niki2117 pisze:Mi również przykro, ale cieszę się że skoro odszedł i tak miało być to stało się to wtedy, gdy nie był sam, był kochany i miał domek. Brykaj szczęśliwy i zdrowy Paszteciku za TM [*]
WIEM CO SIE STAŁO-przykro mi bardzo
kiedy przeczytałam,ze Pasztecik ma szanse na dom, nie pisałam,ze mam slicznego, duzego biało/rudego kota do adopcji.Jest przesliczny,konfliktuje sie niestety z członkami stada w moim domu,więc zdecydowałam sie znalexc mu dom.Ten kot zasługuje na wspaniałe zycie,został odebrany z interwencji w głosniej medialnej sprawie.Przyjechał do mnie na tymczas,ale potem wrócił z adopcji, bo ludzie sie kotem znudzili.Dunek jest przemiły,duzy,ale nie otyły,z rak by nie schodził.W domu mamy psa,wiec lubi towarzystwo.Mieszkał ze studentami,ale bywał sam w domu,a On kocha towarzystwo,wiec szukam mu nowego domku.Jest zdrowy, przetestowany, zaszczepiony/wykastrowany.Zdjecie moge przesłac na e-maila,bo wstawiac tu nie umiem.
Jesli by urzekł Was ten kot to napiszcie, nie bede go ogłaszała .