




wprost do całowania. Spodobało mu się w sieni, w koszyku na kocyku w pobliżu ciepłych rur.. nie interesuje się wychodzeniem na zewnątrz, za to bardzo, bardzo potrzebuje towarzystwa człowieka. Siedząc sam w Wigilię i 1 dzień Świąt nie zjadł nic a jak tylko zobaczył wchodzące osoby do domu od razu podszedł do miski z jedzeniem....


Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości