BARTEK Z WYPADKU - PO AMPUTACJI ŁAPKI - JUŻ W NOWYM DOMKU!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie sty 06, 2013 17:54 Re: BARTEK Z WYPADKU- 2.01 AMPUTACJA ŁAPKI - POTRZEBNE FUNDU

Bartek już drugiego dnia po zabiegu czuł się dużo lepiej. W dzień operacji, kiedy go odebrałam TZ walnął mi wykład, że to znęcanie się itp. tak mi go strasznie było żal i sama się zastanawiałam, czy aby to była dobra decyzja, ale już dnia kolejnego chciał wyjść i nawet stawał na dwie łapki, trzecią opierając się o bok klatki. Trochę jest smutny i pewnie jest to dla niego niezrozumiała dlaczego teraz (kiedy już biegał z Rico jak szalony po całym domu) jest zamknięty, wypuszczany na chwilę, znów kłuty bolesnymi zastrzykami. Rico też taki spokojny się zrobił, ale musimy to przetrwać. Bartek dzisiaj dostanie jeszcze jeden zastrzyk, a jutro dla pewności podjadę z nim na kontrolę, ale chyba jest ok. Wetka mówiła, że może na początku zbierać się płyn, ale to normalne, poza tym nie widzę nic niepokojącego. Bartek ładnie je, pije, więc mam nadzieję, że szybko wróci do sprawności i będzie szalał z młodym. Już drugiego dnia widać, że jego postawa przy chodzeniu jest całkem inna, nie ma się o co podpierać, więc chodzi wyprostowany, a nie jak do tej pory w pół złożony.

paula82

 
Posty: 169
Od: Pt kwi 23, 2010 10:56
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie sty 06, 2013 18:46 Re: BARTEK Z WYPADKU- 2.01 AMPUTACJA ŁAPKI - POTRZEBNE FUNDU

On sie musi od nowa nauczyć chodzić, ale to przyjdzie szybko i samo.

To jest mój trójłapek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rudy pozdrawia Bartka :piwa:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie sty 06, 2013 19:02 Re: BARTEK Z WYPADKU- 2.01 AMPUTACJA ŁAPKI - POTRZEBNE FUNDU

Paula, dzięki za opiekę nad Bartusiem.
On będzie śmigał na trzech łapkach jak mój Karolek :1luvu:

Obrazek
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 06, 2013 21:14 Re: BARTEK Z WYPADKU- 2.01 AMPUTACJA ŁAPKI - POTRZEBNE FUNDU

o rety dziewczyny nie wiedzialam że macie trójłapki :)
moja siostra od tygodnia jest właścicielką Pusi - niepełnosprawnej koteczki którą znalazłam dla nich. Koteczka ze złamaną i źle złożoną łapką została wyrzucona z kartką PUSIU PRZEPRASZAM - była 1,5 msc w domku tymczasowym ale ze względu na to że ta łapka jest źle zrośnięta - nikt jej nie chciał - Pusia kuleje i jak się na nią patrzy ma się wrażenie że strasznie ją ta łapina boli - ale konsultacja weta rozwiała wątpliwości że cierpi - powiedział że jeśli łapka jest źle zrośnięta a jej nie sprawia to juz w tym momencie dyspomfortu ani bólu - to żeby jej nie ruszać - ona podobno poprzez chodzenie i bieganie sama sobie ta łapeczkę rehabilituje i powiedzial że będzie coraz lepiej :)

kejciu

 
Posty: 932
Od: Sob gru 08, 2012 22:13
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Post » Nie sty 06, 2013 21:54 Re: BARTEK Z WYPADKU- 2.01 AMPUTACJA ŁAPKI - POTRZEBNE FUNDU

Kasiu, wet pewnie miał rację i dziękuję Twojej siostrze za wielkie serce :1luvu:
Takie footerka kochają jeszcze mocniej :D
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 06, 2013 22:26 Re: BARTEK Z WYPADKU- 2.01 AMPUTACJA ŁAPKI - POTRZEBNE FUNDU

Bartuś! Nie bój żaby! Będzie dobrze! To mówię ja - Delta!
Zobaczysz, jeszcze będziesz śmigał po najwyższych szafach!
(podobno czegoś mi brakuje, ale nie wiem... nie umiem liczyć do czterech)

Obrazek Obrazek

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Nie sty 06, 2013 22:31 Re: BARTEK Z WYPADKU- 2.01 AMPUTACJA ŁAPKI - POTRZEBNE FUNDU

Mądra dziewczynka nie potrzebuje liczyć :ok: Ależ ona piękna :1luvu: Czarny diabełek.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie sty 06, 2013 22:43 Re: BARTEK Z WYPADKU- 2.01 AMPUTACJA ŁAPKI - POTRZEBNE FUNDU

kamari pisze:Mądra dziewczynka nie potrzebuje liczyć :ok: Ależ ona piękna :1luvu: Czarny diabełek.

Obrazek
Delta dziękuję za podziwianie jej urody. A ja - jej duża - aż pokraśniałam z dumy! :oops:
Diabełek to ona faktycznie jest. Ma takie diabełki w oczkach :1luvu:
Bartusiu, zobacz, ile masz koleżanek i kolegów!

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Nie sty 06, 2013 22:50 Re: BARTEK Z WYPADKU- 2.01 AMPUTACJA ŁAPKI - POTRZEBNE FUNDU

Ma oczy, jak 5 złotych :D :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie sty 06, 2013 22:56 Re: BARTEK Z WYPADKU- 2.01 AMPUTACJA ŁAPKI - POTRZEBNE FUNDU

kamari pisze:Ma oczy, jak 5 złotych :D :1luvu:
Nie, tak obiektywnie oceniając/wyceniając(?), to są najwyżej dwuzłotówki.

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Nie sty 06, 2013 23:06 Re: BARTEK Z WYPADKU- 2.01 AMPUTACJA ŁAPKI - POTRZEBNE FUNDU

Oj tam, oj tam, daję całe 5 zł :ok:

Pozdrowienia dla pięknej Delty i przystojnego Bartusia przesyła Coco, która porusza się na dwóch (2-ch) łapkach. Ale za to jak szybko

Obrazek

Bartusiu, zobacz ile dziewczyn ci dopinguje. I jakich pięknych :oops:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie sty 06, 2013 23:15 Re: BARTEK Z WYPADKU- 2.01 AMPUTACJA ŁAPKI - POTRZEBNE FUNDU

Ojej! Coco! A po co ci ta siekierka? - zapytała przestraszona Delta...

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Nie sty 06, 2013 23:27 Re: BARTEK Z WYPADKU- 2.01 AMPUTACJA ŁAPKI - POTRZEBNE FUNDU

mavi pisze:Ojej! Coco! A po co ci ta siekierka? - zapytała przestraszona Delta...


Bo kobieta na mnie mówi, że ja jestem żyleta i nikt mi nie podskoczy. I że jestem najszybsza na świecie i mnie nigdy nie może złapać :ok:

To moje ukochane zdjęcie Coco. Wyszło przypadkiem (siekiera jest oczywiście zabezpieczona), ale oddaje cały charakter panienki. Której oczywiście wcale nie kochamy 8)
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon sty 07, 2013 14:17 Re: BARTEK Z WYPADKU- 2.01 AMPUTACJA ŁAPKI - POTRZEBNE FUNDU

Wczoraj późnym wieczorem Bartusiowi puścił jeden szew, poleciało trochę krwi jakby rozcieńczonej z tym płynem (osoczem?) który się mu zbierał. Napędził nam dużego stracha (bo ja panikara jestem :wink: ) dzieci od razu "mama on umiera". Wymieniłam mu podkład na czysty, a dzisiaj do weta. I nie jest źle. Goi się ładnie, szew który puścił był w miejscu gdzie było mocne naciągnięcie tkanek (na skrzyżowaniu szycia), utworzyła się dziurka, przez którą może wypływać zbierające się osocze, oczywiście mam obserwować, czy aby jakaś "podejrzana" wydzielina z tego nie wypływała, ale według wetki powinno się ładnie zasklepić. Bartuś niestety musi jeszcze przyjąć pięć (bolesnych) zastrzyków, które dostał do domu.

paula82

 
Posty: 169
Od: Pt kwi 23, 2010 10:56
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon sty 07, 2013 21:15 Re: BARTEK Z WYPADKU- 2.01 AMPUTACJA ŁAPKI - POTRZEBNE FUNDU

Bartuś, trzymaj się chłopie. Co tam pięć zastrzyków.....dasz radę...... :ok: :ok: :ok: :ok:
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 98 gości