"Kupię kotkę miniaturkę w wieku 1 - 2 miesięcy. W przypadku kontaktu proszę dzwonić po godzinie 15. Dziękuje!"
A to jest treść ogłoszenia...
1. kotek w tym wieku powinien być jeszcze z mamą, to niemowlak!!!
2. w tym wieku, a także długo później nie ma możliwości stwierdzenia, że kotek będzie zawsze mały... owszem, jak ma 2 miesiące jest mały - jak każdy. Potem rośnie i nie wiadomo, czy w wieku np. 2 lat nie będzie wielkim kocurem...
3. jedyne wyjście jakie widzę, to zakup kota "małej" rasy (devon?), ale i taki przecież może być większy niż dziewczyna oczekuje... i co będzie jak urośnie?
4. mały kot też będzie skakał po meblach, zrzucał wszystko, właził tam gdzie człowiek nie chce itp. Dodatkowo z racji niewielkich rozmiarów i skromnej wagi może chętnie wspinać się po firankach, ręcznikach, ubraniach w szafie itp....
Nic mądrzejszego już chyba nie wymyślę...
Jeszcze jedno: dziewczyna wyraża chęć
zakupu kotka - obawiam się, że ktoś to wykorzysta, sprzeda jej kociaka kilkutygodniowego, który oczywiście będzie mały, wmówi jej, że to miniaturka, potem kot urośnie i.... no właśnie, co...?