B-dur pisze:Oczywiście, że będziemy czekać na Fortunkę. Kotki to przecież nie jakieś tam ulęgałki do przebierania. .
B-dur - dbam o Twojego kota zupełnie jak o własnego.


Oczka zakraplane.
Na kolację był dzis kurczaczek i tuńczyk w sosie własnym. Zapomnieliśmy podać kotce chlebka, w zwiazku z tym ukradła nam jedną kromkę ze stołu.
Poza tym - wszystko OK.