4m. dymny Fumo nie wygrał z chorobą [*] żegnaj kotku... :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sty 12, 2010 13:59 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

a gdyby do schronu zadzwonić i poprosić Krzyśka do tel.:oops: ?
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 12, 2010 14:08 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

rybcie pisze:a gdyby do schronu zadzwonić i poprosić Krzyśka do tel.:oops: ?

Spokojnie, poczekamy przecież. :) Może mają coś pilnego i nie może odebrać.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 12, 2010 14:23 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

rybcie pisze:a gdyby do schronu zadzwonić i poprosić Krzyśka do tel.:oops: ?


to bym czekała dobre 10 minut. Nie wiem, Gosiu czy byłaś w schronisku. Z biura do kociarni jest kawałeczek i to po dworze. Po prostu nie mogę też wisieć tyle na telefonie w pracy :oops:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 12, 2010 14:25 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

magdaradek pisze:
rybcie pisze:a gdyby do schronu zadzwonić i poprosić Krzyśka do tel.:oops: ?


to bym czekała dobre 10 minut. Nie wiem, Gosiu czy byłaś w schronisku. Z biura do kociarni jest kawałeczek i to po dworze. Po prostu nie mogę też wisieć tyle na telefonie w pracy :oops:


Wyślij Krzyśkowi sms-a. Jego telefon zazwyczaj leży na stole na kociarni, a on sam lata jak z pieprzem... Swoją drogą możesz spróbować na numer schronu zadzwonić i zapytać, bo może akurat jest w gabinecie, albo w ogóle odbiera telefony dziś.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 12, 2010 14:32 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

napisałam......zobaczymy
do schronu nie mogę zadzwonić. Z komórką można wyjść z pokoju a stacjonarny jest słyszalny ;)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 12, 2010 14:36 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

No nie wiem Gibutkowa czemu mnie tak wyprzedzasz. :evil: Dzisiaj chciałam pogadać o kocurku a tu sie dowiaduje, ę kocurek zaklepany. A le tak naprawde to się bardzo cieszę. Maluch wart grzechu. Powodzenia :ok: :ok: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Wto sty 12, 2010 14:44 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

IKA 6 pisze:No nie wiem Gibutkowa czemu mnie tak wyprzedzasz. :evil: Dzisiaj chciałam pogadać o kocurku a tu sie dowiaduje, ę kocurek zaklepany. A le tak naprawde to się bardzo cieszę. Maluch wart grzechu. Powodzenia :ok: :ok: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:


przepraszam, że się wtrącę - ale Fumiaczka chciałaś na DT, czy na DS? bo szukamy "na gwałt" chętnych na uratowanie przynajmniej do DT też maleństwa, tylko czarnej koteczki (wątek viewtopic.php?f=13&t=105434) - jesteśmy daleko od Ciebie, ale jeśli masz doświadczenie i chciałabyś może na stałe, albo jakiś DS masz na widoku.... :?:

sorry, ale nie zaszkodzi zapytać - to też schroniskowa zdobycz i strasznie biedniutka

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto sty 12, 2010 14:52 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

IKA 6 pisze:No nie wiem Gibutkowa czemu mnie tak wyprzedzasz. :evil: Dzisiaj chciałam pogadać o kocurku a tu sie dowiaduje, ę kocurek zaklepany. A le tak naprawde to się bardzo cieszę. Maluch wart grzechu. Powodzenia :ok: :ok: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:


kcesz innego dymniaczka? "rodzeństwo" Fumo... Krzsztof był w schronie dziś:

krzsztof pisze: rodzina dymniaczków z szpitala super tylko jedna dzikuska z tej trójki wystraszyła się i trochę chciała nam zwiewać
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 12, 2010 15:00 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

IKA 6 pisze:No nie wiem Gibutkowa czemu mnie tak wyprzedzasz. :evil: Dzisiaj chciałam pogadać o kocurku a tu sie dowiaduje, ę kocurek zaklepany. A le tak naprawde to się bardzo cieszę. Maluch wart grzechu. Powodzenia :ok: :ok: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

IKA to nie ja :D To Daro i Ola ;) Sami wypatrzyli :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 12, 2010 15:02 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

joluka pisze:
IKA 6 pisze:No nie wiem Gibutkowa czemu mnie tak wyprzedzasz. :evil: Dzisiaj chciałam pogadać o kocurku a tu sie dowiaduje, ę kocurek zaklepany. A le tak naprawde to się bardzo cieszę. Maluch wart grzechu. Powodzenia :ok: :ok: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:


przepraszam, że się wtrącę - ale Fumiaczka chciałaś na DT, czy na DS? bo szukamy "na gwałt" chętnych na uratowanie przynajmniej do DT też maleństwa, tylko czarnej koteczki (wątek viewtopic.php?f=13&t=105434) - jesteśmy daleko od Ciebie, ale jeśli masz doświadczenie i chciałabyś może na stałe, albo jakiś DS masz na widoku.... :?:

sorry, ale nie zaszkodzi zapytać - to też schroniskowa zdobycz i strasznie biedniutka


:mrgreen: IKA znów będzie miała przedszkole :mrgreen: i stado maluchów jeżdżących na mopie :ryk:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 12, 2010 19:03 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

Ten maluch to trochę taki synek mojej Wilczki ( w sensie jego ubarwienia :wink: )

No i oczywiście wchodzę na wątek a tam... Giubutkowa :lol: :ryk: Ty kobieto to chyba jesteś wszechobecna.. :mrgreen:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto sty 12, 2010 19:06 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

Przecież to mówiłam. Pokażcie zdjecia tych maluchów. Bo do niedzieli czekam na wyekspediowanie 10 w moich DT i mam zamiar troche przewietrzyć dom :mrgreen: :mrgreen:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Wto sty 12, 2010 19:10 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

IKA 6 pisze:Przecież to mówiłam. Pokażcie zdjecia tych maluchów. Bo do niedzieli czekam na wyekspediowanie 10 w moich DT i mam zamiar troche przewietrzyć dom :mrgreen: :mrgreen:


No wiem, że mówiłaś 8) A ja potwierdzam :mrgreen: :ryk:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto sty 12, 2010 19:14 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

IKA 6 pisze:Przecież to mówiłam. Pokażcie zdjecia tych maluchów. Bo do niedzieli czekam na wyekspediowanie 10 w moich DT i mam zamiar troche przewietrzyć dom :mrgreen: :mrgreen:


to może będzie szansa na domek dla któregoś z tych potrzebujących:
viewtopic.php?f=13&t=105434&start=270 ???

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto sty 12, 2010 19:41 Re: 4m. mały dymny Fumo - wciąż choruje w schronisku, kto da dom

o tu jesteś Fumiku
dopiero teraz trafiłam po banerku,
pamietam małego niedługo po tym jak się w schronie znalazł
miał ciemniejszego braciszka i bardzo dokazywali razem w klatce na kociarni
i chcieli na rączki, śliczne, miziaste, zdrowiutkie kotki...
ciemniejszy przy mnie znalazł bardzo fajny dom u młodego pana
no a Fiumik został i przeniesiony do boksu chyba zupełnie sobie nie radzi :(
bo on jeszcze za mały i taki sam został..
tutaj zdjęcia z braciszkiem, to było 12.12, to już miesiąc temu..
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości