Szukam NIEZAKOCONEGO domu dla Monstera

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie maja 20, 2007 15:50

Właśnie przeczytałam na wątku PUSS Twoją wypowiedź. Serdecznie Ci współczuję przejść z Monsterem. Ale wiesz, trzeba wierzyć, że dobro powraca...Mam nadzieję, że ktoś weźmie Monstera, zastanawiam się tylko, czy dla niego nie byłby dobry jednak niezakocony dom wychodzący, w jakiejś małej dziurze, byle nie u typowych mieszkańców wsi (mam na myśli podejście do zwierząt).

A co do dojazdów do Warszawy, ostatnio jest tragicznie. Od dłuższego czasu dojeżdżamy autobusem, żeby zaoszczędzić na parkingu w centrum Warszawy. Mam autobus spod bloku o godz. 6.30 a jestem w Warszawie między 8.00 a 8.20!!! Nawet w zimie szybciej się jeździło. Kiedy to się skończy....To przez te prace nad nową drogą. Jak jeździliśmy kiedyś codziennie samochodem, to wychodziłam z domu latem o 6.50 i byłam o 7.40 w centrum W-wy...Już mam dość, szczególnie po pracy, jak jest gorąco. Autobusy rzadko mają klimę...

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Nie maja 20, 2007 16:09

No tak, też mi się wydawalo, że kiedyś bylo lepiej. Kilka razy spędzając urlop na dzialce musialam wrócić do Warszawy i jakoś tak zdecydowanie szybciej się jechlo. Może spróbuję wcześniej wyjeżdżać.

Nie mam już pomyslu co dalej z Monsterem.
Wykastrowanie nie przynioso żadnych pozytywnych skutków.

Po dzisiejszych wydarzeniach zamknęlam Monstera w namiociku wystawowym Toninki. Caly czas tam siedzi. Siku zrobil do kuwety.
Tylko to niestety jest rozwiązanie bardzo tymczasowe.

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

Post » Nie maja 20, 2007 16:15

Przykro mi, że nie umiem nic poradzić.
Kciuki za niezakocony i mądry domek dla potfffora to wszystko co mogę dać :(
Otko, musimy się w końcu spotkać, bo mam Twój transporterek!

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pt cze 01, 2007 12:51

hej ! Monster przeszedł metamorfozę a tu ani mru mru na ten temat.....!!!!!!

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw cze 07, 2007 20:29

heeeeej!!!!! Monster czyżby na wakacjach?????

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto cze 12, 2007 13:59

MONSTER SZUKA NIEZAKOCONEGO DOMU

hop hop, domku... :D

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Śro cze 13, 2007 14:30

Otka, lepiej coś?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro cze 13, 2007 15:32

Tak jest zdecydowanie lepiej. Monstar ma na działce nieograniczoną swobodę. Pięknie trzyma się domu. Jest tam gdzie czlowiek. Nie interesują go żadne wycieczki poza teren działki. Wzięliśmy go raz na spacer razem z naszymi psicami - był najnieszczęśliwszym stworzeniem jakie widziałam. Po kilkudziesięciu metrach od ogrodzenia ulitowałam si ę nad nim i wróciliśmy do domu. Gnał spowrotem jak na skrzydłach.
Nasikała dwa razy - TYLKO 2 razy. Ewidentnie w ramach zemsty! Oierwszy raz gdy wyjeżdżałam do Warszawy i zamknęłam mu drzwi przed nosem ( zawsze chowamy zwierzęta w domu gdy wyjeżdżamy samochodem) Pognał na górę i nasikał na łóżko. Drugi raz gdy wieczorem mój brat zabrał go do domu z tarasu, gdzie smacznie sobuie spał na fotelu - też udał się na górę i nalał na to samo łóżko.
Ozcka mu się znowu spaprały podczas tych upałów, ale spowrotem leczymy i ładnie się kurują.
Pięknieutył, futerko ma nie do poznania.

Szukamy domu wychodzącego i osoby, która dużo czasu spędza w domu.

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

Post » Nie cze 17, 2007 16:08

Ponieważ Monsterek ma też taki bardziej "towarzyski" wątek na KOTACH, a tutaj szuka domu, to przeklejam z KOTÓW fotoreportaż :wink: , który dzisiaj zrobiłam Monsterkowi na działce u OTKI:

Dzisiaj z TŻ odwiedziliśmy Otkę na działce, pod pretekstem oddania transporterka :wink:
Mieliśmy ogromną przyjemność poznać i wygłaskać Monstera. To wyjątkowy kot. Wielki i puszysty jak lew. Chyba ma jakieś geny "miałkuna" lub innego długowłosego kota. Zachowuje się jak piesek. Wyszedł z Otką i psami aby nas powitać przed domem. Potem zaległ w domu i dał się łaskawie wygłaskać nadstawiając cudowny wielki łeb i bródkę :1luvu: Monstruś ma super pluszowe, grube łapy...Taki Garfield :wink:

Oto owoce sesji:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szukamy domku dla Monsterka, niezakoconego, może być zapsiony...

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Nie cze 17, 2007 20:33

No luuudzie!!!!Taaaaki kot! Kot jak.....słoń!!!!Komu słonia na szczęście?????

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon cze 18, 2007 10:19

oj Monster tu nie znajdziesz ,na pierwszą strone hop :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 20, 2007 20:21

Może dzis ktoś zamiast liczyć na 8 milionów w totka postawi na...KOTKA!

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto cze 26, 2007 15:52

zapraszam na KOTY - wstawiłam nowe FOTY!

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=23 ... t=#2302219

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

Post » Sob lis 03, 2007 11:55

Najnowsze wieści - kot jest zdrowy, kreatynina 07, mocznik też ok., przeszedł zabieg korekcji powiek, oczka się goja ślicznie, załatwia się do kuwety.

Szuka domu!

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

Post » Sob lis 03, 2007 12:11

Dobre wieści:) Teraz to już z górki :ok:

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości