Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Poker71 pisze:
Staram się nie zjadać dzieci na śniadanie, choć to czasem trudne.
Pojechałam w sumie bez eufemizmów, bo nerwy mi siadły.
Wiem, wredna jestem. A nawet się pod koniec starałam być jeszcze bardziej wredna. W efekcie dzieciaki się prawie popłakały na myśl że mamusia koleżanki topiła kocięta.
Myślę że pod balkon więcej nie przylezą.
A niech przylezą starzy że dzieci straszę, to będzie afera na pół wiochy. Wieśmaki cholerne i tyle, o!
Megana pisze:Poker71 pisze:Staram się nie zjadać dzieci na śniadanie, choć to czasem trudne.
Bo nie są dobrze wysmażone?![]()
Megana pisze:A niech przylezą starzy że dzieci straszę, to będzie afera na pół wiochy. Wieśmaki cholerne i tyle, o!
Wredna Meg czeka na ewentualną relację...
Poker71 pisze:No i wypatrzyłam u Gryzeldy na uchu jakieś przebarwienia ciemne. Na jednym uchu większe na drugim mniejsze. Nie pogrubione, nie swędzące, nie bolące, po prostu ciemniejsze coś, na uchu kota innego niż biały nie do wypatrzenia.
Oczywiście histeryzuję, jutro do weta.
Pewnie się okaże że wsadziła ryja np. pod lodówkę czy gdzieś. Ale histeryzuję jak cholera. Albo i bardziej.
Poker71 pisze:Z kotem do weta z powodu regulowania temperatury przez ucho to zdaje się mój szczyt osiągnięć póki co. Dziękuję, fanfary.
echtom pisze:Poker71 pisze:Z kotem do weta z powodu regulowania temperatury przez ucho to zdaje się mój szczyt osiągnięć póki co. Dziękuję, fanfary.
Jestem pełna uznaniaPochwalę się przy okazji, że kiedy moja kotka miała pierwszą rujkę, roztrzęsiona wzywałam weta do "ciężkiego zatrucia"
seja pisze:Ciociu Pokerwstawiłam zdjęcie solenizantki Gagi na 10 stronę żłobkowego wątku
Obejrzyj cudo
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 9 gości