Był głodny.Chory senior Sasza prosi o datki na leki i karmę.

dziękujemy

Halo halo czy kotu można podać Smecte? Podawałam psu na biegunki i pomogło ale czy można kotu? Może się ktoś wypowiedzieć?

Czytałam że się podaje.
Muszę jutro weta popytać,czy w takim stanie w jakim jest Sasza jest to bezpieczne.

Możesz też podawac Taninal - ziolowy lek przeciwbiegunkowy oraz wegiel. tylko że te dwa preparaty osobno tzn. jeden rano, drugi w południe i wieczorem.

No tak,ale jelita wciąż są wzdęte,wcześniej wet wyczuwał w nich zalegające masy kałowe,więc sama nie odważę się podać Saszy nawet wody nie przegotowanej,bo się zwyczajnie nie znam,nie wiem jak taki preparat moze zadziałać na "całokształt stanu organizmu" Saszy.

Legnica mam że tak powiem doświadczenie "sra***kowo-wzdęciowe" u mojego sierściuszka na przystopowanie rozwolnienia daję mu pół tabletki Taninalu, to bezpieczny zdaniem wetów ziołowy specyfik, a na wzdęcia mój wet polecił podawanie espumisanu, ale ja bym u Saszki poczekała jeszcze, jak jedzenie nie przelatuje przez kota i jest jedna - dwie brzydkie kupy dziennie to nie jest źle, ogladałam zdjęcia Sasza dużo lepiej wygląda :ok:

Dzisiaj odwiedziła nas Edi100.
Prowokowała Saszę do zabawy,kusiła go szczurkowym ogonem.
Dłuuugo się opierał,a końcu nie wytrzymał i zaczał łapać łapką sznurkowy ogon.Na razie jedną łapeczką :lol:

ale na początek moze być.
Przyjechała dzis karma dla Saszki,od olamichalska,całe 2 kg RC Intensinala,mamy więc zapas na jakis czas,będe tylko dokupować mu mokrą.Ale oprócz karmy,Sasza dostał wypasioną zabawke-ma ona mnóstwo kudłatych piłeczek,takich jak lubi,ale zadnej nie uda mu się połknać bo są przymocowane.Super wybór dla Saszy-dziękuję olamichalska :1luvu:

Jak baterie mi się w końcu naładuja porobię foty.

Dzisiejszy dzień zaznaczę w kalendarzu

a to dla tego ze w kuwecie Saszy,dzisiaj,po raz pierwszy,pojawił się normalny kupal.Nic dodatkowego nie podawałam i proszę...coś się poprawiło,oby na dłużej

znaczy zaskoczył chłopak na intestinalu :ok:

Na Intensinalu i scannomune :ok:

smacznego dla Saszki :kotek:

Grzeczny kotek

- wraca do normy, odstresowuje się to i robi jak należy :wink:

No i prosze zapokazać prezent-niespodziankę :mrgreen:

Próbowałam,długo i cierpliwie próbowałam zaszaleć z Saszą.
Otworzyłam klatkę,kiciałam,prosiłam,mówiłam -nie chciał wyjść,nawet nie chciał podejść,więc po pół godzinie proszenia,ja podeszłam do niego:
15 minut pokazywałam mu zabawkę,dzwoniąc i machając "paluchami"