości,niepewności czy się dobrze zrobiło...czy to napewno ten domek..
gdybym ja umiała odgraniczyć tymczasy od rezydentów..ale ja nie umiem..to juz i natychmiast stają się moimi kociakami,ukochanymi ,jedynymi i rozpacz w kratke przy każdym oddaniu... :cry:
nie którzy potrafią inaczej ,rozsądnie i bardzo bym chciała abym ja tak potrafiła.. :cry:
tyle łez wylanych..tyle bólu ...a przecież wiem ze tak ma być i już ..zawsze sobie obiecuje że już nigdy więcej ,że po co mi to...
a jak się kłade spać to nieraz jak zamykam oczy widze te wszystkie piękne mordeczki.. :oops:
wiem leczyć mnie trzeba...
bardzo bym chciała być inna....
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 26, 2007 8:17

Pitulinka pojechała wczoraj do nowego domku ,była u mnie 2 m...przyjechała jako b.chory malenki dzikusek...wyrosła na piekną koteczke o seledynowych oczkach...tęsknie za nią bardzo ale jestem szczęśliwa że ma super domek..
cały wieczór wczorajszy nowa Duża bardzo przejęta opisywała mi co robi Pitulinka..co je ,jak się bawi ..że chodzi za nia krok w krok..że usneła jej na kolanach i ona nie może się ruszyć..że ciumka ją a jej leja się łzy...jestem jej za to bardzo wdzięczna...
Bądz szczęśliwa moja słodka dziewczynko..i daj wiele szczęścia swojej dużej..

dostaliśmy wczoraj mnóstwo jedzonka od nowej dużej Pitulinki...suchego i saszetek i 2 worki piasku..łomatko pierwszy raz mnie to spotkało i myslałam tak naprawde że zapomniała zabrać zakupów....32 saszetki (tz.puszeczki ,saszetki ,szalki).... :D
to pewnie za to że nie wzieła dwóch maluszków tak jak było wczesniej ustalone..szkoda że nie wzieła ale tak naprawde to chyba Mała nadaje się na kotke jedynaczke... :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości