Warmińskie koty schroniskowe

» Pon kwi 20, 2009 9:03

Na drugim wątku olsztyńskiego schroniska doczytałam, że Ciapka ma już domek

Ale czeka dużo innych kotów...
Sylvia, zerknij na ten wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=83 ... sc&start=0

» Pon kwi 20, 2009 9:05

Dobrze,a jeżeli będzie jej teraz w najbliższej godzince, to zajrzę chociaż po 21.00 i poczytam wiadomosci od Was.
Powiedzcie kotkom, ze szukam kandydata na pieszczoty i spanie w łózeczku pod ciepłą kołderką. Jak któryś podniesie łapke to dajcie znać ;]
W dowodzie miłosci będe czesać futerko, kupie milusie legowisko i kupę zabawek,hihi

» Pon kwi 20, 2009 10:08

No i niestety muszę już lecieć,
w takim razie bardzo Was proszę o informacje kiedy mogłabym przyjechać.
Aha,napiszcie mi też coś więcej o Adusi- wkońcu od niej sie wszystko zaczęło.
Do usłyszenia

» Pon kwi 20, 2009 11:55

Sylvia2505 pisze:No i niestety muszę już lecieć,
w takim razie bardzo Was proszę o informacje kiedy mogłabym przyjechać.
Aha,napiszcie mi też coś więcej o Adusi- wkońcu od niej sie wszystko zaczęło.
Do usłyszenia

Sylvia,
schronisko jest czynne poniedziałek-piątek 9.00-17.00, sobota 10.00-14.00, w niedzielę i święta jest nieczynne.
Przed planowanym przyjściem do schroniska, zadzwoń wcześniej tel.089/526 82 15; 534 88 88 i poproś Panią Olę, która jest tam lekarzem. Chodzi o to, że Ola może być zajęta i wtedy musiałabyś dłużej czekać. Pomoże Ci w wyborze.
Ja bywam tylko w soboty.
Co do Ady - nieoczekiwanie, od soboty ustawiła się do niej kolejka. Dzisiaj mają ją zobaczyć ludzie, którzy zgłosili się jako pierwsi i przeszli przez krzyżowy ostrzał pytań. Nie wiem czy ostatecznie się zdecydują, bo nie widzieli jej na "żywo".
Trzymam kciuki.

» Pon kwi 20, 2009 13:00

Olsztyńskie koty kochają warszawskiego Smoczka :1luvu:

» Pon kwi 20, 2009 13:03

Smoczek trzyma kciuki za olsztyńskie kotki :ok:

» Pon kwi 20, 2009 20:29

Ok. dzięki za odpowiedź :wink:

W takim razie zadzwonię do P. Oli i umówię się.
Mam nadzieję, że uszczęśliwię choć jednego kotka

Pozdrawiam Was wszystkich gorąco

» Pon kwi 20, 2009 20:35

Sylvia2505 pisze:Mam nadzieję, że uszczęśliwię choć jednego kotka

A może od razu dwa? :wink:

» Pon kwi 20, 2009 21:17

Wierz mi-myślałam o tym :wink:

hihi
Szczególnie, ze dwóm byłoby raźniej pod moją nieobecność..
Tylko obawiam sie, ze bedzie mi ciezej finansowo bo i tak mam nie za wiele pieniążków i do tego małe mieszkanko... :roll:

Więc narazie chyba zostanę przy jednym.
A czy potrzebujecie czegoś do schroniska?
Może mogłabym pomóc w jakiś sposób.. jakiś kocyk czy coś pewnie by sie gdzieś znalazł.. moze znajomych bym popytała.
Rzadko bywam w takich miejscach bo kończy sie to u mnie placzem
ale jak już mam przyjechać po jakiegoś Skarbusia :wink:

to moze chociaż w taki sposób pomogę?

» Pon kwi 20, 2009 21:26

Sylvia2505 pisze:Ok. dzięki za odpowiedź
W takim razie zadzwonię do P. Oli i umówię się.
Mam nadzieję, że uszczęśliwię choć jednego kotka
Pozdrawiam Was wszystkich gorąco

Ola bardzo dobrze zna koty. Jeżeli będziesz chciała polegać na własnej intuicji wejdż do kotów i posiedź z nimi trochę. W pierwszej kolejności podejdą te najbardziej miziaste, później podejdą te bardziej nieśmiałe.

U mnie na tymczasie pomieszkuje niezwykle miziasta kotka. Właśnie wyszła z zapalenia jelit i depresji. Nie jest zbyt urodziwa. Nie ma oka. Sierść dopiero zaczęła odrastać. Szara pręgowana z niewielką białą plamką na klatce piersiowej. Nie jest do wzięcia od zaraz. Chciałabym ją jeszcze poobserwować i przestawić na karmę bytową. Nie mam jej aktualnych zdjęć. Stare, zrobione tuż po wzięciu jej ze schroniska zobaczysz tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=88034
Ta informacja jest oczywiście nie zobowiązująca. Sama nie wiem dlaczego to piszę.

Szara po prostu potrzebuje konesera. Jej główną zaletą (może jedyną) jest jej charakter. :lol:

» Pon kwi 20, 2009 21:31

Bazyliszkowa pisze:
Sylvia2505 pisze:Mam nadzieję, że uszczęśliwię choć jednego kotka

A może od razu dwa?

Mam wrażenie, że od kiedy tu bywasz wątek nabrał barw

» Pon kwi 20, 2009 21:32

Sylvia2505 pisze:A czy potrzebujecie czegoś do schroniska?
Może mogłabym pomóc w jakiś sposób.. jakiś kocyk czy coś pewnie by sie gdzieś znalazł.. moze znajomych bym popytała.

Kocyki, podusie, koszyczki, budki to jest to co kotki lubią najbardziej

» Pon kwi 20, 2009 21:47

Jejku, jak mi szkoda takich kotków... i pomyśleć,ze najwięcej krzywdy wyrządzają im ludzie

A ta koteczka kiedy bedzie w schronisku już?
Mam nadzieje,ze z Panią Olą wybiorę odpowiedniego Koteczka.
Spodziewam sie,ze jak wejde to będe chciała zabrac wszystkie do domku, hehe

» Pon kwi 20, 2009 22:04

Sylvia2505 pisze:Jejku, jak mi szkoda takich kotków... i pomyśleć,ze najwięcej krzywdy wyrządzają im ludzie
A ta koteczka kiedy bedzie w schronisku już?
Mam nadzieje,ze z Panią Olą wybiorę odpowiedniego Koteczka.
Spodziewam sie,ze jak wejde to będe chciała zabrac wszystkie do domku, hehe

Tak. Ludzie. Te wszystkie które podejdą do Ciebie lub które pokaże Ci Ola miały kiedyś swoje domy.

Szara? Nigdy nie wróci już do schroniska. Poszukam dla niej kogoś kto ją pokocha. Depresji nabawiła się w schronisku. Po prostu nie chce żyć bez swojego człowieka.

O tak. Nie zazdroszczę Ci. Ciężkie decyzje przed Tobą, ale za to radość dla biedulka, którey będzie myslał, że zamieszkał w niebie.

» Pon kwi 20, 2009 22:08

felis pisze:
Sylvia2505 pisze:A czy potrzebujecie czegoś do schroniska?
Może mogłabym pomóc w jakiś sposób.. jakiś kocyk czy coś pewnie by sie gdzieś znalazł.. moze znajomych bym popytała.

Kocyki, podusie, koszyczki, budki to jest to co kotki lubią najbardziej

W takim razie od jutra zaczynam poszukiwanie :wink:

mam nadzieję, ze cos znajdę mięciutkiego

A co do wątku, to ciesze sie, ze nabrał barw.. szkoda tylko, ze malo osób tu trafia- ale moze niech lepiej każdy wybiera sie odrazu do Was zamiast w domu po necie grzebać,hihi (żarcik)

Warmińskie koty schroniskowe

Kto przegląda forum