CO Z NIM BĘDZIE??? BARDZO PILNIE POTRZEBNY DOM!!! DT/DS? :-(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw paź 13, 2011 20:22 Re: CO Z NIM BĘDZIE??? BARDZO PILNIE POTRZEBNY DOM!!! DT/DS? :-(

rapsodia82 pisze:To ja postaram się DS Okruszka i Gosi-Vip0 podsyłać jakąś karmę.
Różnie u mnie z finansami, ale na allegro można wyszperać okazje - a skorzysta nie tylko Okruszek, ale i pozostałe zwierzaki Gosi-Vip0 :)

Dzięki wielkie, Martusiu :1luvu: .
Byle mu tylko było u mnie dobrze, a z resztą jakoś damy radę :ok: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie paź 16, 2011 17:54 Re: CO Z NIM BĘDZIE??? BARDZO PILNIE POTRZEBNY DOM!!! DT/DS? :-(

Witamy sie już w szóstkę :D !
No cóż, teoretycznie Okruszek jest już u mnie, a w praktyce- dzięki nagdorliwości domku poprzedniego- na moim terenie.
Mam go na oku i staram sie jakos przekonać do siebie.
Dzielnie pomaga mi Zosieńka malutka, która próbuje go obłaskawić :D .
Z przyczyn powyższych nie mogę zdjęć wstawić, ale jutro już napewno będą :ok: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pon paź 17, 2011 7:47 Re: CO Z NIM BĘDZIE??? BARDZO PILNIE POTRZEBNY DOM!!! DT/DS? :-(

jak tam po nocy?? :ok: :ok: :ok: :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 17, 2011 9:34 Re: CO Z NIM BĘDZIE??? BARDZO PILNIE POTRZEBNY DOM!!! DT/DS? :-(

Dziewczyny, jestem na chwilę, bo- napiszę tak po chlopsku, po zawodziańsku- padam na pysk .
Wiem, że czekacie na wieści.
Otóż pomaleńku, ale do przodu. :ok:
Noc spędziliśmy razem- Okruś na swoich deskach, ja w zimnej kuchni przy lampce.
Tak koło 2 w nocy usłyszałam szelest za oknem.
No i problem- co zrobić, poczekać, czy wyjść?
Wylazłam.
Okruszek przypadł do ziemi pod krzaczkiem i patrzył.
Bałam sie ruszyć z progu, no to zaczęłam mu " aleksować ", " okruszkować ", " kochaniować ".
Okruszek niewiele mysląc smyrnął po parapecie na duży ogródek na swoje deski.
Po pół godzinie wylazłam znowu, zabrać miseczkę i wsypać jedzonko.
Siedział sobie przy deskach, a u góry zakochana Zosia.
Zośka mało myśląc przylazła, Okruś z powrotem na deski, ale już bliżej, skąd prowadził obserwacje.
Potrząsnęłam miseczką, suche zagrzechotało, Okruś uszu nastawił.
No to sobie odeszłam na bezpieczną odległość.
Aleksander- imię " Okruszek " podobno było za długie dla kota - wylazł z desek i zabrał się do jedzenia.
Generalnie sprawa przedstawia sie tak: nie po mojej myśli idzie to dokocenie, trochę inaczej miało to wyglądać, ale- że sie tak brzydko wyrażę- głupich podobno nie sieją.
Na początku chciałam go spod tych desek wywlec, ale skoro facecik nigdzie nie idzie, i pomalutku zapuszcza sie coraz bliżej, to nie będe go targać na siłę.
Problem też pewnie w tym, że pani J. zapodała mu wczoraj oszołoma na podróż, więc on był jeszcze pod wpływem, potem jak wytrzeźwiał, to musiał być kompletnie zdezorientowany, te deski to taki jego azyl...
Puś odkrył kolegę i popatrywał, ale z ciekawością i przyjaźnie, żadnych fuków nie było.
Stwierdzam, że mam mądre koty. 8O
W tej chwili Okruś zakamuflował sie w dechach i śpi.
Zaraz wstaje Roksana, więc ona przejmie pałeczkę obserwacyjną, ja muszę choć na dwie godzinki do łóżka .
Jeszcze tylko bazarek zrobię, bo obiecałam Milusiowi...



Przepraszam, wpis przekopiowałam ze swojego wątku, wybaczcie mi proszę, ale naprawdę ledwie widzę na oczy...
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pon paź 17, 2011 9:36 Re: CO Z NIM BĘDZIE??? BARDZO PILNIE POTRZEBNY DOM!!! DT/DS? :-(

Gosiu kochana - odpocznij choć trochę :1luvu: ! Jeśli zaczął już sam wychodzić z kryjówki jest szansa, że głód i mróz zwabią go do domu - za co ogromne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: .

I dziękuję Ci raz jeszcze!!!!!!!!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pon paź 17, 2011 9:41 Re: CO Z NIM BĘDZIE??? BARDZO PILNIE POTRZEBNY DOM!!! DT/DS? :-(

joluka pisze:Gosiu kochana - odpocznij choć trochę :1luvu: ! Jeśli zaczął już sam wychodzić z kryjówki jest szansa, że głód i mróz zwabią go do domu - za co ogromne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: .

I dziękuję Ci raz jeszcze!!!!!!!!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

To ja wam dziękuję za takiego fajnego facecika :1luvu: .
Czasu i cierpliwości mam dla niego tyle, ile będzie potrzeba :D .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pon paź 17, 2011 18:36 Re: CO Z NIM BĘDZIE??? BARDZO PILNIE POTRZEBNY DOM!!! DT/DS? :-(

Ja tak na szybko...jest klatka łapka, jak moja mała " myszka " sie w nią złapie, to zaraz napiszę :ok: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto paź 25, 2011 21:13 Re: CO Z NIM BĘDZIE??? BARDZO PILNIE POTRZEBNY DOM!!! DT/DS? :-(

Dla wszystkich zaniepokojonych losem Okruszka- odpinamy banerki, Okrunia juz w swoim domku :D :ok: .

Obrazek
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto paź 25, 2011 21:31 Re: CO Z NIM BĘDZIE??? BARDZO PILNIE POTRZEBNY DOM!!! DT/DS? :-(

Udostępniłam na FB, rozesłałam!
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 12, 2011 18:15 Re: CO Z NIM BĘDZIE??? BARDZO PILNIE POTRZEBNY DOM!!! DT/DS? :-(

Dziewczyny, może któraś będzie zainteresowana małą pomocą dla DS Okruszka/Alusia, a przy okazji zrobi zakupy mikołajkowo/świąteczne ;)

viewtopic.php?f=20&t=135581

rapsodia82

 
Posty: 1474
Od: Nie sty 03, 2010 14:55

Post » Śro sty 04, 2012 15:32 Re: CO Z NIM BĘDZIE??? BARDZO PILNIE POTRZEBNY DOM!!! DT/DS? :-(

Witam :D !
Postanowiłam na chwilę odświeżyć wątek Okruszka, bo pewnie nie każdy zagląda na mój, a wypadałoby jakimiś bieżącymi informacjami sie podzielić.
Adaptacja Okruszka- teraz juz Alusia- została zakończona pełnym sukcesem, kot jest MÓJ ciałem i serduszkiem :1luvu: .
Powiem tak- miałam obawy. Moje koty nie są najmłodsze, i choć spokojne, to każdy ma swoje przyzwyczajenia.
Jednak wiedziałam, że jeśli poświęcę czas i cierpliwość, jeśli wykażę ze swojej strony maksimum zaangażowania i uczucia, to dam radę.
Moim zdaniem poprzednia towarzyszka Alusia chciała sie go z jakiegoś powodu szybko pozbyć. Nie znam tego powodu, ale napewno nie był to charakter Alusia. W zasadzie nic, co pisała do mnie i joluki w mailach, nie zgadzało się ze stanem faktycznym.
Nie wiem, dlaczego pani tak podrysowała jego charakter- czy nie zdawała sobie sprawy, że postępując w ten sposób bardzo zmniejsza szanse Alusia na kolejną adopcję?
Nawet przez moment nie żałowałam podjętej decyzji.
To najmilszy kot pod słońcem.
Przede wszystkim nigdy nic mi nie zniszczył. Nie ma mowy o zdzieraniu czegokolwiek czy drapaniu, żadna rzecz nie została przez niego w żaden sposób uszkodzona.
Wbrew temu, co pisała pani, Aluś jest kotem w 100 % domowym- na zewnątrz wychodzi wyłącznie załatwić potrzeby i od razu dobija się do drzwi, żeby go wpuścić, tak dosłownie dobija, wali w drzwi łapą, aż huczy :ryk: .
Nigdy w życiu nie zaatakował mojego psa, tolerują się z powodzeniem nawet sypiają blisko siebie.
Nigdy nikogo z nas nie podrapał, nie ugryzł, nie zaatakował w żaden sposób.
Jest szalenie gadatliwy, prawdziwa pierdoła :D .
Fantastycznie reaguje na swoje imię, wystarczy powiedzieć " Alusiu " i od razu wie, że to do niego. Ja wszystkie moje koty uczę reakcji na imię, nie na kicianie, bo kilkanaście lat temu ktoś mi kota " wykiciał " z podwórka i mam na tym punkcie lekkiego fioła.
Bez wahania podstawia swój wielki łeb do miziania, lubi drapanko za uszkami, choć raczej nie będzie kotem nakolankowym.
Reasumując- czasem dobrze jest nie słuchać cudzych opinii, w tym przypadku ewidentnie wyssanych z palca.
A na koniec...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrowienia od Alusia, jego Dużej i całej gromadki :1luvu: !
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Śro sty 04, 2012 15:47 Re: CO Z NIM BĘDZIE??? BARDZO PILNIE POTRZEBNY DOM!!! DT/DS? :-(

Przydałoby się zmienić tytuł wątku, żeby wiadomo było o szczęśliwym zakończeniu :1luvu:

rapsodia82

 
Posty: 1474
Od: Nie sty 03, 2010 14:55

Post » Śro sty 04, 2012 15:52 Re: CO Z NIM BĘDZIE??? BARDZO PILNIE POTRZEBNY DOM!!! DT/DS? :-(

A tak, Martusiu :D ...obie strony są zadowolone- ja mam superkota, a mój Aluś ma domek, skąd nikt nigdy go już nie wyrzuci :D .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Śro sty 04, 2012 19:01 Re: CO Z NIM BĘDZIE??? BARDZO PILNIE POTRZEBNY DOM!!! DT/DS? :-(

super, super :ok:
Niestety domy oddając kota często przerysowują jego charakter.Wtedy wyglądają bielej :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55993
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro sty 04, 2012 19:09 Re: CO Z NIM BĘDZIE??? BARDZO PILNIE POTRZEBNY DOM!!! DT/DS? :-(

ASK@ pisze:super, super :ok:
Niestety domy oddając kota często przerysowują jego charakter.Wtedy wyglądają bielej :mrgreen:

Ano właśnie :evil: .
Tylko, że przy tak przedstawionym charakterze praktycznie sprowadziła szanse Alutka na adopcję do niemal zera :evil: .
Pisała, że zniszczył jej cały dom, meble, tapetę, parapety, że wyje godzinami pod drzwiami, że gryzie bardzo boleśnie, że ma niedobry charakter...no jak tak można?
A na koniec bojąc się najwyraźniej, że sie rozmyślę, wypuściła mi kota na duży ogródek, na nieznanym terenie, i zwiała :evil: .
A, najważniejsze, że tak czy siak dzięki temu mam u siebie super facecika, jest tu bezpieczny i kochany :ok: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości