Anda pisze:Ciocia Pixie nie wie, że ja ślepa jestem po ciemku i dlatego tylko jeździ ze mną.
Anda pisze:A tak jeździłam se w kółko trochę, bo nie było Cię i nikt nie wiedział dzie ja mieszkam
Ranyboskie...zgubiłaś się
I w dodatku ślepa jesteś
Jutro lecę do commerciala alibo do innego alianza wykupić czem prędzej polisę na życie bo kto się moimi koutami zaopiekuje jak tak jeszcze trochę z Tobą pojeżdżę...?
A może by tak
na zaś casting na Domek urządzić?
Z moją polisą w charakterze wiana...Ciekawe, czy byliby jacyś chętni...?
Anda pisze:I przybiegłam i czytałam, i dziwiłam się, dlaczego ta Pixie nie pisze nic o Naszce.

, tylko o jakichś łapkach
matko muszę się zrelaksowac, bo mi pada na mózg
Bo czekałam aż sama siędniesz do kompa i podzielisz się (TFU, TFU) lepszą nowiną...
W końcu to Twój Kout, nie?
Anda pisze:O... a teraz mysałam, ze to Pixie pisze, nie kwiatkowa.
Sory, ikskjuzmi, bo to chodziło o to, że nie było Pixi u mnie w wozie i se jeździłam na oślep.
ANDA 
Te kropelki com Ci je dała są homeopatyczne i ALKOHOLIZOWANE.
I oni byli dla JAŚKA, a nie dla Twojej relaksacji!

Jak jutro mam z Tobą jechać - przyniese alkomat.
A twierdziłaś, że jak jedziesz to piwa nie....O, ja naiwna
Kropelki to nie browar, tak?