Cztery sierotki: Ayumi, Amaya, Mimi i Hana. Już na 'swoim'.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lip 10, 2011 18:53 Re: Cztery sierotki: Ayumi, Amaya, Mimi i Hana. Już na 'swoim'.

Mrrrr.... :) jak fajnie poczytac, jak fajnie takie male brzdace poprzewracaly ludziom swiat do gory nogami :D

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon lip 11, 2011 6:52 Re: Cztery sierotki: Ayumi, Amaya, Mimi i Hana. Już na 'swoim'.

Kociara82 pisze:Mrrrr.... :) jak fajnie poczytac, jak fajnie takie male brzdace poprzewracaly ludziom swiat do gory nogami :D

i o to chodzi :mrgreen:
wszystkiego najlepszego w nowych domkach brzdące :D :ok: :ok: :ok: :D :1luvu:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 11, 2011 8:18 Re: Cztery sierotki: Ayumi, Amaya, Mimi i Hana. Już na 'swoim'.

ka_thy, Kornish, witamy na forum, będziemy czekać na dalsze relacje :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 11, 2011 9:22 Re: Cztery sierotki: Ayumi, Amaya, Mimi i Hana. Już na 'swoim'.

O rany, nie było mnie przez weekend, a tu takie niespodzianki 8O
I domek Mimisiowy i domek Hanusiowy napisał :1luvu:
To nie kosztuje aż tak wiele, a nie wiecie, ile dla ludzi tymczasujących zwierzaki to oznacza...
Dziękujemy :kotek:
Niestety nie mozna mieć wszystkiego naraz - domek siostrzyczek nie będzie forumowy. Nie każdy czuje "te klimaty" i święte jego do tego prawo. Dlatego tak ważne są rozmowy "przed" adopcją, żeby mieć jak najmniejsze wątpliwości, że nasz podopieczny będzie miał dobrze...
Myślę, że nasze Dziewczynki są u dobrych, odpowiedzialnych ludzi i to jest najważniejsze :ok:
A być może i przyjadą do na na dwa tygodnie w sierpniu :ok:

Dziękujemy za Wasze wsparcie i naszym małym tornadkom życzymy, żeby żyły jak najdłużej w zdrowiu, u boku kochających ludzi :kotek:

Pozdro :wink:
tellma
 

Post » Pon lip 11, 2011 9:57 Re: Cztery sierotki: Ayumi, Amaya, Mimi i Hana. Już na 'swoim'.

tellma pisze:

A być może i przyjadą do na na dwa tygodnie w sierpniu :ok:

Pozdro :wink:



Już się cieszę, że znowu zobaczę siostrzyczki :dance: :dance2: :dance: :dance2: :D
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon lip 11, 2011 17:33 Re: Cztery sierotki: Ayumi, Amaya, Mimi i Hana. Już na 'swoim'.

Mam nadzieję, że nie uznacie tego za spam. Tutaj znajdziecie smutną opowieść mam nadzieję, że o szczęśliwym zakończeniu...

viewtopic.php?f=1&t=129064&start=90

Ponieważ sama straciłam kociaka 6 marca tego roku płaczę, co nie oznacza, że wszyscy mają to robić.... Tak bardzo strata boli....

Będę się cieszyć szczęściem innych. I kibicować domkom :D

Iwona J

 
Posty: 304
Od: Śro wrz 22, 2010 7:06

Post » Wto lip 12, 2011 23:18 Re: Cztery sierotki: Ayumi, Amaya, Mimi i Hana. Już na 'swoim'.

co nowego u slodziakow?

Iwona J... lzy same sie do oczu cisna... :cry:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro lip 13, 2011 9:28 Re: Cztery sierotki: Ayumi, Amaya, Mimi i Hana. Już na 'swoim'.

U naszych sierotek wszystko dobrze. Hana i siostrzyczki zaliczyły wizytę u weta, zostały zasczepione, jako, że świerzby poszły precz i ogólnie są uznane jako zdrowe :ok:
Ponadto siostrzyczki, jak pisałam wcześniej, przyjadą do nas z początkiem sierpnia (wyjątkowo w tym roku: Pańcia nie chce ich przerzucać do Babci, żeby im zbytnio nie mieszać w głowach i nie stresować znów nowym miejscem. Poza tym Babcia opiekuję się psem i świnką morską, no i trochę się o tę świnkę morską obawia :wink: ). Także będziemy mogli się znów cieszyć towarzystwem dziewczynek :D . A raczej ja będe się cieszyć, bo córki w tym czasie wyjeżdżają, no a Tżet to nie będzie znów aż taki ucieszony :wink: .
Dzwoniłam tez do Mimika - pozdrawiamy :1luvu: - akurat był zajęty mruczeniem pańci do ucha i ogólnie (uchylę rąbek tajemnicy) kupił już Pańcię na całego :mrgreen: Czemu się zresztą absolutnie nie dziwię :D

Pozdrawiamy wszystkich, domki też - i na fotki jakieś od czasu do czasu liczymy :1luvu:

Iwona J zaglądam do pięknego Guziczka, choć nie piszę - ogromne, ogromne kciuki za biedaka i jego opiekunkę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
tellma
 

Post » Śro lip 13, 2011 12:00 Re: Cztery sierotki: Ayumi, Amaya, Mimi i Hana. Już na 'swoim'.

Jak zwykle super wieści, ja szczególnie cieszę się, że Mimiś kupił Pańcię, bo to zwsze -przynajmniej dla mnie pewne obiążenie czy aby dobrze doradzi się w sprawie domku, choć w tym przypadku byłam pewna "od wejścia" :lol:
Guziczka [*] nie ma już znami, cudne, kocie dziecię :cry:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 13, 2011 19:26 Re: Cztery sierotki: Ayumi, Amaya, Mimi i Hana. Już na 'swoim'.

Bardzo cieszymy się, że napisał tutaj domek Mimisia i Hany :kotek:
Zapraszamy częściej i na zdjęciach też je chętnie pooglądamy:)

Kornish pisze:
No, że się jeszcze wtrącę - wiem, że nie wypada pisać posta pod swoim postem - ale to o spaniu wszędzie i w różnych pozach, to święta prawda!! Ona zasypia tylko tam, gdzie jest niewygodnie (jak na nasze wyobrażenia!)!! Na szyi mojej śpiącej córki, na poduszce z głową w dół, na fotelu z łepkiem spadającym poza siedzenia... zdolny kociak! :D

Hana :1luvu:

A u nas od soboty się tymczasuje taka oto mała ktosia.... :kotek:
Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Śro lip 13, 2011 19:32 Re: Cztery sierotki: Ayumi, Amaya, Mimi i Hana. Już na 'swoim'.

:D
jak to fajnie czytać takie wieści

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 16, 2011 19:21 Re: Cztery sierotki: Ayumi, Amaya, Mimi i Hana. Już na 'swoim'.

Mimisiowy domek wita i dziękuje za miłe słowa :1luvu:

Mimi u nas zadomowił się już na dobre :) Jest cudownym, rozmruczanym małym kotkiem. To jego mruczenie jest obłędne - przytulony potrafi mruczeć i mruczeć bez końca. Nawet przez sen, kiedy poczuje dotyk ludzkiej ręki :1luvu: Dla nas to coś nowego, rezydentka mruczała niezwykle rzadko, a odkąd Mimi jest w domu, mnie się zdarzyło słyszeć u niej mruczenie tylko raz. Podobnie jak przychodzenie na zawołanie - Mimi przybiega natychmiast, Saskia tylko wtedy, kiedy wie, że dostanie coś dobrego do jedzenia.

W stosunku do rezydentki Mimi jest niezwykle zadziorny - zaczepia ją, skacze na grzbiet, atakuje ogon, ona wtedy zwykle odchodzi i zaszywa się w kącie gdzie mały jej nie dosięgnie. Martwi mnie to, bo Saskia zawsze była kotem nieco wycofanym, teraz wycofała się zupełnie. Nie przesiaduje z nami w pokoju, nie śpi u nas tak jak to miała w zwyczaju. Mało jej po prostu. Owszem zdarzają się gonitwy kotów, raz mały pogoni dużego, raz odwrotnie, ale to tak raz, dwa razy na dzień. Myślę, że ona pogodziła się z faktem, że jest mały, ale chce mieć z nim jak najmniej do czynienia. Zwłaszcza, że to taki mały wariat :wink: , który potrafi ją nawet przegonić od miski :roll:

A oto proszę państwa Mimi - Mim, Mimek, Mimosław :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Mimi balkonowy:

Obrazek


Mimi komputerowy:

Obrazek

Mimi bardzo reaguje na ekran monitora albo telewizora - ogląda co się dzieje, stara się złapać ruszające się obrazki czy też kursor, a na klawiaturze staje zawsze tak umiejętnie, że znikają maile ze skrzynki pocztowej (mi - znalazłam je przeczytane w koszu 8O ) albo komputer przechodzi w stan hibernacji (córce). :ryk:

Mimi zabawowy:

Obrazek

No i Mimi padnięty po trudach dnia :lol: :

Obrazek


Pozdrawiamy wszystkich bardzo serdecznie, a zwłaszcza Korciaczki, tellmę i ewan :1luvu:

ka_thy

 
Posty: 8
Od: Pt maja 06, 2011 9:15

Post » Sob lip 16, 2011 19:44 Re: Cztery sierotki: Ayumi, Amaya, Mimi i Hana. Już na 'swoim'.

Mimusiu nasz najukochańszy, ale się za Tobą stęskniłyśmy :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Witaj Ka_thy - serdeczne dzięki za zdjęcia :D :D :D
Ale tego Mimisia wydłużyło 8O Jakoś tak urósł i wydłużył się 8O
Bardzo żal nam Saskii, ale rozmawiałyśmy z domkiem Hany - tam jest podobnie: rezydentki czasem mają jej serdecznie dość (zachowuje się tak, jak Mimi, skacze po ogonach, znienacka, co wkurza nobliwe damy :wink: ).
Mam nadzieję, że jednak czas zrobi swoje, bardzo, bardzo bym tego chciała...

Pozdrawiamy serdecznie z Tychów :1luvu: :1luvu: :1luvu:

I zawsze czekamy na jeszcze :oops:
tellma
 

Post » Sob lip 16, 2011 19:46 Re: Cztery sierotki: Ayumi, Amaya, Mimi i Hana. Już na 'swoim'.

ka_thy pisze:Obrazek


Cmok, cmok w brzusio :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: ( często go całowałyśmy po brzuszku :D )
tellma
 

Post » Sob lip 16, 2011 23:23 Re: Cztery sierotki: Ayumi, Amaya, Mimi i Hana. Już na 'swoim'.

Ależ Mimi urósł!
Mam nadzieję, że między nim i Saskią wszystko się ułoży :ok: Nasz Czesio też zachowywał się podobnie kiedy przywieźliśmy małą Fuksję. W dodatku małą karmiliśmy butelką i poświęcaliśmy jej bardzo dużo czasu. Staraliśmy się to Czesiowi wynagrodzić, ale i tak wydawał się przygnębiony. Po jakimś czasie mu to przeszło, a korzyści z kociego towarzystwa są naprawdę wyraźne: kocurek dużo więcej się rusza, nie ma problemów z trawieniem, a poza tym nie nudzi się sam w domu.
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości