
- zaawansowana caliciwiroza
- Synulox dopyszcznie (u weta dostał w dupkę zastrzyki)
- dotychczasowe leki odstawić (maść mogłaby zaszkodzić przy słabej wątrobie)
- do smarowanie ranek można zastosować coś łagodniejszego
Poza tym chłopak (znaczy Barni, nie wet) jest wesoły, ma dobry humor, apetyt, pije wodę ładnie, nawet próbuje się myć. I trzeba go miziać bez końca, bo wywraca się kołami do góry i sugestywnie pomiaukuje. W ogóle gadamy sobie z Barnim, bo rozmowny taki jest

Kupal był. Nie w kuwetce - troszkę za nią. I to był maegawielki kupal, a co ważniejsze bardzo zdrowo wyglądający

