Pojechał
tacy zwykli ludzie, kociarze widać na pierwszy rzut oka po podejściu
do zwierząt. Pluszak oczywiście dał dyla i zrobił scenę pt paaani ale ja cię
kooocham nie oddawaj mnie. Ludzie nic się nie przejęli rozumieją, ze moze się zdziczyć na pierwsze parę dni. Wzięli krople
A ja się nie boję, bo widać, ze podejście mają odpowiednie
Państwo mieszkają w Centrum, mają trzy stare wysterylizowane kotki i dostał im się niedawno kociak z strasznym kk. Zostało mu oko z bielmem większym niż u Pluszaka. A ze kotki się z malcem nie chcą bawić szukali więc drugiego kociaka, z chęcią też z chorym okiem. Znaleźli ogłoszenie o kociakach z lecznicy i zadzwonili, a tam się dowiedzieli, ze ja mam te kociaki....
Umówiłam się z nimi, ze za 2-3 tygonie pojedziemy do Dominiki żeby oceniła o ile oko się poprawiło, ona go widziałą trzy tygodnie temu to będzie widziać różnicę. Żałuję że go dziś nie pokazałam echhhh