(Skazana na śmierć z głodu) Lady pojechała do nowego domu.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon paź 09, 2006 11:40

U mnie Jagoda po miesiący przestałą właśnie fukac na koty, na mnie fuka nadal (nie ma to jak stracić zaufanie przy tabletkach), a wczoraj po raz pierwszy się bawiła z 15 minut myszką na wędce. Ja machałam :) Ale nadal jest wycofana, smutna i przestraszona.
Niektóre koty są bardzo delikatne psychicznie :(

Freja nadal mi nie ufa mimo, że 2,5 miesiąca minęło.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon paź 09, 2006 11:48

Nie wiem co Lady przeżyła zanim ją złapałyśmy. Może była bita? Przeganiana? Dzika raczej na pewno nie była...

No nic, tajemnicza z niej kobita :wink: Czuję, że sporo czasu upłynie zanim będzie gotowa do adopcji...

Do tej pory miałam fantastycznie kontaktowe i miłe koty, kiedyś musiał się trafić taki trudniejszy :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon paź 09, 2006 11:55

Jana, kup proszek neutralizator Certech na tą zalaną kanapę
Też ma zapaszek, ale jest dość skuteczny - potem go i tak odkurzasz.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 09, 2006 11:59

annskr pisze:Jana, kup proszek neutralizator Certech na tą zalaną kanapę
Też ma zapaszek, ale jest dość skuteczny - potem go i tak odkurzasz.


Taki jak się sypie do kuwety? Mam? Posypać kanapę? :roll: Spróbujemy :twisted:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon paź 09, 2006 12:28

Nio :D
Kanapę, jesli wyschła, spryskać troszkę wodą, posypać proszkiem, jak wyschnie, odkurzyć i tak kilka razy - do skutku.
Ideałów nie ma, ale to dość skuteczne - lepsze niż zapieranie.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 11, 2006 10:15

Wczoraj koteczka siedziała w otwartym pokoju (oczywiście podczas naszej, a raczej TŻa obecności w domu). Głównie siedziała na półce. Jest pewien postęp - kiedy podchodziłam do niej nie kładła po sobie uszu i nie kuliła się tak bardzo. I mruczenie włączała od razu.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw paź 12, 2006 11:03

kochana dziewczynka :)

Jana czy rozmawiać dalej z panią z karowej w sprawie Lady czy sobie darować ?
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Czw paź 12, 2006 14:05

beatko, Lady na razie nie jest gotrowa do adopcji, a jeśli już - to dla kogoś o anielskiej cierpliwości i bez innych zwierząt...

Lady bardzo źle reaguje na moje koty :( Wścieka się, warczy, syczy, wydziera. Nawet zobaczywszy kota w odległości dwóch metrów - dostaje szału... Pod tym względem jest naprawdę kiepsko.

Poza tym - jest miziasta do bólu. Głaskana wygina się, nadstawia, barankuje, mruczy głośno jak mały kociak. Za to zupełnie nie chce się bawić i nadal przemyka tylko pod ścianami albo przesiaduje na półce, między paprotką i książkami.


Wczoraj zwymiotowała. Znalazłam pawika (a właściwie pawisko :roll: ) składajęego się z nieprzetrawionych chrupek i jogurtu. Kolejna książka TŻa do wyrzucenia :( On mnie któregoś dnia zabije....

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob paź 14, 2006 0:42

a jak fundusz Lady?
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Sob paź 14, 2006 2:56

Jana pisze:beatko, Lady na razie nie jest gotrowa do adopcji, a jeśli już - to dla kogoś o anielskiej cierpliwości i bez innych zwierząt...

Lady bardzo źle reaguje na moje koty :( Wścieka się, warczy, syczy, wydziera. Nawet zobaczywszy kota w odległości dwóch metrów - dostaje szału... Pod tym względem jest naprawdę kiepsko.

Poza tym - jest miziasta do bólu. Głaskana wygina się, nadstawia, barankuje, mruczy głośno jak mały kociak. Za to zupełnie nie chce się bawić i nadal przemyka tylko pod ścianami albo przesiaduje na półce, między paprotką i książkami.


Wczoraj zwymiotowała. Znalazłam pawika (a właściwie pawisko :roll: ) składajęego się z nieprzetrawionych chrupek i jogurtu. Kolejna książka TŻa do wyrzucenia :( On mnie któregoś dnia zabije....

Jana, ja mam takiego kota.
To Tamiza z Sycyna.
Aklimatyzowała się cały rok.
Nadal nie lubi kotów, jest bardzo wycofana, ale polubiła nagle Kostka. Tylko z nim się bawi i biega.
Najśmieszniejsze jest to, że oni są do siebie podobni, jak dwie krople wody :wink:
Reszta kotów jest wrogami i już.
Baardzo długo trwało, zanim się przyzwyczaiła , ale zawsze uwielbia ludzi.
Przytula się i jest wręcz nachalna, trzeba ją głaskać i miziać.
Może Lady jest też taka..
Tamiza miała iść do mojej córki, niestety, po tak ciężkim przyzwyczajaniu jej do nowych warunków, zostawiłam ją, bo bałam się jej nowych problemów.
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 14, 2006 10:10

Wczoraj Lady okazała się tancerką :wink: Zdjęłam ją na podłogę, przystawiłam do miski z convalescencem. Jadła, ale co chwila podbiegała do mnie, ocierała się, mruczała, nadstawiała do głaskania, I w tych przerwach na głaskanie "tańczyła", kręciła się, wywijała ósemki, wszystko na wyprostowanych łapach, prawie, że na paluszkach :lol: Jak baletnica :lol:

Pierwszy raz widziałam, jak Lady porusza się na nieugiętych łapach. Piękna była w tym swoim tańcu.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie paź 15, 2006 13:37

Lady jest baaaardzo proludzka. Kiedy do niej przychodzę cieszy się, cichutko gada, pręży do miziania. Lubi się przytulać, tańczy przy intensywnych miziankach, zawsze daje brzucha :D Jest cudowną koteczką!

Niestety, bardzo źle reaguje na inne koty, potwornie się ich boi i w tym temacie nie ma żadnych postępów :( Nie ma u mnie dobrych warunków, nie może się poczuć bezpiecznie z moimi pięcioma kotami, a w dodatku dziś przyjadą dwa żywiołowe zwroty z adopcji - i bedzie siedem...

Dla Lady byłoby najlepiej znaleźć się w niekocim, albo ostatecznie jednokocim domu. Nawet na tymczas.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon paź 16, 2006 0:06

Jana, czy Lady jeszcze przyjmuje jakies leki? Jak z tym uchem, ok wszystko?
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 16, 2006 10:21

Lady jest zdrowa. Zagoiła się ładnie (jeszcze jest zgrubienie, ale to normalne), uszy też w porządku.

Wczoraj wieczorem weszłam do pokoiku, zagadałam do niej - a ona wstała zza paprotki i zeszła do mnie, żeby się pomiziać. I znów mi ślicznie zatańczyła na podłodze, a potem rozwalała się na kanapie i dawała brzucha.

I leżała sobie ze mna na kanapie, na drugim końcu siedział Młody - jest postęp, bo nie warczała na niego ani trochę. Owszem Miśka obwarcząła jeszcze, Niunię i Żwirka też. Ale Młody swoim uporem maniackim (zakochał się? :roll: ) troszkę ją oswoił :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto paź 17, 2006 11:17

To już jakiś postęp. Może za jakiś czas zacznie tolerować Twoje koty :roll:

Trzymam kciuki! Jana jest gdzieś na forum wątek o kroplach Bacha, ponoć sprawdza się w trudnych dokoceniach. Może warto...

BTW jakie koty znów do Ciebie wracają?

Vinn

 
Posty: 610
Od: Sob kwi 15, 2006 0:15
Lokalizacja: Warszawa gdzie bródno :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 9 gości