Ojej, nie dostaję w ogóle powiadomień i myślałam, że wątek umarł

A tu tyle nowych wpisów i tyle zdjęć
Kornish pisze:Całe rodzeństwo ma takie piękne brązowe oczęta!!!!

Tak, oczy Mimisia to pierwsze na co zwraca się uwagę

Ale tu ciekawostka. Nie wiem czy oglądacie serial Czysta Krew. W drugim sezonie jest taka postać Maryann, która przemienia ludzi w bezwolne marionetki, a oznaką tego zaczarowania są czarne, pozbawione głębi oczy. I takie same oczy ma chwilami Mimi, najczęściej kiedy stoi w cieniu. Och, ciarki mnie przechodzą na ten widok

Poza tym. Mimi to pies na jedzenie. Każde stojące bez opieki jest zaproszeniem dla niego do poczęstowania się. Mówiąc prosto - Mimi kradnie jedzenie.

A je chyba wszystko. Kiedyś nie domknęłam drzwiczek od szafki z koszem na śmieci i znalazłam Mimisia pastwiącego się nad resztką pizzy.

O

Zmywarka też jest fajna - tyle można sobie wylizać

Tylko koteczkowe Orijen jest jakoś be - po Royalu dla bejbików chciałam przejść na Orijena i leży w misce.

A wcześniej gdy było w misce dużej koty było jakoś cacy. Muszę rozważyć inne żarełko.
Mimiś dokonał dziś wyczynu - próbował, próbował, aż udało mu się wskoczyć na blat w kuchni
