Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 9.

lalka999 pisze:Oni podjeli decyzje, ale środków nie maja, a ciekawa jestem czy też oni będa wyłapywać te koty i po krzakach miotów szukać.

No ja na pewno nie będę szukać kotów do uśpienia. Usypianie ślepych miotów to ostateczność, nikt z nas nie będzie tego robić. wysterylizowałyśmy w Rumi już sporo kotek dzięki pomocy darczyńców i ze środków osobistych. Fajnie by było jakbyśmy dostały kase na sterylki i szpitalik dla kotek po, oraz na karme żwir dla nich.

Kod: Zaznacz cały: [url= http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130022][img]http://miau5.republika.pl/lusia.gif[/img][/url]

Podczepiajcie sobie banerek plissss

Bardzo proszę o pomoc lub informację gdzie jej szukać.
Znajoma jest w Łebie, znalazła w lesie domową kotkę, oswojoną, która tam się okociła i ma dwa małe kociaki. Ludzie dokarmiają, ale pytanie jak długo. Jest zrozpaczona bo dziś wyjeżdża i bardzo boi się o maluchy.
Czy ktoś może mi na CITO udzielić jakiś informacji?

viewtopic.php?f=13&t=130092 - proszę o pomoc, to wątek maluchów i ich mamy z Łeby.

Uwaga ostrzeżenie!!!!!!!!!!!
Pani Aldona i Adam niby ok ale nie powinni mieć kota. Zamykają się przed kotkiem 2 miesięcznym w pokoju on płacze tęskni a oni czekają aż się nauczy, że nie zawsze może z nimi być kotek ma być jedynakiem więc dla niego straszna trauma. Smutno, że tacy ludzie myślą, że są odpowiednimi opiekunami.

@Freak pisze:Bardzo proszę o pomoc lub informację gdzie jej szukać.
Znajoma jest w Łebie, znalazła w lesie domową kotkę, oswojoną, która tam się okociła i ma dwa małe kociaki. Ludzie dokarmiają, ale pytanie jak długo. Jest zrozpaczona bo dziś wyjeżdża i bardzo boi się o maluchy.
Czy ktoś może mi na CITO udzielić jakiś informacji?

A znajoma nie może kupić transportera i zabrać kotki z maluchami do siebie? W jakim one są wieku?

echtom pisze:
@Freak pisze:Bardzo proszę o pomoc lub informację gdzie jej szukać.
Znajoma jest w Łebie, znalazła w lesie domową kotkę, oswojoną, która tam się okociła i ma dwa małe kociaki. Ludzie dokarmiają, ale pytanie jak długo. Jest zrozpaczona bo dziś wyjeżdża i bardzo boi się o maluchy.
Czy ktoś może mi na CITO udzielić jakiś informacji?

A znajoma nie może kupić transportera i zabrać kotki z maluchami do siebie? W jakim one są wieku?

nie może, ma już swoje dwa i TŻ się nie zgadza na kolejne, zresztą nie mają doświadczenia w tymczasowaniu, a u nas epidemia pp, więc odpada

Nasi mężowie też sie nie zgadzają a jednak mamy tych kotów grubo ponad setkę. w tym momencie kazda z nas zakocona jest po uszy, trzymamy koty w garderobach, pralniach, lazienkach. takich kotek z małymi widziałam tej wiosny lata jakieś 40, wziełam do domu 10 kociaków, wszystkie mają kk więc więc więcej i tak wziąć nie mogę a znam na mieście 70 kociaków do przejęcia, w lecznicy czekają na mnie jeszcze 3 moje tymczasy, których nie mam gdzie umieścić, a tak poza tym to mam 40 kotów w domu, więc tłumaczenie że ktoś ma już 2 nie robi na mnie wrażenia, bo ma tylko 2, przeciez nie wezmie ich na zawsze, do znalezienia DS tylko.

Marlon pisze:Nasi mężowie też sie nie zgadzają a jednak mamy tych kotów grubo ponad setkę. w tym momencie kazda z nas zakocona jest po uszy, trzymamy koty w garderobach, pralniach, lazienkach. takich kotek z małymi widziałam tej wiosny lata jakieś 40, wziełam do domu 10 kociaków, wszystkie mają kk więc więc więcej i tak wziąć nie mogę a znam na mieście 70 kociaków do przejęcia, w lecznicy czekają na mnie jeszcze 3 moje tymczasy, których nie mam gdzie umieścić, a tak poza tym to mam 40 kotów w domu, więc tłumaczenie że ktoś ma już 2 nie robi na mnie wrażenia, bo ma tylko 2, przeciez nie wezmie ich na zawsze, do znalezienia DS tylko.

Ona nie jest domem tymczasowym, dała dom dwóm bezdomnym kotom, to też jest pomoc, nie ma warunków. Proszę na tym wątku bo jesteście z okolic. U nas też zakocenie, plus epidemia pp!
Zajęła się na nimi na miejscu, poprosiła o pomoc, tam nie ma dostępu do komputera więc jej pomagam.
Takich ludzi tez trzeba zrozumieć, pomagają na miarę swoich możliwości.
Być może nie robi to wrażenia na Pani, ale na mnie owszem. Mogła przejść obojętnie, a jednak...
No nic, szukam dalej.

dom 3miasto szuka drugiego kota ;-)

viewtopic.php?f=1&t=130071

Freak no niestety, dziewczyny są zakocone po sufity...
Ja sobie np nie wyobrażam nawet 3 kotów w mieszkaniu i po prostu bym się na to nie zgodziła, ale nie można z kolei żądać, że inni zrobią coś takiego, czego my sami byśmy się nie podjęli:( W tej chwili jest jakaś porażka w ogłoszeniach, do tego masa kotów domowych, bo ludzie sobie radośnie rozmnażają dachowce.

Betbet pisze:Freak no niestety, dziewczyny są zakocone po sufity...
Ja sobie np nie wyobrażam nawet 3 kotów w mieszkaniu i po prostu bym się na to nie zgodziła, ale nie można z kolei żądać, że inni zrobią coś takiego, czego my sami byśmy się nie podjęli:( W tej chwili jest jakaś porażka w ogłoszeniach, do tego masa kotów domowych, bo ludzie sobie radośnie rozmnażają dachowce.

Ja to rozumiem, w Warszawie też szukam, ale zapytać zawsze warto. Jeśli jest szansa to szukam wszędzie. Sama też pomagam jak mogę, ale przy pp to na pewno nie poprawiłabym ich bytu, ani nie dałabym szansy na jakikolwiek przypuszczam... nie oczekuję cudu, ani nikogo nie chcę obarczać, po prostu pytam i szukam pomocy...

Ostrzegam!!!! przed kobieta spod nr 6638822.. ze sławna miedzy Słupskiem a Koszalinem chce kotkę, chce żeby urodziła jej małe kotki bo musi mieć jeden miot taka kotka...... :evil:

maria_kania pisze:dom 3miasto szuka drugiego kota

viewtopic.php?f=13&t=130072

A Szarusia?

Witam.
"Administruję" tymczasami koleżanki mpacz78, która wyjeżdża na wakacje (bardzo zasłużone poniekąd), oraz swoimi, więc proszę Was o wszelkie informacje na temat możliwych domów docelowych. Jak wiecie, czas wakacji jest generalnie jałowy pod względem tempa adopcji, więc jakiekolwiek "cynki" będą mile widziane. Bardzo proszę o wiadomości przesłane na "pw". Pozdrawiam, Dorota.

Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 9.

Kto przegląda forum