horacy 7 pisze:Jestem w pracy więc nie mam czasu się rozpisywać.Chcę zaznaczyć ,ze moje zdanie jest odmienne od tego co pisałyście.Uważam ,że w moim środowisku wykorzystuję wszelkie dostępne mi możliwosci i środki pozwalające pomagać zwierzętom.Ważnie jest to ,że bardzo wiele zwierząt zostało przeze mnie uratowanych i nadal chciałabym to robić.Wasza postawa może spowodować ,że wstęp do schroniska będzie mi zakazany.Czy o to chodziło?

meksykanka pisze:Może któraś z Was mogłaby dojechać do Szczytna i być obecna przy badanach Brysia, etc... i w ten sposób służyć swoim doświadczeniem i swoją wiedzą?

magaaaa pisze:Czy ja mogę wtrącić swoje trzy grosze?
Czy Bryś miał robione testy PCR?
To jedyne dające miarodajny wynik.
magaaaa pisze:Czy ja mogę wtrącić swoje trzy grosze?
Czy Bryś miał robione testy PCR?
To jedyne dające miarodajny wynik.
Nie wiem kto w Szczytnie z wetów pracuje z Laboklinem, ale w Olsztynie ktos jest na pewno (i to niejeden).

meksykanka pisze:Pytałam się Marzeni...
Prawdopodobnie smutną kotkę przywiezie do Wa-wy kociowóz.
Możemy zapytać o Brysia- czyli wejść na wątek smutnej kotki... i...
ale kto zapłaci za badania Brysia?
i jakie badania proponujecie?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości