Powodzenia.
zunia pisze:Super, a co do dogadania to najlepiej za bardzo nie ingerować, muszą sobie same ustalić hierarchie. Może nawet być tak (u nas tak jest), że nigdy się nie pokochają ale będą się tolerowaćNo i na pewno potrzeba czasu i nie należy faworyzować jednego kota.
Powodzenia.
15pietro pisze:Super, że kotka tak szybko znalazła dom
Agnicha jeżeli mogę coś doradzić to nie "wrzucaj" nowej koty od razu do rezydentki. Zamknij ja w łazience lub części mieszkania niech się zaaklimatyzuje, oswoi z zapachami, pozna was i przesiaknie zapachem domu. Daj kuwetkę, miseczki. W tym czasie dopieszczaj rezydentkę, żeby nie miała poczucia, ze straciła pozycję/terytorium. Zapewniam, że koty tak się znacznie lepiej i łagodniej dokacają. Nowa balijkę wypuszczaj pod kontrola, najlepiej trzymając rezydentkę na kolanach, głaszcząc. Nie dopuszczaj od razu do konfrontacji bo nie daj Boże skończy się tak jak w ostatniej adopcji felisowej gdzie rezydent stracił oko
Trzymam kciuki

Użytkownicy przeglądający ten dział: nova_userka i 3 gości