DTu OlaLola. Wesołych Świąt. :)

Olu czy dzwoniła albo pisała jakaś pani w sprawie tego maluszka Pepcia, czy jak mu tam?

Pisała na adres fundacyjny, ale ją odesłałam bo nie umiałam odpowiedzieć na pytania.
Mam wielką nadzieję ze się odezwie, bo rozważała adopcję tego malucha i naszej 15-letniej Pusi :1luvu:

Pacusia, a nie Pepcia :ryk:

dostałam @ w sprawie Pacusia Pani pytała czy zdrowy i zaszczepiony. Odpisałam i czekam na odpowiedź od Pani.

Pisałam też z Państwem, którzy byli zainteresowani Plamką, niestety jednak się rozmyślili....

Dzięki za kciuki, ale jednak nic nie wyjdzie z adopcji Pacusia, Pani się koty pomyliły, nie o Packa jej chodziło...

OlaLola pisze:Pacusia, a nie Pepcia

Ech... Pacuś, Pucuś, Pusia, Pysia, Papusia.... można się pomylić :lol:

Szkoda, ale tak czy siak pani chce innego fundacyjnego kociaka :ok:

alata pisze:Lucka i Śnieżkę znam z ich własnych wątków, Bambo pojawił się chyba na wątku Tommy'ego/Tomci/Simran, ale o reszcie dopiero się dowiedziałam. A są piękne Mam nadzieję, że szybko znajdą dobre domy
Szkoda, że przepuklina Juniora tak działa na potencjalne domy. Pewnie dlatego, że w prawie każdej książce poświęconej opiece nad kotami powtarza się jak mantra: obejrzyj kotka dokładnie, sprawdź, czy nie ma przepukliny itp. W domyśle: jeśli ma, nie bierz Zawsze się zastanawiałam, co w takim razie dzieje się z kociętami, którym coś dolega. Nie były to przyjemne myśli
Mój Czesio też miał przepuklinę. Dowiedzieliśmy się u weterynarza, że u części kociąt problem znika samoistnie około 4 miesiąca życia. Obserwowaliśmy brzuszek bardzo uważnie, a kiedy kotek podrósł, a przepuklina niestety razem z nim, zdecydowaliśmy się na operację. I było po kłopocie. Dlatego dziwię się, że przepuklina ma aż tak złą sławę.

moja Zuzka też miała przepuklinę ,zoperowano ją przy okazji sterylki,narazie jest ok,gdy ją zobaczyłam zakochałam się,przepuklina mnie nie powstrzymała...i bardzo dobrze

sisay pisze:
OlaLola pisze:Pacusia, a nie Pepcia

Szkoda, ale tak czy siak pani chce innego fundacyjnego kociaka

no fajnie, ale u mnie jak adopcji nie ma tak nie ma. Nie wiem co by było gdyby Halszka i Gawrosz nie znaleźli domu. A tu warto dodać, że to nie byli ludzie z ogłoszenia, tylko rodzina znajomej którzy akurat szukali kotków....

kotx2 pisze:moja Zuzka też miała przepuklinę ,zoperowano ją przy okazji sterylki,narazie jest ok,gdy ją zobaczyłam zakochałam się,przepuklina mnie nie powstrzymała...i bardzo dobrze

A Juniora jak nikt nie chce, tak nikt nie chce... Zresztą póki co jakkolwiek to brzmi myślę, że zostanę z 9tką wiecznych tymczasów i tyle.... szkoda mi tylko tych kotów co czekają na Dt.... a ja im pomóc nie mogę, bo nie mam jak ich wziąć.

Melduje, że 15kg Puriny dotarło bezpiecznie do nas

Koty latają z zabaweczką, która była gratis. Pacuś został dziś drugi raz odrobaczony

Pacuś miał mieć domek, ale nie wyszło...

Jak pech, to pech...

A tu śpiący Pacuś

Śliczny ma ten nosek

Brzuszek też cudny :1luvu:

jak i cały kiciuś :1luvu:

Zdjęcie strasznie nie wyraźne, bo tylko z komórki, ale słodziak z niego wielki. I tak sobie wywalony spał, a potem wtulił się w Juniorka i spał dalej.

Bardzo kochany jest Pacuś, fajny taki biegający bąbel

Bardzo wszystkich proszę o jak największą ilość ogłoszeń dla Plamki. Niestety Plamka jest atakowana przez inne moje tymczasy. Początkowo działo się to tylko sporadycznie, w końcu koty muszą ustalić sobie hierarchię, ale aktualnie jest coraz gorzej. Najlepszym rozwiązaniem dla niej byłby domek bez kotów, lub z małą ilością bardzo spokojnego kociego towarzystwa.
Z racji tego, że Plamka jest bardzo delikatną kicią, chciałabym żeby przeszła zabieg sterylizacji jeszcze u mnie. Planuje go na początek grudnia, najpierw jeszcze drugie szczepienie. Dobrze by było żeby po zabiegu czekał na nią domek. Póki co się na to nie zapowiada, bo mimo, że Plamcia jest bardzo ładną koteczką to nadal jest nieśmiała w kontaktach z człowiekiem, zwłaszcza jeśli chodzi o obcych. Potrzebuje więc domku cierpliwego, który da jej tyle czasu ile Plamka będzie chciała. Na chwilę obecną Plama jest odrobaczona, odpchlona i po pierwszym szczepieniu.

Oto wątek Plamki: viewtopic.php?f=13&t=127540&p=8187806#p8187806

Kolejna kocia bieda, tri kolorka w typie brytka szuka DT/DS
viewtopic.php?f=1&t=135569

Powiedzcie mi czy Tarnowskie Góry są na drugim krańcu świata?? Mam już któryś telefon od ludzi, ale jak się dowiadują, że kot jest w Tarnowskich Górach to słyszę, że... "tak daleko... to my jeszcze oddzwonimy..." ( i nie oddzwaniają) Ja nie wiem wydawałam koty do Warszawy, do Krakowa, w góry i szło... a teraz jest jakaś masakra... ja rozumiem, benzyna droga, kryzys jest ale bez przesady... ludzie dzwonią z Katowic.... to wcale nie jest tak daleko....

DTu OlaLola. Wesołych Świąt. :)

Kto przegląda forum