URATOWANE KOCICE: INKA CZEKA NA DOM A NESKA JUZ PRAWIE W DS

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sty 14, 2010 22:32 Re: ŚLICZNE URATOWANE KOCICE CZEKAJĄ NA DS

Taka jestem piękna :lol:
Obrazek Obrazek
Obrazek
Jeszcze się trochę boi, ale to już nie ten totalnie przerażony kociak

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 14, 2010 22:35 Re: ŚLICZNE URATOWANE KOCICE CZEKAJĄ NA DS

OKI pisze:Ja jestem ciekawa, jak się ma dziś dwupak u Andżeliki?


ja też, ale jakie Ty masz, OKI cudo 8O 8O 8O 8O
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 14, 2010 23:03 Re: ŚLICZNE URATOWANE KOCICE CZEKAJĄ NA DS

Cudo właśnie nawiało przed chwilą z łazienki, zwiedziło mieszkanie i wystraszyło 2x większą od siebie kocicę :ryk:
Zamknięta z powrotem usiłuje wyważyć drzwi drąc się przy tym niemiłosiernie :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 14, 2010 23:21 Re: ŚLICZNE URATOWANE KOCICE CZEKAJĄ NA DS

No cóż , ja nie mam się z czego cieszyć :oops: tri rano mnie tak dotkliwie pogryzła ,że wylądowałam wieczorem z dreszczami na pogotowiu. Łapsko mam spuchnięte tak ,że nie mogę sobie nawet wiecie czego podciągnąć / w grę wchodzi tylko jedna ręka / Pisanie też trwa bardzo długo :? Nie wiem co jej się stało , ale ryczy na wszystkie koty , bije maluchy i nie wychodzi ze swojego schowka , który sobie przywłaszczyła . Buraska zajrzała tam do niej i także dostała w nos. Nie wiem kiedy się przełamią. Już dzisiaj nie podstawiłam tri pod pyszczek jedzenia jak do tej pory , tylko trochę dalej żeby musiała do niego wyjść . Rzeczywiście wyszła na podkurczonych nogach, zajadała smacznie i oczywiście buczała na koty stojące nawet 2 metry od niej. Buraska jest bardziej bojaźliwa do ludzi , ale za to bardziej odważna w stosunku do kotów.
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Czw sty 14, 2010 23:25 Re: ŚLICZNE URATOWANE KOCICE CZEKAJĄ NA DS

andzelika1952 pisze:No cóż , ja nie mam się z czego cieszyć :oops: tri rano mnie tak dotkliwie pogryzła ,że wylądowałam wieczorem z dreszczami na pogotowiu. Łapsko mam spuchnięte tak ,że nie mogę sobie nawet wiecie czego podciągnąć / w grę wchodzi tylko jedna ręka / Pisanie też trwa bardzo długo :? Nie wiem co jej się stało , ale ryczy na wszystkie koty , bije maluchy i nie wychodzi ze swojego schowka , który sobie przywłaszczyła . Buraska zajrzała tam do niej i także dostała w nos. Nie wiem kiedy się przełamią. Już dzisiaj nie podstawiłam tri pod pyszczek jedzenia jak do tej pory , tylko trochę dalej żeby musiała do niego wyjść . Rzeczywiście wyszła na podkurczonych nogach, zajadała smacznie i oczywiście buczała na koty stojące nawet 2 metry od niej. Buraska jest bardziej bojaźliwa do ludzi , ale za to bardziej odważna w stosunku do kotów.


o rany, andzelika, tak mi przykro... jak twoja ręka??? Jak to widzisz dalej? rokuje kobitka, czy trzeba jakoś gwałtownie działać i szukać....czegoś... :?: :?: :?:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 14, 2010 23:29 Re: ŚLICZNE URATOWANE KOCICE CZEKAJĄ NA DS

O rety, Andżeliko :(
Nie wiem, co powiedzieć, tri była najbardziej oswojona przecież :(
Nie wiem, jak mogłabym pomóc? Mam straszne wyrzuty sumienia :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 14, 2010 23:41 Re: ŚLICZNE URATOWANE KOCICE CZEKAJĄ NA DS

Dlaczego czujecie się winne :oops: Przecież nie pierwszy raz mam czyjeś zębiska na rękach :twisted: to już jest ryzyko zawodowe. :) Dajmy im czas do zaaklimatyzowania się, miałam już takie przypadki, one muszą oswoić się przede wszystkim z taką ilością kotów :strach: . Kurcze gdzie nie spojrzą tam kot . :kotek: Potem przyjdzie pora na człowieka :ok:
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Czw sty 14, 2010 23:47 Re: ŚLICZNE URATOWANE KOCICE CZEKAJĄ NA DS

Czuję się, czuję - osobiście je pakowałam :roll:

One chyba były mocno związane z opiekunem, no i faktycznie miały na własność olbrzymi teren bez innych kotów :roll:

Młoda ciągle szaleje w łazience, przestała się chować i tylko patrzy, jak dać nogę. Robię dzikie podchody, żeby skorzystać :lol: No i drze mordę strasznie :roll: Już chyba wolałam, jak była taka przerażona :oops:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 15, 2010 0:11 Re: ŚLICZNE URATOWANE KOCICE CZEKAJĄ NA DS

OKI pisze:Czuję się, czuję - osobiście je pakowałam :roll:

One chyba były mocno związane z opiekunem, no i faktycznie miały na własność olbrzymi teren bez innych kotów :roll:

Młoda ciągle szaleje w łazience, przestała się chować i tylko patrzy, jak dać nogę. Robię dzikie podchody, żeby skorzystać :lol: No i drze mordę strasznie :roll: Już chyba wolałam, jak była taka przerażona :oops:

a ja mailowałam......

OKI, no to moze ja do pokoju, jak masz osobnego... :?: :?: troche wiekszy teren i nowy... :?: :?: :?:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 15, 2010 9:50 Re: ŚLICZNE URATOWANE KOCICE CZEKAJĄ NA DS

hej, co słychać OKI i andzelika???
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 15, 2010 9:58 Re: ŚLICZNE URATOWANE KOCICE CZEKAJĄ NA DS

Młoda wybrała wolność :roll:
Ledwo zasnęłam, jak obudził mnie straszny hałas - zrzuciła w łazience sporą ceramiczną misę. Nie wiem, jak to zrobiła i po co, bo stała tak, że nie powinna móc się do niej dobrać, już nie mówiąc o ciężarze 8O Ale jej się udało, a jak weszłam posprzątać, nawiała :lol:
Zadekowała się w kuchni :roll:
Do pokoju jej na razie nie mogę wpuścić, bo w obu mam masę zakamarków, z których nie będę w stanie jej wyciągnąć. Ale kuchnia+łazienka+korytarz na razie muszą wystarczyć. Moja zresztą też ma tylko to do dyspozycji, jak wychodzę :wink:

Cholera nie je, jak się jej nie głaszcze... mam nadzieję, że jej przejdzie, bo nie mogę się permanentnie do roboty spóźniać z powodu konieczności głaskania kotka przy jedzeniu :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 15, 2010 10:04 Re: ŚLICZNE URATOWANE KOCICE CZEKAJĄ NA DS

no to postęp... zachciało się więcej przestrzeni.... :ryk:

OKI, no to trzeba trochę wcześniej oko otwierać :mrgreen: , żeby kotek się najadł :ryk: :ryk:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 15, 2010 10:09 Re: ŚLICZNE URATOWANE KOCICE CZEKAJĄ NA DS

Hanulka pisze:OKI, no to trzeba trochę wcześniej oko otwierać :mrgreen: , żeby kotek się najadł :ryk: :ryk:

Jaaasne :ryk:
Aż tak skłonna do poświęceń to nie jestem :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 15, 2010 10:14 Re: ŚLICZNE URATOWANE KOCICE CZEKAJĄ NA DS

OKI, umawiac sterylke na poniedziałek?
AnielkaG
 

Post » Pt sty 15, 2010 10:14 Re: ŚLICZNE URATOWANE KOCICE CZEKAJĄ NA DS

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 117 gości