Bella wyrobiła sobie pobyt stały w moim domu

Tej mamuśki nic nie rusza jak na swoich śmieciach. Wczoraj sasiad coś wiercił. Myślałam ze mi głowa pęknie, a Bella, Maszko i Ivo spały w najlepsze. Czy koty umieją zamykać uszy

viewtopic.php?f=1&t=102889
Zapraszam na jeszcze nie skończony mój nowy watek ogólny. Będą tam wszystkie tymczasy moje. Potem i rezydenci. :mrgreen:

W sobotni poranek Bellunia hop do góry :1luvu:

Bella dzis robiła to co najbardziej lubi. Spała na parapecie w słoneczku :mrgreen:

Hop do góry Belluniu :ok:

Witamy w nowy poniedziałek

IKA Ty to jesteś "stara wyga" więc na pewno mi podpowiesz jak można unieruchomić kota na czas kroplówki w domu? Jak to opanuję Albert będzie miał mniej stresów (coś mu z nerkami nawala).

Witam Bellę w poniedziałek

Gosiu nie wiem o czym mówisz. Nie znam Twojego Alberta. Wszystkie moje tymczasy ( jak mam podać im kroplówkę) kładę na plecach i najpierw daje im recovery na palcu, Podłączam kroplówke a potem bez przerwy myziam pod broda. Najczęściej tak mruczą że o mało co ja nie zasypiam. To samo robie z tymczasami. A tak ogólnie nie mam żadnego problemu z kroplówką dla kota :oops:

A tam przy okazji. Nie mogłabyś mu podac elektrolitów w wodzie zamiast w kroplówce. Jak czesto kupuję w aptece Orsalit w saszetkach. Pełny zestaw elektrolitów i mieszam go w wodzie do picia. Koty bardzo chetnie to pija. Spytaj Dakoty może to wystarczy :oops:

Jakoś daliśmy radę, choć tak słodko nie było. Serce waliło mu jak młot. I płakał. I teraz mnie nie lubi...

A problem w tym, że on bardzo mało pije.

Porozmawiaj z dakota i spróbujcie dodac elektrolity do wody :ok:

Moje maluchy tez miały miec kroiplówkę bo za mało piły. Ale vetka kazała do wody podac im elektrolity. Po nocy zawsze wymieniałam wodę na swieżą. Wczoraj nie musiałam bo całą wypiły. Te elektrolity podobna poprawiaja jakość wody. Zreszta ludziom tez sie je podaje :ok:

I co Gosiu spróbowaliście. Radzę :ok:

Hop do góry Belluniu :mrgreen:

Bella wyrobiła sobie pobyt stały w moim domu

Kto przegląda forum