Zwrot z adopcji po roku... co robić?

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sty 13, 2012 11:05 Re: 6mies Dunia w DT. Strasznie dzika, wystraszona, NIE JE (Wro)

Ostatnio dałam mojej psince małej taką kość z zoologa. Pierwszy raz i ostatni. Nie mogla się załatwić, w końcu zrobiła właśnie takie suche i jasne. To chyba przy zatwardeniach takie mogą być. Jak Dunia się 2 dni nie załatiala to chyba przez to. Następna powinna być lepsza. Nie denerwuj się :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt sty 13, 2012 13:52 Re: 6mies Dunia w DT. Strasznie dzika, wystraszona, NIE JE (Wro)

michalinadzordz pisze:W nocy była pierwsza kupka, ale taka dziwna :/ Strasznie sucha i w dziwnym kolorze - takim jasnożółtym, czy to normalne? Połowa była taka żółta a reszta ciemna, żaden z moich kotków tak nie miał :/ Wybaczcie opis, ale martwię się o nią. Co ona jadła?

Spokojnie, takie kupy się zdarzają - mój kocurro, który uznaje tylko suchą paszę,no z łaski zje odrobinę surowej piersi z kurczaka, ale to naprawdę muszę go prosić, czasem ma takie 2kolorowe kupsztale i do tego suche(tyle że ona max 2 dni ma zaparcie, a jak robi codziennie to też raczej są to suche bobki- kwiestia diety). Kolor zależy od tego co jadła, ale też kupka mogła się odbarwić bo długo zalegała w jelitach, a sucha jest, bo kicia prawie nie jadła i nie piła, więc jelito grube maksymalnie "wysuszyło" kupkę, żeby jak najwięcej wody odzyskać. A wczoraj po masażu i odrobaczaniu perystaltyka ruszyła i kupa poszła! :ok: :ok: :ok:
A skoro poszła kupa, to i apetyt powinien jej wrócić, bo na pewno nie czuła się z tym ciężarem komfortowo.

A swoją drogą to kicia jest PRZEPIĘKNA i już teraz radzę potencjalnym domkom ustawiać się po nią w kolejce!
Widziałam ja wczoraj w lecznicy - to taka kompaktowa kicia, malutka ale okrąglutka, cudnie umaszczona, a do tego ma wspaniały ogon i cudowny pysio!
Gdyby nie to, że grozi mi zbieractwo i zdaję sobie z tego sprawę, pewnie już byłaby moja :mrgreen:
Obrazek

sroka7

 
Posty: 1452
Od: Pon maja 02, 2011 11:04

Post » Pt sty 13, 2012 14:03 Re: 6mies Dunia w DT. Strasznie dzika, wystraszona, NIE JE (Wro)

Oj gdybym ja mogła to Kiciula już byłaby moja, ale mam nadzieję, że znajdzie się dobry domek, który się w niej zakocha jeszcze bardziej niż ja :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek

Astaroth86

 
Posty: 1349
Od: Pon wrz 12, 2011 20:05

Post » Pt sty 13, 2012 14:46 Re: 6mies Dunia w DT. Strasznie dzika, wystraszona, NIE JE (Wro)

W przyszłym tygodniu po sterylizacji dodam ogłoszenia, ale na pewno tego nie zrobię dopóki nie zacznie normalnie jeść. Oswoić też wolałabym ją sama chociaż troszkę zanim do kogoś pojedzie, bo jak na tydzień (albo więcej) się schowa komuś pod łóżkiem to masakra :roll:

I jeszcze jedna zdaje się istotna rzecz - wczoraj pierwszy raz położyła się rozciągnięta na boku - raz pod łóżkiem, raz ze mną jak ją wzięłam do łóżka. Po pokoju nadal nie chodzi :(

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Pt sty 13, 2012 18:52 Re: 6mies Dunia w DT. Strasznie dzika, wystraszona, NIE JE (Wro)

Mój sukces z dziś to wywalony do góry brzuchol :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Nareszcie udało mi się uchwycić chociaż troszkę cętkowatość :)

I takie małe OT, chciałam przedstawić pana mojego serca :D to mój Napoleonek :) Kotki też są świetne ale strasznie za nim tęsknię :( Jest z rodzicami w Zduńskiej.
Obrazek

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Pt sty 13, 2012 18:55 Re: 6mies Dunia w DT. Strasznie dzika, wystraszona, NIE JE (Wro)

Wywalony brzusio cudny :D
A Napoleonek cudnie ziewający :D
Obrazek Obrazek Obrazek

Astaroth86

 
Posty: 1349
Od: Pon wrz 12, 2011 20:05

Post » Pt sty 13, 2012 19:29 Re: 6mies Dunia w DT. Strasznie dzika, wystraszona, NIE JE (Wro)

Trochę jeszcze "zaśmiecę" zdjęciami, ale Gosia - Pani Katji dodała tak piękne zdjęcia Katjuszy, że nie mogę się oprzeć :D
Obrazek
Obrazek

A Dunieczek mi mruczy na kolankach i znowu nic nie je :/

Sroka7 - niestety sardynkowego whiskasa nie ruszyła, pomimo, że włożyłam jej nochal na talerzyk :roll:

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Pt sty 13, 2012 19:38 Re: 6mies Dunia w DT. Strasznie dzika, wystraszona, NIE JE (Wro)

Katja jest śliczna, szczególnie ten dwukolorowy nosek :)
A zdjęcie z misiem jest rozczulające :D
Obrazek Obrazek Obrazek

Astaroth86

 
Posty: 1349
Od: Pon wrz 12, 2011 20:05

Post » Pt sty 13, 2012 21:13 Re: 6mies Dunia w DT. Strasznie dzika, wystraszona, NIE JE (Wro)

A makrela? A może chociaż Whiskas?
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt sty 13, 2012 22:51 Re: 6mies Dunia w DT. Strasznie dzika, wystraszona, NIE JE (Wro)

alab nie próbowałam makreli, zupełnie o tym zapomniałam :| w każdym razie wg wetki mam jej dać po prostu spokój aż sama zje, po prostu dostałam od sroki kilka karm tak na próbę czy jej posmakują, ale ta ewidentnie nie póki co :roll:

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Sob sty 14, 2012 9:33 Re: 6mies Dunia w DT. Strasznie dzika, wystraszona, NIE JE (Wro)

To dawaj po łyżeczce na talerzyk, a reszta do lodówki.
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 14, 2012 9:44 Re: 6mies Dunia w DT. Strasznie dzika, wystraszona, NIE JE (Wro)

Wieczorem wmusiłam w kitę trochę tej whiskasowej saszetki z surowym kurczakiem, zjadła pół talerzyka i resztę postawiłam pod łóżkiem. Wstaję rano i co? Talerzyk pusty :D Zjadła sama :)
Dzisiaj nie będzie mnie w domu prawie cały dzień więc podniosłam poprzeczkę - przestawiłam miseczko pod ścianę - już nie stoją pod łóżkiem. Zobaczymy czy coś ruszy jak mnie nie będzie.
Przyłapałam ją w nocy w kuwetce, ale zostawiła w niej tylko siusiu... w każdym razie nawet w nocy po pokoju przemyka a nie chodzi :(

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Sob sty 14, 2012 9:51 Re: 6mies Dunia w DT. Strasznie dzika, wystraszona, NIE JE (Wro)

Może ona za rybami nie przepada :wink: Ważne, że zjadła w nocy sama! Dzisiaj w dzień to może jej zostaw jeszcze miseczki pod łóżkiem, skoro dopiero w nocy pierwszy raz jadła samodzielnie bez przymusu (bo ty wychodzisz, ale pozostają jeszcze odgłosy z mieszkania), a w nocy możesz jej odrobinę miseczki odsunąć od łóżka-skoro do kuwety przemyka, to i do miski powinna dać radę.
A kupa była w piątek - od tego czasu raczej niewiele zjadła, więc się nie stresuj, jak mała dzisiaj będzie jadła, to kupka się w końcu pojawi :ok:
Obrazek

sroka7

 
Posty: 1452
Od: Pon maja 02, 2011 11:04

Post » Sob sty 14, 2012 10:08 Re: 6mies Dunia w DT. Strasznie dzika, wystraszona, NIE JE (Wro)

W mieszkaniu akurat nikogo nie będzie, no ale może jeszcze rzeczywiście jej zostawię dziś tą miskę... ok. Przestawiam ;)

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Sob sty 14, 2012 17:49 Re: 6mies Dunia w DT. Strasznie dzika, wystraszona, NIE JE (Wro)

Przez moją nieobecność nic nie zjadła, ale dokroiłam jej surowego kurczaka i zmieszałam wszystko razem i zjadła przed chwilą.
Najwyraźniej średnio lubi rybę a bardzo kurczaka ;)

Dzikuska Siwa już po sterylizacji i wypuszczona ponownie na działki :)

Czyli w Zduńskiej już nie ma żadnego problemu kociego, została tylko Dunia, ale z nią już i tak lepiej jak widać :kotek:

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 38 gości