BarbAnn pisze:siostrzyczka cwierka i spi mi na ramieniu.Dudus to gupek ale ma tyle wdzieku ze wszystko mozna mu wybaczyc.nawet wyjadanie topiacego sie masla z rozgrzewajacej sie patelni.

łomatkoicórko, dobrze że Puń na tyle małobystry lub leniwy, że nie wpada na takie pomysły
temu kotu zupełnie nic się nie przytrafia. Zadne kataklizmy, żadne nieszczęśliwe wypadki czy inne parami chodzące nieszczęścia
Ale przecież takie kocha się najbardziej
Czy Wy też macie taki dzień, że tylko przykryć się futrem i spać?

ale w radio słyszałam, że nadciąga odwilż

jutro za oknem na plusiku

czekamy na to z niecierpliwością
i na trochę słonka
Sumienie czasem największym wrogiem... Bo kto by bez niego wtedy oddał jakiekokolwiek tymczasa albo nie przygarnął kolejnego kota...
Niestety, albo i dobrze
trzeba mierzyć siły na zamiary, by nie zaszkodzić tym, którym pomagamy
