Przyjmę/kupię

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lip 20, 2012 19:17 Re: Przyjmę/kupię

Tu jest wątek, gdzie zebranych jest kilka "pierwszych z brzegu" historii kotów wychodzących:
viewtopic.php?t=37353

Nie ma tygodnia, a rzadko bywa dzień, żeby na forum nie pojawił się wątek jakiegoś "mądrego po szkodzie" opiekuna, którego kot "zawsze wychodził i nic mu się nigdy nie stało", aż nagle... się stało. I rozpacz i zdziwienie...
Kot ma świadomość i zdolność oceny sytuacji mniej więcej 3-letniego dziecka. Pewnie są okolice, gdzie takie dziecko może samo wychodzić i się sobą zajmować, ale ja takich okolic nie znam i nigdy dziecka w tym wieku nie puszczałabym samopas.

I jeszcze jedno: żaden poważny hodowca nie sprzeda Ci kociaka na wychodzącego. Bynajmniej nie dlatego, że rasowe są głupsze i akurat te sobie nie poradzą. Po prostu, dobry hodowca zadba o oddanie kota do bezpiecznego domu. Podobnie dobry DT nie odda odchuchanej biedy, żeby wychodząc ponownie była narażona na rany i śmierć.

Oczywiście, jeśli się uprzesz- to znajdziesz kogoś, albo ze schroniska dostaniesz kota, którego będziesz mógł wypuszczać. Nie wszystkim oddającym zależy na bezpieczeństwie oddawanego zwierzaka, czasem wręcz chodzi tylko o to, żeby się go pozbyć.

Osobiście oddałam w życiu 2 koty "na wychodzące". Obydwa już nie żyją, mimo że okolica była bezpieczna, a koty, zgarnięte z ulicy, niby nauczone wychodzenia. Jeden, mieszkający pod lasem, został pogryziony przez żmiję. Drugiego, przypadkiem i ku własnej rozpaczy, potrącił samochodem własciciel. Na podjeździe własnego domu.

Proszę o stonowane i wyważone wypowiedzi oraz unikanie ataków personalnych.
Można mieć różne zdanie, ale wyrażać je w formie nienapastliwej.

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39524
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt lip 20, 2012 19:43 Re: Przyjmę/kupię

gisha pisze:Zabawna to jest Twoja argumentacja , bo w przytoczonych przez Ciebie postach dotyczących tych roślin, nigdzie nie jest napisane to, co napisales wyzej.Smiercią grozi zjedzenie a nie przebywanie w poblizu


Jest też napisane, że wystarczy że kot zliże pyłek lilii, a chyba w tym celu mu się znaleźć w jej pobliżu, prawda Sherlocku?

rock79

 
Posty: 49
Od: Sob cze 23, 2012 15:06

Post » Pt lip 20, 2012 19:47 Re: Przyjmę/kupię

rock79 pisze:
seidhee pisze:ilość wypadków wskazuje na to, że w domu kot jest wielokrotnie bardziej bezpieczny niż kiedy wychodzi.


Czy wielokrotnie? Nie wiem. Ale ponieważ Ty wiesz to zapewne przedstawisz oficjalne statystyki żeby nie być posądzoną o gołosłowność i demagogię.


Rock79, nie znam w tej kwestii statystyk. Posłuzę się swoim przykładem. Do tej pory ( czyli od 14 lat) miałam 6 kotów. Pierwsze trzy były wychodzące ( jaka ja byłam głupia!) Pierwszy i drugi zył 1,5 roku ( samochód), trzeci był za mną pół roku (wyszedł z domu i nie wrócił) .Obecne mam trzy koty niewychodzące. Jeden ma 9,5 roku, drugi 4,5, trzeci 3 lata. W doskonałym zdrowiu ! Dopiero po trzech doświadczeniach zmądrzałam. Nigdy nie wybaczę sobie swojej głupoty i bezmyslności! Przyczyniłam sie do smierci trzech kocich, niewinnych stworzeń.
A kwiatów w domu nie posiadam.Dokonałam wyboru...
Wszystkie Twoje koty umarły ze starości? Jakoś nie chce mi sie wierzyć...

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Pt lip 20, 2012 19:49 Re: Przyjmę/kupię

Rock79, to na zielono, co powyżej, to jest uwaga moderatora (taki tu zwyczaj: zieloną czcionka zamieszcza się uwagi moderatorskie).
Proszę wszystkich uczestników dyskusji o stosowanie się do nich. W przeciwnym razie watek zostanie zamknięty.

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39524
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt lip 20, 2012 19:51 Re: Przyjmę/kupię

Ostatnio gdy byłem u weterynarza. Ten opowiadał, że miał przypadek kota (nie pierwszy), który zjadł igłę i zdechł. Zapewne znalazł ją na dworze. Inny wypił żrący środek do odplamiania. Więc możemy się licytować.

rock79

 
Posty: 49
Od: Sob cze 23, 2012 15:06

Post » Pt lip 20, 2012 19:53 Re: Przyjmę/kupię

A dlaczego to mnie pouczasz panie moderatorze bo chyba to nie przypadek, że pouczenie znalazło się przy moim poście? Argumenty są niewygodne? Nie dysponujesz siłą argumentów to stosujesz argument siły? Jakie ataki personalne?
Ostatnio edytowano Pt lip 20, 2012 19:55 przez rock79, łącznie edytowano 1 raz

rock79

 
Posty: 49
Od: Sob cze 23, 2012 15:06

Post » Pt lip 20, 2012 19:55 Re: Przyjmę/kupię

rock79 pisze:Ostatnio gdy byłem u weterynarza. Ten opowiadał, że miał przypadek kota (nie pierwszy), który zjadł igłę i zdechł. Zapewne znalazł ją na dworze. Inny wypił żrący środek do odplamiania. Więc możemy się licytować.

Odpowiedzialny i z wyobraźnią właściciel dba o to,zeby w domu chemia była niedostępna dla kotów ( wystarczy zakręcic butelkę) , dba o chowanie igieł i nici, sznurków, toreb foliowych...
Błagam, nie próbuj tu nam wmawiać,że w domu czyha na kota wiecej niebezpieczeństw, niż na zewnątrz...

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Pt lip 20, 2012 19:55 Re: Przyjmę/kupię

Napisałem, że więcej?

rock79

 
Posty: 49
Od: Sob cze 23, 2012 15:06

Post » Pt lip 20, 2012 19:57 Re: Przyjmę/kupię

rock79 pisze:Napisałem, że więcej?

Swietnie, więc zgadzasz się z tym,ze lepiej kota nie wypuszczać :D :ok:

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Pt lip 20, 2012 19:59 Re: Przyjmę/kupię

Napisałem, że mniej?

rock79

 
Posty: 49
Od: Sob cze 23, 2012 15:06

Post » Pt lip 20, 2012 20:00 Re: Przyjmę/kupię

rock79 pisze:Napisałem, że mniej?

Ależ Ty jesteś niesforny :wink:
Droczysz się ze mną? :P

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Pt lip 20, 2012 20:01 Re: Przyjmę/kupię

rysiowaasia on tu na podryw przyszedł... :ryk:
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt lip 20, 2012 20:01 Re: Przyjmę/kupię

W kurach nie gustuję.

rock79

 
Posty: 49
Od: Sob cze 23, 2012 15:06

Post » Pt lip 20, 2012 20:02 Re: Przyjmę/kupię

Drobiowe forum było gdzie indziej :lol:
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt lip 20, 2012 20:02 Re: Przyjmę/kupię

najszczesliwsza pisze:rysiowaasia on tu na podryw przyszedł... :ryk:

Też tak pomysłałam, tylko,ze ja stara juz jestem...Mysle,ze chodzi o Ciebie :ryk:

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości