LT:Kotuś,Gagatka,Bandita ...100str i koniec drugiej części

» Wto lis 11, 2008 13:49

Dzięki

dziewczynka śliczna, tylko jakby rozpuszczona :twisted:

- ciocia Anda na sam widok rafaello się ślini, a tu proszę - wzrok obojętny, łapki się nie wyciągają

A to dla wielbicieli paskudy Naszki

» Wto lis 11, 2008 13:53

Brysio jest słodki, tylko gdzieś zgubił uszy oraz szyję

*

Sytuacja wygląda tak, że jak Brysio będzie u Ciebie 8-10 dni i nic z niego nie wylezie (pp, kk już ma i Nastka ma), to mogę go wziąć do Nastki na towarzysza. Nastkę zresztą będę wystawiała od weekendu.
Co do mamusi, to opcja czykoty jest niewykonalna, opcja mama i synek już bardziej, ale dopiero po oddaniu Nastki...

Aha, warunkiem jest również pomoc ciotki O, bo mnie nie ma przez 3 weekendy - 22 i 30, i 12...

Nastka tudej, na swoim ulubionym "łóżku":

» Wto lis 11, 2008 14:16

Nastia zażywa zabawy z towarzyszeniem muzyki rozrywkowej...

http://pl.youtube.com/watch?v=ps4LiHHdgEQ

» Wto lis 11, 2008 14:29

Cioteczko Kwiatek tyle dni to spokojnie przetrzymam. Ja tylko nie mam wprawy (i szczęścia) w szukaniu domów.
Wieczorami poświęcam im dużo czasu i maluszek cakiem fajnie się bawi. Moja reka fajniejsza od myszek, jest delikatny bo podobno miał 2 rodzeństwa, które wg informacji moich młodziutkich detektywów zostało zabrane do jednego domu.

Kotki mają bardzo czysta sierść. Na razie nic profilaktycznie nie stosuję, bo Kytka była w bardzo złym stanie. Nawet Brysio wczesniej jej nie zaczepiał i dopiero wczoraj dopiero zaczęła się myć. Z odrobaczaniem też się trochę wstrzymam aż będę mogła częściej doglądać, bo rok temu straciłyśmy z Agą małego kocurka (najprawdopodobniej z tego powodu).

Ja ze swojej strony deklaruję finansowanie i mam nadzieje, że Cioteczka O nie odmówi pomocy weekenowej

.

Zresztą gdyby znalazł się inny DT to też finanse wezmę na siebie.

Nie wiem czy zwróciłyście uwagę na kruczoczarną sierść mamuśki

....
Ciociu Ando, ta mina oznacza .... każą przepraszać a ja nie mam ochoty. A rafaelków nie dostała, bo koniec końcem przeprosiny były byle jakie :twisted:

Rodzice nie dali zgody, a i z babcią też tak łatwo by nie poszło, bo babcia jest za dyscypliną i ogólnie straaaasznie nie znosi fochów :lol:

» Wto lis 11, 2008 14:37

No to powiem bez bicia ... Nastka bardziej mi się podoba

.

Chyba fotograf Naszki nie umie sprzedać jej urody :twisted:

» Wto lis 11, 2008 14:39

Nastunia jest prześliczna..... i na zdjęciach nawet widać , że przytyła ...

Tylko to oczko prawe cał czas chyba troszki przymknięte jeszcze , tak ?
Ona wciąz dostaje gentę ? CZy już nie ?

Naszka tyż może być ,;) Strasznie poważnie wygląda , jak na takiego malucha ......
Chyba one jednak nie są siostrami.....

A my tłuczemy tasiemca na razie efektów brak

No i Nygusa łapki coraz gorzej , zamiat coraz lepiej .

» Wto lis 11, 2008 14:40

Nastka ma taki zawadiacki pyszczek

mała cwaniarka

Naszka pienkna jezd...... i tyle

» Wto lis 11, 2008 15:25

kwiatkowa pisze:Nastia zażywa zabawy z towarzyszeniem muzyki rozrywkowej...

http://pl.youtube.com/watch?v=ps4LiHHdgEQ

Czy Ty ją uczysz tańca przy rurze...... ? :oops:

» Wto lis 11, 2008 15:41

Kobieta powinna być samodzielna i się w życiu utrzymać, czy to tańcząc przy rurze, czy też łapiąc zwierzynę, czy jakkolwiek inaczej

» Wto lis 11, 2008 16:03

Amika6 pisze:No to powiem bez bicia ... Nastka bardziej mi się podoba .

Chyba fotograf Naszki nie umie sprzedać jej urody

Mnie też bardziej się podoba Nastka, a Naszka po prostu lepiej wygląda w naturze, a może zdjęć nie umiem robić też.
Tak czy siak pysio ma diaboliczny :twisted:

a charakter dzieciowy i anielski.

» Wto lis 11, 2008 16:46

Cioteczki dodajcie w wolnej chwili moje koty do pierwszego wątku.
Mam jeszcze sporo zdjęć, ale wszystkie "zabawowe". O portretowe trudno bo miejsca niewiele i światło nieciekawe.
Wiecej fotek jest tutaj, jakby któreś z nich lepiej pasowało to mogę podesłać oryginalne
http://picasaweb.google.pl/Amika956/KytkaIBrysio#

No i pięknie uśmiechamy się o pomoc w ogłoszeniach dla kotków Obrazek

Chyba powinnam im założyć wątek, ale ja nie umiem ciekawie pisać :oops:

» Wto lis 11, 2008 17:25

Oleska masz czas żeby wstawić?

Ja moge jutro albo póxną nocką.

Wiecie co ............jakie glisty z Naszki wyłażą razem z kupską? okropne - dobrze, że zdechłe.
Jeszcze nigdy czegoś takiego nie widziałam?
Czyżby ten advocate taki był ?
Czy mała była tak zagliździona?
Ohyda.
Teraz sobie śpi.

A to lepsze zdjęcia dla Amiki