
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
sabina skaza pisze:no u mnie jest pod blokiem ten jeden duzy wolny domek- jest ocieplany nie było by im źle. sąsiadki by przy kotkach pomogły. cały czas nie mam odpowiedzi............ jeszcze raz spróbuję, sama nie wiem co z nimi zrobić? może jak ktos się z autem zadeklaruje to od razu do mnie dowóz na osiedle a ja zabiore je do weta- debisa, to jest wspaniały facet i nie liczy za bezdomne koty jak za zborze!!!!!!!!!!!!!!
Izabela pisze:Nie mam czasu czytac calego watku, przepraszam. Sabina zadzwon do mnie albo email.
Koty wolnobytujace sa leczone za darmo, z terenu Gdyni....
Maluchy, ktore maja chore oczka podwiezcie do Ciapkowa. Leczenie antybiotykiem na podworku nic nie da.
Jutro mnie nie ma w pracy, jestem za to caly weekend. Uciekam, dajcie znac co uzgodniliscie.
Sabinko, powiesz ze ja wiem o maluchach i zgodzilam sie je przyjac tylko nic nie mow o Sopocie plizzz. Sa z podworka gdynskiego i tyle
pozdrowionka
Aha, nie oddawajcie ich do schroniska w Sopocienie mam zaufania do ichniego weta
Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 301 gości