Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lip 14, 2013 9:36 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

zamiast oleju z pestek winogron polecam raczej gammolen lub efa olie, z witamin sensownych cenowo - roboran H, opakowanie za jakies 20 zl mu starczy na 2-3 miesiace, albo jakies tabletki z drożdzy piwnych (np firmy mikita). 2-3 miesiace to minimum zeby porawic stan skory i wlosa przez suplementacje. ewentualnie jakis probiotyk, np. Biogen Kt. dodatkowo jak juz wyjdzie na ludzi to oprocz normalnych szczepien moznaby mu strzelic serie biocanu M, persy LUBIEJO mieć grzybka bezobjawowego, ktory czasem wychodzi w pelnej krasie :P
recznie malowana ceramika na zamowienie:
http://www.facebook.com/album.php?aid=1357&id=1718874443&l=aa2b2f153d
ZAMÓW SOBIE KOTECKA... CZY CÓŚ

magyrato

 
Posty: 608
Od: Nie sie 22, 2010 10:00

Post » Nie lip 14, 2013 9:55 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Trzymam kciuki za szybki powrót chłopaka do zdrowia. :ok:
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie lip 14, 2013 15:52 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Trzymamy :ok: :ok:
To nigdy nie jest takie proste z z tak zaniedbanymi kotami, żeby się obyło bez różnych komplikacji. Oby tylko szło w dobrą stronę :ok:

Ja-smina

 
Posty: 373
Od: Nie maja 19, 2013 3:39

Post » Wto lip 16, 2013 12:17 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Zbieram wątek z dna strony :!:

Co u Was :?: :?:

Ja-smina

 
Posty: 373
Od: Nie maja 19, 2013 3:39

Post » Wto lip 16, 2013 12:29 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Ania ma troche roboty z psami i reszta kotow. A teraz jeszcze bierzemy pod opieke przerazona sunie w ciazy. Ja nadal nie jestem na miejscu.
Z tego co wiem to Ninja ogolnie sie czuje dobrze. Ranki na grzebiecie ciagle sa i wygladaja srednio. Antybiotyk jednak dziala i to jest wazne. Oczy tez juz wygladaja lepiej. Chlopak jest mocno charrrakterny i nie lubi zeby zbyt dlugo cos mu robic :twisted:. Dzisiaj bede nowe zdjecia.

Macia

 
Posty: 64
Od: Pt kwi 16, 2010 20:09
Lokalizacja: Leszno

Post » Wto lip 16, 2013 13:18 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

[quote="Macia"]

Dzięki Panu B. :D
Sprawdzam daty, ale wygląda, że gdyby coś miało wyleźć (w sensie problem zdrowotny), to by się już ujawniło :!:
Dzięki za info :kotek:

Ja-smina

 
Posty: 373
Od: Nie maja 19, 2013 3:39

Post » Śro lip 17, 2013 23:23 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Bardzo przepraszam za brak wiadomości o Ninji. Jestem strasznie zalatana i brakuje mi czasu. Kocurek ma się coraz lepiej. Wczoraj ważył już 2,7 kg :) Codzienne wizyty u weterynarza i antybiotyk przynoszą efekty. Pazurek już wygląda rewelacyjnie. Skóra pod oczami też wygląda znacznie lepiej. Jeszcze jest trochę podrażniona ale kilka razy dziennie smaruje mu maścią i widać efekt. Najgorzej wygląda skóra na grzbiecie. Na zdjęciu widać strupek. Na początku był dwa razy większy więc się goi ale niestety powoli. Inne drobne strupki prawie się zagoiły i jeden po drugim odpadają. Niestety Ninja ma bardzo ale to bardzo wrażliwą i delikatną skórę. Dwa dni temu okazało się że chłopak obdarł sobie wewnętrzne strony nóg (dokładnie kostki). Ninja tak strasznie dziwnie chodzi. Ma ugięte nóżki i stawia je tak bardzo blisko siebie. Przez to kostki się obtarły o siebie :( tam też smarujemy maścią.
Ogólnie Ninja jest specyficznym kotem z charakterem. U weterynarza, przy zastrzykach jest coraz trudniej sobie z nim poradzić bo nabrał trochę siły :) Niestety codzienne wizyty są koniecznością. Ninja lubi jak się go głaszcze ale tylko w odpowiedni sposób. Po czółku albo po brodzie. Dziś moja mama się zapędziła w głaskaniu, zaczęła za bardzo kolo ucha i dostała z pazura ;) po czym Ninja obrażony wstał z kanapy i podreptał do swojego pomieszczenia. Prawdziwy arystokrata ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lacia

 
Posty: 163
Od: Czw cze 09, 2011 12:04
Lokalizacja: Leszno

Post » Śro lip 17, 2013 23:32 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

aby do przodu....przypomina mi moją chudzinkę perską, która do mnie trafiła

trzymaj się chłopaku !! :)
jo.anna
 

Post » Czw lip 18, 2013 5:44 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Wygląda dużo lepiej, ale wciąż biednie.
Najważniejsze, że przybiera na wadze i że leczenie przynosi efekty.
Kciuki trzymam za arystokratę. :ok:
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw lip 18, 2013 20:53 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Agresja Ninji może być związana z jego chorobą i dyskomfortem- co ja przechodziłam z moją Rysią (mix maine coona i persa właśnie) kiedy do mnie trafiła teraz jest nie do wyobrażenia.

Co do dobrych rad, spróbuję podrzucić kilka które sprawdziły się u kocicy:
1. Najłatwiej czesze się/wykonuje nieprzyjemne czynności kiedy... kot je. Zwykle jest tak zajęty miską, szczególnie jeśli przez jakiś czas była pusta- ze można z nim zrobić wszystko.
2. Tabletki w miarę możliwości dobrze podaje się w mokrej karmie. Czasem (w zależności czy są bezsmakowe czy gorzkie) warto je roztłuc możdzierzem/rozkruszyć i tak wsypać do jedzenia.
3. Szczotki do czesania... Cóż, albo ja miałam ewidentnego pecha albo Rysia była już zbyt zapuszczona jak do mnie przyszła- ale nie zdały egzaminu. Czesały wierzch kota, a pod spodem co?
Filc.
I kot agresywny.
Po goleniu połowy kota (kołtunów było niewiele mniej niż z Ninji, chwilami maszynka nie dawała rady i musiałam złogi podcinać ostrymi nożyczkami) problem zniknął sam z siebie. Kot który nie cierpi się uspokaja.
Czesanie jak już ktoś pisał warto zacząć od razu, już na gołej skórze.
Ja jednak z całą stanowczością będę polecała nie szczotkę, a grzebień. Grzebień z długimi, metalowymi, obłymi obrotowymi zębami. Są takie na rynku w cenie ok 20zł. Szczotki najczęściej mają zbyt krótki "włos" na to by dosięgnąć skóry u takiego kota, więc pod spodem robi się filc. Grzebień nie ciągnie a sięga skóry.
Rysia teraz bez problemu daje się nim czesać a była kotem "niedotykalskim"- do tej pory mam na nadgarstkach blizny po próbach czesania.
4. Kot się odkarmi- Ryśka po ogoleniu połowy pleców wyglądała tylko minimalnie lepiej i dało się ją podnieść jedną ręką (golenie w maju, to jak wyglądał pod tym futrem kot na początku marca gdy do mnie trafił?!)- teraz waży porządne 4,7kg i nie sterczą jej już kości. Dobra karma i kot w ciągu 3-4 miesięcy uzupełni braki ciałka.
5. Odporność na pewno do wzmocnienia, ale wyleczy się z czasem- u Rysi teraz wychodzi niefrasobliwość poprzednich właścicieli i dieta na whiskasie- obniżenie odporności zaowocowało złapaniem świerzbu usznego i się leczymy. Uważajcie na uszka!
6. Noszenia na rekach próbujcie- przytrzymywana siłą Rysia wytrzymywała na początku 5 do 10 sekund- teraz potrafi siedzieć nawet 2-3 minuty.

No, chyba tyle.
Preparatów do sierści nie polecę żadnych bo nie używam niczego oprócz grzebienia. Raz, dwa razy dziennie.
Codziennie.
I nie ma kłaczków :)

Wszystkiego dobrego dla kotka!
Sadysta Zabrza cd http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=160149
Tona karmy dla schroniska !! http://www.youtube.com/watch?v=YMw8lsfOxzU
Obrazek Julian [*] (13.02.14) i Rysia Obrazek Sara [*] 17.09.2013

Ventrue1

 
Posty: 417
Od: Pon mar 04, 2013 20:41
Lokalizacja: Łazy k/Zawiercia

Post » Pon lip 22, 2013 20:01 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Czytam na Fb, że Ninja waży już 3 kg. :ok:
Wciąż chudy, ale już na pierwszy rzut oka widać znaczną poprawę jego stanu.
Dobra robota, choć jeszcze kawał drogi przed Wami.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto lip 23, 2013 9:44 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Dziekujemy za rady. Aktualnie nie ma chwili spokoju wiec nie ma za bardzo kiedy pisac. Cytuje:
"Ninja ma się coraz lepiej. Wazy już 3 kg! Na ciele został tylko ten jeden strupek z grzbietu. Oczka tez już wyglądają super, tylko (widać na zdjęciu), że nie ma na około nich jeszcze sierści. Na całym ciele za to już mu porastają włoski i zrezygnowaliśmy z ubranka. Bez ubranka Ninja od razu ładniej chodzi i ogólnie chyba mu lepiej. U weterynarza coraz ciężej bo Ninja nabiera sił i walczy :) ogólnie to wszystko idzie ku dobremu ;)"

Obrazek

Obrazek

Uslyszal, ze bedzie jedzonko :wink:

Obrazek

Obrazek

Macia

 
Posty: 64
Od: Pt kwi 16, 2010 20:09
Lokalizacja: Leszno

Post » Nie sie 11, 2013 10:25 Re: Ninja czyli pers udający żółwia potrzebuje pomocy i domu

Co słychać u kotka?

Jola Wela

 
Posty: 84
Od: Sob sie 06, 2011 8:15
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości