niestety Dagmaro Twoje argumenty do mnie nie trafiaja
i kota nie oddam do domu przy autostradzie
poza tym da sie dojechac do domu Wiedzmy droga na ktorej stoi dom wielorodzinny zreszta czyli raczej kamienica.zadnych osob koczujacych przy furtce jie zauwazaono a były nas 3 osoby!!
poza tym moja droga jesli ktos wydanie pieniedzy na kuwete i zwirek uwaza za duze pieniadze to wyobrazam sobie jakim problemem bedzie zaszczepinie kota czy podróz do weterynarza o jedzeniu a kot ten je bardzo duzo nie wspomne!!!!
co do adopcji prosze nie pouczaj mnie jak wyadoptujesz tyle kotów co ja mozemy porozmawiac jak równym z równym na razie niestety nie.
niestety czesto zdarza sie ze jedzie sie do domu z kotem i sie go nie oddaje bo dom jest nieodpowiedni i tak juz jest.
co do innych Twoich uwag moze zajmiesz sie wyadoptowywaniem zwierzat zamiast pouczac hodowców co maja robic z wydanymi pzrez siebie kotami.jesli ktos jest tak steskniony za kotem rasowym hodowle czekaja na chetnych a jesli nie to schroniska stoja otworem.
tak chodzil po zamknietym ogordzie nie lezacym przy autorstardzie
wiec wydam kota temu i tylko temu kogo bede uwazala za odpwoiednia osobe i tyle w temacie.
a do milego Goscia czemu nie masz odwagi sie zalogowac i napisac kim jestes??[/quote][/quote][/quote]