sibia pisze:no i spały grzecznie. uf uf.
nowy kociak wzbudza mocne zainteresowanie Walera, tzn strasznie go gania a tamten kwiczy jak opętany, już kilka razy leciałam z odsieczą i okazywało się właściwie nic się nie działo. kwiczoł i tyle.
Konik będzie chyba za 2 tyg?
nie mam jeszcze potwierdzenia od Ewy, ale mam nadzieję, że uda się to tak zorganizować.
do weta chyba podjade jesli bedzie tu blisko, odrobacze wszystkie, bo lapac sie je daje, ale w jedna osobe bardzo trudno cos podac dopyszcznie. gdy nie sa glaskane jednym paluszkiem to wyrywaja sie jednak.
zadzwonie kto tam jest i o ktorej dzis i sie wybiore.
dla potencjalnych domków - tymczasowych i stałych musze napisac, ze te maluchy musialy miec jakichs nisamowitych rodzicow - są pękate, krótkołape i ubite w sobie, takie małe pitbulki kocie. są bosssskie.
Tak jak rozmawiałyśmy - transport Konika jest aktualny - będziemy 3 mieście 23 - 26 czerwca - podskoczymy zatem do Elbląga.
Co do Mundiego - nie wiem dlaczego on ma taką głośną syrenę
