Hej Wszystkim, to ja - Cziko od Mikusia, od wczoraj Maniuś

Wczoraj przyjchała do mnie moja nowa Duża, jeden wujek i jedna ciocia. Po rozmowie, posmarowaniu jakiegoś papierka atramentem i krótkiej zabawie z moimi kolegami włożyli mnie do transporterka a potem zanieśli do auta. Trochę się w podróży stresowałem, nie dość, że to bardzo dziwne uczucie - biec nie przebierając łapami, to jeszcze nie wiedziałem, gdzie mnie zabierają. Trochę płakałem, ale potem nowa Duża głasiała mnie przez kratkę po łapce i się uspokoiłem. Okazało się, że przyjechaliśmy do Bielska-Białej. Po przyjściu do mieszkania, od razu się zorientowałem, które to moje miseczki. Nowa mama dała mi też zabawki. M.in. -jak na zdjęciu widać- 3 piłeczki. Nie wiem, czy ona po prostu nie wie, że sporty z piłką uprawia się wykorzystując tylko jedną, czy to była delikatna sugestia, że mógłbym spróbować swoich sił w żonglerce ... ?

Potem pooglądałem sobie trochę pokoik, w którym będziemy z nową mamą rezydować. Pochodziłem po półlkach, kanapie... Wujek z ciocią pili w tym czasie kawkę i jedli ciasteczko a mnie się dostało nawet troszkę pianki z mleczka

Zrobiliśmy też sobie zdjęcie z moją nową mamą. Potem zmęczony wieczorem pełnym wrażeń położyłem się na cioci kolanach, pociumkałem troszkę jej sweterek i zasnąłem. Łaskawie pozwoliłem się położyć kopytkami do góry, żeby ciocia i wujek mogli mnie swobodnie głaskać po brzuszku. Potem śpiąc udawałem też kangurka

Spałem też troszkę na kolanach wujka. Wujek jest spoko, fajnie mizia. Był mną tak zachwycony, że chciał mnie mamie ukraść

Robiliśmy też noski-noski, ja już wtedy wprawdzie spałem, ale wujek i tak miał z tego frajdę


I tak to było wczoraj
A co nowego u Was?
Ps. i jeszcze chciałem przesłać całusy dla mamy Basi :*