BP: ZIUTEK, którego nikt nie chce :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lip 17, 2008 11:22

ojej ojej jak dobrze :lol:
szalec mi dzieciaki
i za domki :ok:

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw lip 17, 2008 21:03

Komu słodką tygrysiczkę?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt lip 18, 2008 18:13

Dzieci czują się już bardzo dobrze, gdyby nie oczko Figara, to nie byłoby śladu po chorobie. W poniedziałek idziemy do okulisty.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt lip 18, 2008 22:17

genowefa pisze:Komu słodką tygrysiczkę?
Obrazek


a czy z niej nie wystaje trochę szylkretu mamusinego?

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob lip 19, 2008 12:26

kto nam zrobi ładny bannerek?
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob lip 19, 2008 19:28

Nie, nie z szylkretem, to ona nie ma nic wspólnego. Tygrysek w czystej postaci ;) Fruzia jest kotkiem niezwykle proludzkim i kontaktowym, ładuje się pod nogi, domaga się głaskania, jak czegoś chce to zaraz daje znać miauczeniem. Gdyby nie to, że szukam jej domu, to użyłabym słowa: namolna :roll: Oprócz tego Fruzia wydaje z siebie naprawdę dzikie odgłosy, jak goni zabawkę warczy, jak bawi się z innym kotem - warczy i syczy :roll: Niezłe z niej ziółko ;) Jak na dokocenie, to chyba do doświadczonego domu, bo ktoś początkujący jeszcze się przestraszy.
Figaro jest spokojniejszy, co prawda nie jest taki namolny jak Fruzia, ale za to uwielbia inne koty. Bardzo szybko zaprzyjaźnił się z Siupsiupkiem i teraz trzymają sztamę. Super dzieciak na dokocenie.

Popołudniowy pokotek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob lip 19, 2008 20:09 koty

genowefa - jak dobrze, że kociaki zdrowieją - miło widzieć je w standardzie, czyli LATAJĄCE :D :D .
Maryla chyba po moich kilku nowych trikolorkach... szuka w każdym kocie, nawet w klasycznym tygrysie, koloru TRI :lol:
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Nie lip 20, 2008 19:56

Figarowi zdjęć nie robię, bo ma zepsute oczko. Porobię jak mu się oczko naprawi.

Brzuszek do całowania:
Obrazek

Śpiąca królewna:
Obrazek

Dla Maryli, wersja szylkretowa ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon lip 21, 2008 15:08

:lol:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon lip 21, 2008 17:50

Figaro ma jaskrę :( Dostał kropelki na obniżenie ciśnienia w oku i zobaczmy jak zareaguje. Niestety te kropelki mogą wywołać uczulenie. Jest to schorzenie, które będzie mu towarzyszyć do końca życia. Jeśli więc uda się obniżyć ciśnienie w oku i nie trzeba będzie usuwać gałki ocznej, to przyszły opiekun będzie musiał te kropelki zakraplać za każdym razem gdy Figusiowi się pogorszy :( Szukamy bardzo dobrego domu dla Figara.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto lip 22, 2008 12:28

Hopsa po domki!

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 23, 2008 8:53

ooo to macie jak u nas Dudek :( Tylko Dudek jest kilkuletni do tego.....
Okulista podejrzewa co spowodowało jaskrę? Czy wtórnie po stanie zapalnym się pojawiła czy jakoś inaczej?
U Dudka ciśnienie się cudnie obniżyło (ile u Was było?) i teraz Atka mu zakrapla co trzy dni już, potem ma przestać.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lip 23, 2008 10:24

Mysza pisze:Okulista podejrzewa co spowodowało jaskrę? Czy wtórnie po stanie zapalnym się pojawiła czy jakoś inaczej?


Garncarz mi napisał, żeby jednak przyjść do niego, więc się zapiszę.
To może być sprawa genetyczna (zła budowa oka uniemożliwiająca prawidłowy przepływ płynów w gałce ocznej), ale stan zapalny też był - kociaki miały calici.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro lip 23, 2008 20:10

zapisz
jakby co spokojnie możesz też do Elwiry Buczek, wypróbowana i bardzo miła, mniejsze kolejki (jej się zdaża nie policzyć za bezdomniaki)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lip 23, 2008 21:54

Mysza pisze:(jej się zdaża nie policzyć za bezdomniaki)

Garncarzowi też

:ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 506 gości