Rudera, 24 psy, 4 koty i samotny człowiek (opis str.8)

[magaaaa]

Nie denerwuj się; współpraca z takimi ludźmi (starszymi, zamkniętymi w sobie) bywa bardzo trudna.
Trzeba dużo rozmawiać.
A przede wszystkim szukać DT.

[Miodalik]

Wiesz ten pan prawdopodobnie nie radzi sobie z rzeczywistoscia - jesli troche popil to nie zagospodarowal darow, ale na pewno ma dobre serce i kocha zwierzeta, a to wiecej niz mozna powiedziec o wielu ludziach... Nie dostal przypadkiem emerytury czy renty ostatnio ? No i mamy wazna informacje - nie wolno mu dawac kasy...

Nie dostalam PW... nie wysylac na razie nic ? Moge pieniadze przeznaczone na zakupy wyslac Wam na sterylki...

[magaaaa]

Teraz u naszej wet jest tri; ta która podrapała mnie i poraniła Pana Romana kiedy byłam u niego.
Z bardzo dobrych wieści - mamy DT dla białoburej koteczki, tej z guzem jajnika.
Justyna, przeczytaj PW albo zadzwoń do mnie.

[esperanza]

Koteczka zawieziona w sobotę czuje się dobrze. Zdążyliśmy przed porodem.
Wróci do pana Romana najwcześniej w poniedziałek.


IMG_1238 by adopcjepsow, on Flickr

Wklejam kilka zdjęć, które zrobiłam tydzień temu.

To są samce

IMG_1247 by adopcjepsow, on Flickr


IMG_1255 by adopcjepsow, on Flickr


IMG_1264 by adopcjepsow, on Flickr


IMG_1257 by adopcjepsow, on Flickr

To są dwie suczki

IMG_1244 by adopcjepsow, on Flickr

[esperanza]

Ta suka ma 3 małe szczeniaki

IMG_1256 by adopcjepsow, on Flickr

To jest młody pies Kubuś

IMG_1254 by adopcjepsow, on Flickr

Kubuś to bardzo fajny, adopcyjny pies.

IMG_1278 by adopcjepsow, on Flickr

Samiec

[esperanza]

Suka


Dwóm psom nie byłam w stanie zrobić dobrych zdjęć. Są niezsocjalizowane i uciekają przed ludźmi.



Razem z tym bernardynem w ciemnej szopie siedzą dwa inne psy, które najprawdopodobniej są rodzicami Kubusia i trikolorowych szczeniaków. Nie mam niestety ich zdjęć.



Suka i pies, na moje oko także rodzina Kubusia

[rene010]

Zwierzaki śliczne.
Super wieści ciesze sie bardzo że koteńka z guzem ma dt

Czy gmina jest w stanie pomóc starszemu schorowanemu człowiekowi.
Czy ktoś go odwiedza z opieki.

Trzeba rozmawiać z takim człowiekiem wiem że to jest jak walka z wiatrakami ale spokojnie raz drugi trzeci.
Mi się udało wyciągnąć kaukaza od gospodarza alkoholika który trzymał psa na metrowym łańcuchu przy oborniku za domem.
Pies cuchnął, jadł resztki ze stołu jak były, zawszony, zarobaczywiony, zakudłaczony, do tego rany na skórze jakby ktoś go oskalpował.
dziś jest u mnie i jest cudnym wielkoludem

[Astaroth86]

Zaznaczam, podrzucam i jutro podepnę banerek.
Biedny, chyba nieco pogubiony człowiek, ale z wielkim sercem dla zwierząt, dlatego należy mu jakoś pomóc.

[lidka02]

Może Fundacja Bernardyn by mogła zabrać psa on nie moze siedzieć w szopie ....

[esperanza]

Fundacja Bernardyn o nim wie, ale musimy najpierw uzyskać zgodę pana Romana na zabranie psa.

[magaaaa]

Mamy teraz w lecznicy te dwie ślicznotki:



W biało - rudej jestem zakochana, ale to dzicz dzika, niestety.
Nawet do zdjęć nie otworzyłyśmy klatki...
Szkoda, bo jest przepiękna.
Tri na widok człowiek z miejsca puszcza wiąchy syczące
Obie były w wysokich ciążach i mają duże rany pooperacyjne, więc muszą zostać w lecznicy dłużej.
Biało-rudą Pan Roman sam osobiście odłowił i dostarczył do lecznicy... w worku.
Na szczęście się nie okociły.
Chyba szykują się domy dla trzech kociąt; pod koniec tygodnia będę jechała do Pana Romana i zobaczę jak tam.

Mogę odwieźć te dwie pięknotki, ale dopiero w piątek wieczorem (nie będzie mnie do piątku).
Wetka mówi, że jedna może iść w poniedziałek, a druga ok środy.
Jakbyście nie dały rady ich odebrać - dajcie znać wetce.

[esperanza]

Biało-ruda?
Czy to ta?



Uploaded with ImageShack.us
To chyba jest jeszcze jedna
Jestem zaskoczona, że sam ją dowiózł
Myślisz, że warto mu zostawić transporter, by sam dowoził jak coś kolejnego złapie?

[magaaaa]

To inna kotka. Pan Roman na pewno ma więcej kotów.
Transporter - byle nie żaden z moich

[esperanza]

Trikolorka i biało-ruda wróciły dziś do pana Romana.
Niestety pana nie było, więc nie wiemy, jak się mają pozostałe koty.
Prawdopodobnie w niedzielę pojedzie tam znajoma wolontariuszka, by negocjować oddanie bernardyna i szczeniaków.

[dorcia44]

Biało-ruda?
Czy to ta?



Uploaded with ImageShack.us
To chyba jest jeszcze jedna
Jestem zaskoczona, że sam ją dowiózł
Myślisz, że warto mu zostawić transporter, by sam dowoził jak coś kolejnego złapie?

ta w tle to chyba młode kociątko