poszedł priortytem i w poniedziałek
no wiesz ,byłam pewna ,ze juz go masz
Zadko zagladam ,bo mi strasznie wolno net chodzi,a tu bach.....masz babo placek
spokojnie ,mam nadzieje,ze dzis dojdzie....

czas ze tak powiem pozanajwyzszy
miedys miałam problem z listem poleconym, który szedł tydzień z Chorzowa a to rzut beretem ode mnie
dzwoniłam na poczte ta ,która mnie obsługuje i jechałam sama odebrac ,bo by mi go przywieżli po weekendzie ,a ja musiałam go miec i odpowiedziec na juz
trzymam kciuki abys zdołała wszystko ogarnać...moze rodzinka pomoze w dostarczeniu malucha
miłego i spokojnego dnia