








Jestem, cały czas myślę jak pomóc, strach jest okropny

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
iwona66 pisze:Październik ,
od paru lat nie lubię tego miesiąca przez kocią zarazę ,mały Czesio to miał i walka trwała
prawie cały miesiąc dzięki Sherinie z Wołomina udało nam się go uratować .
Teraz znowu zaatakowała Tusia jest chora ,jedynym plusem jest to że szybciej została zdiagnozowana ,
leczenie zostało wdrożone ,ja sama więcej umiem ,mam więcej kocich przyjaciół do pomocy,
Tusia jest większa ma 3,8 kg ma z 9 miesięcy ,Czesio miał wtedy 2kg i 5 miesięcy.
Ale też mam większego stracha bo mam obecnie zdecydowanie większe stado ,
stada są w dwóch domach .
Gdzie złapały pp ? ,mam wiele możliwości .
Proszę o trzymanie kciuczków za Tusię i całą resztę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości