O mateńko!
O nie to jest katastrofa normalnie pomocy!
na moim podwórku zawsze chodziła taka śliczna kotka.....
I dzisiaj nagle ...kulała więc z koleżankami poszłyśmy do weterynarza wbiła sobie coś w nużke ale jest już dobrze ......ale weterynarz wykrył voś jeszcze...
Panleukopenia (Penie nie chce wam się tego czytać bo to bardzo długie ale warto....;(
Pierwszymi objawami najczęściej są:
- osowiałość,
- brak apetytu,
- obolałość
- oraz bardzo wysoka gorączka - organizm próbuje się bronić
- z kociego brzucha dobiegają bulgoczące dźwięki
- badanie krwi wykonane w tym czasie wykazuje duże obniżenie poziomu białych krwinek.
Wkrótce pojawiają się męczące wymioty i wodnista biegunka w której zaczyna pojawiać się krew. W późniejszym stadium biegunka może składać się w dużej części z krwi.
Duże ubytki płynów z organizmu mogą doprowadzić do wstrząsu, dodatkowo zanikanie leukocytów przy braku wytwarzania nowych prowadzi do drastycznego obniżenia poziomu odporności organizmu który nie nie jest w stanie bronić się przed inwazją zarazków.
Dla tej choroby charakterystyczny jest właśnie spadek poziomu leukocytów we krwi - inne objawy mogą być nietypowe w niektórych przypadkach, szczególnie na początku choroby. Zdarza się że są to nagle pojawiające się nadżerki w pyszczku przy objawach ogólnej infekcji, czasem tylko osłabienie i senność.
U szczególnie mało odpornych kotów śmierć może nastąpić nagle, praktycznie bez wcześniejszych objawów.
Śmiertelność w tej chorobie sięga nawet 100 % w przypadku młodych kotów jeśli nie uzyskają one pomocy człowieka. Jedynym ratunkiem dla chorego kota jest błyskawiczna pomoc lek. weterynarii oraz duża determinacja opiekuna.
W przypadku zachorowania małych kociąt lub kotów osłabionych - od pierwszych objawów do śmierci może minąć zaledwie kilka godzin...
Jeśli zachoruje ciężarna kotka i uda się ją uratować, to albo poroni albo urodzi kalekie kocięta.
Wirus ten ma zdolność przenikania przez łożysko i nie dopuszcza do rozwoju móżdżku u płodu - narząd ten jest odpowiedzialny m.in. za zmysł równowagi i koordynację ruchową.
Kocięta często nie są w stanie normalnie się poruszać, zataczają się i potykają, głowa kiwa się im na boki, dlatego w najlepszym razie mają
wielkie trudności z pobieraniem pokarmu.
Leczenie chorych na panleukopenię kotów jest trudne i pracochłonne.
Przede wszystkim należy nawodnić organizm poprzez wykonane przez lekarza kroplówki - bardzo pomaga jeśli właściciel też potrafi je robić i będzie mógł je wykonywać samodzielnie.
Zaoszczędzi to stresu kotu (wożenie go w tym stanie do lekarza znacznie zmniejsza szansę na przeżycie) oraz zmniejszy ryzyko rozniesienia choroby - należy wziąć pod uwagę ze chory kot jest zródłem bardzo zakaźnej choroby i siedząc z nim na poczekalni, kładąc na stole w gabinecie, pozwalając na kontakt z lekarzem który za chwilę będzie zajmował się innym kotem - ryzykujemy zarażenie większej ilości tych zwierząt.
