Okazuje się, że nie tylko ja mam takie zdanie.
Fufu, masz u siebie koty chore, niektóre z nich miały kk, herpes fruwa zapewne w powietrzu. Tak, znam domy bardziej zakocone niż Twój i cóż dobrego z tego wynika? Teraz mamy akcję ratowania 63 kotów, mamy też akcję w Boguszycach. Ty rzecz jasna jesteś na początku drogi, ale patrząc na te przykłady zastanów się dokąd ta droga prowadzi?
A do Ciebie Kordoniu mam też pytanie - na czym Ci zależy? Na statystyce adopcji?
I zastanawiam się, ale chyba z przykrością wpiszę ten właśnie przypadek na czarną listę dotyczącą adopcji.Nie można popierać i promować zbieractwa, sorry, ale nie.