TRABANT- jest DS, teraz TDT

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt cze 07, 2013 23:24 Re: TRABANT- czyli komu rudego, miziastego staruszka?? (K-kó

Micha mięsa wciągnięta 8) Katar bulgocze, muszę jutro flegaminę kupić.
Do rozliczeń dodałam dzisiejsze 35zł.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob cze 08, 2013 15:23 Re: TRABANT- czyli komu rudego, miziastego staruszka?? (K-kó

"MA KTOŚ NA ZBYCIU RESZTKĘ ORIDERMYLU?
Dostałam od wetek też resztkę, ale nie starczy nam na pełne leczenie (ja jestem z opcji, ze trzeba trzy tygodnie by nie wróciło cholerstwo)"

Potrzebny jeszcze? Ja mam resztę po leczeniu mojej. Wyparzę końcówkę i moge ci wysłać jak podasz adres. Jesli nie chcesz podawać na forum to mogę dać maila

hellelga

 
Posty: 19
Od: Pon sty 03, 2011 14:05
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 09, 2013 19:17 Re: TRABANT- czyli komu rudego, miziastego staruszka?? (K-kó

Minął weekend. Bez jakiś rewelacji. Trabancik je, leki przyjmuje, ale jest w sumie tak nijako. Jutro znów kontrola, ale coś więcej powie nam dopiero kolejne badanie krwi i rtg. I zobaczymy.
Dziś zamknęłam szczelnie ogród i wystawiłam Trabancika na spacer.
Głównie jednak miział się ze mną
Obrazek
Robił fotogeniczne miny
Obrazek
W końcu poszedł jednak sprawdzić czy da się nawiać. "eee zamknięte??"
Obrazek
A tu widać, ze choć brzuszek ma większy to nadal nie wygląda ładnie
Obrazek
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie cze 09, 2013 21:29 Re: TRABANT- czyli komu rudego, miziastego staruszka?? (K-kó

Trabancik po prostu potrzebuje trochę więcej czasu i na pewno będzie z niego piękny kocio. I sierść i masa potrzebują trochę czasu na regenerację niestety :?

Ale wierzę, że będzie z nim dobrze i w jego życiu wszystko się ustabilizuje :)

AnnikAKrk

 
Posty: 206
Od: Nie mar 31, 2013 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 09, 2013 21:31 Re: TRABANT- czyli komu rudego, miziastego staruszka?? (K-kó

Ehh... Takie masło maślane napisałam. Wiecie co mam na myśli ;)

AnnikAKrk

 
Posty: 206
Od: Nie mar 31, 2013 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 10, 2013 10:32 Re: TRABANT- czyli komu rudego, miziastego staruszka?? (K-kó

Wiecie ;)

Znów problemy z chodzeniem :( W drugiej części filmiku widać. Kurde dlaczego, skąd?? :(
http://youtu.be/vxiSH2ie_F8
O 17:30 mamy wizytę i rtg, udało mi się TZeta też zgrać by go przytrzymał do zdjęcia. Normalnie rodzinna wyprawa do weta będzie. Kot, dziecię, Tzet no i ja z brzuchem ;)

i drugi filmik http://youtu.be/hGWPj5lJDTI
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon cze 10, 2013 12:18 Re: TRABANT- czyli komu rudego, miziastego staruszka?? (K-kó

Mnie takie chodzenie kojarzy się tylko niewydolnością nerek - przytrucie mocznikiem, tylko z tym miałam do czynienia.

Ale na pewno przyczyny mogą być także inne.

Może byłoby dobrze oznaczyć jeszcze raz kreatyninę, mocznik, fosfor i potas, przynajmniej.

Tyle tylko, że on miał, zdaje się, takie same objawy przy moczniku i kreatyninie w normie.

Może to coś neurologicznego, może był kiedyś pobity.

Kciuki za biedaczka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 10, 2013 13:23 Re: TRABANT- czyli komu rudego, miziastego staruszka?? (K-kó

Mocznik i kreatyninę miał dwa razy sprawdzane i nie było się czego czepić. Mój Budrys ma wielokrotnie gorsze parametry nerkowe i akurat z chodzeniem nie ma żadnego problemu.
Mnie się calici kojarzy z chodzeniem, ale raczej z kulawizną. Z tym, że jego drugi objaw czyli nadżerki pięknie się wyleczył.
Z objawami neurologicznymi niestety też mi się kojarzy. Tylko od czego one? Bo raz były przy złym stanie i teraz przy w miarę dobrym.
Odrobaczony już jest (a podejrzenie było robalowe też).
Echhh


Wyślę go w paczce na USG do W-wy do Marcińskiego ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon cze 10, 2013 13:54 Re: TRABANT- czyli komu rudego, miziastego staruszka?? (K-kó

A pod kątem cukrzycy był badany? (glukoza/fruktozamina)

Wiem, nie pocieszyłam :wink:

Neuropatię miała też moja 20 letnia kota umierająca od przerzutów w płucach - prawdopodobnie od niedotlenienia. Plus były inne objawy - źrenice nie reagujące, nierozpoznawanie otoczenia i pańci. Może dziwne wyniki w krwinkach (na których się nie znam, więc możliwe że ta teoria jest dosyć bzdurna) dają podobne objawy niedotlenienia.

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 10, 2013 15:09 Re: TRABANT- czyli komu rudego, miziastego staruszka?? (K-kó

Miał glukozę badaną.

Mnie tez się uparcie trzyma opcja nowotworu, ale niestety nie wiedząc gdzie, czego trudno szukać na oślep. A nowotwory oczywiście mogą dać zawirowania we krwi ale nie muszą :|
Min dlatego rtg dziś robimy, może się coś w oczy rzuci. W dalszej kolejce powinno być usg ale ani tu sprzęt rewelacyjny ani specjalista od usg. Bo to jednak specjalista powinien zrobić skoro szuka się niewiadomoczego. Może jednak się skuszę jak na rtg nic nie wyjdzie??
Tylko muszę bazarki w takim razie wystawić.
A do środy każe wetce pomyśleć co dodatkowo badamy poza żelazem. Trzustkę?
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon cze 10, 2013 16:24 Re: TRABANT- czyli komu rudego, miziastego staruszka?? (K-kó

Przy trzustce byłyby jakieś objawy ze strony przewodu pokarmowego.

Może dzieje się coś z tarczycą?

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 10, 2013 18:30 Re: TRABANT- czyli komu rudego, miziastego staruszka?? (K-kó

Mysza pisze:Miał glukozę badaną.
Tylko muszę bazarki w takim razie wystawić.


Mysza, a dużo trzeba? Co prawda jeden mój bazarek właśnie trwa, ale chyba mogłabym wrzucić na licytację zestaw filiżanek z flamingami dla Trabancika :D

AnnikAKrk

 
Posty: 206
Od: Nie mar 31, 2013 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 10, 2013 19:24 Re: TRABANT- czyli komu rudego, miziastego staruszka?? (K-kó

1,5h u weta

Trabant ma płyn w jamie brzusznej, obrzęki limfatyczne przy tylnej łapie. Stąd to chodzenie.
Zataczał się nadal więc wetka miała go jak obejrzeć. No i ten brzuch. Nic dziś nie zjadł, a miał bębenek.
No to tak nie może być, to pewnie płyn, robimy usg.
Na usg pełno płynu. Jak "fajnie" sobie narządy w nim pływają :|
Trzeba upuścić by zobaczyć czy FIPowy choć stare koty na FIPa teoretycznie nie chorują.
Nie FIPowy, "piękny" jasny, prawie jak woda, wysiękowy. 160ml upuściłyśmy i o dziwo ma go nie tylko w jamie brzusznej ale i pod skórą, można było z tkanki podskórnej jak z gąbki wyciskać, a jak miauczał to mu samo dziurą ciekło...
Pewnie coś uciska na naczynia limfatyczne i przesiąka. "Coś" = nowotwór.
Ale jeszcze trzeba popatrzeć na serce, bo dziś jakoś mniej rzęził i dało się go lepiej osłuchać- nie brzmiał fajnie.
Poczeka pani na M.? (to druga wetka, ciężarna właścicielka, dużo bardziej doświadczona) Ona sie lepiej zna i na sercu i na USG.
Poczekałam (wtedy była taaaka burza).
Pani doc na USG wypatrzyła płyn w osierdziu i gdzieś tam jeszcze w sercu. I ogólnie osłuchowo serce niefajnie. Trzeba by zrobić echo ale kolejna wetka co z Wrocławia przyjeżdża robić niedawno urodziła więc nie przyjedzie.
Choć kot nie jadł żołądek pełen treści pokarmowej z miniminimalną perystaltyką. Oby to było tylko jej upośledzenie z powodu nacisku płynu...
Wątroba też nie do końca ładna, czy też raczej niefajne przewody żółciowe, poszerzone, jakby ze stanem zapalnym. Niestety średnio było widać, no ale tu pociągniemy dalej doxy i może zaradzi.
Na szczęście nie wypatrzyła niczego podejrzanego co by nowotworowo wyglądało. Duszności i płyn w jamie jak najbardziej mogą być od niewydolnego serca. Na razie mam mu dawać 1/10 furosemidu (haha) i jakies leki na środę mi ściągają.

Fajnie, co? :|
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon cze 10, 2013 19:43 Re: TRABANT- czyli komu rudego, miziastego staruszka?? (K-kó

Biedulek musiał mieć ciężko,że jest w takim stanie :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35293
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon cze 10, 2013 20:32 Re: TRABANT- czyli komu rudego, miziastego staruszka?? (K-kó

Prawdziwy koszmar :(
Nieszczęsne stworzenie :(
I dla Ciebie to też okropny stres :(

Jesteś niesamowicie dzielna :!:

Kciuki za wszystko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 10 gości