
ezzme pisze:DUŻO DOBRYCH MYŚLI
, przecież to takie cudne kociaki


Gosia B pisze:Pamiętam o Tocie cały czas.
Słuchajcie dziewczyny mam problem. Mam coś w domu prawdopodobnie. Jakiegoś bakcyla albo coś - nie mam pojęcia. Ale 8 kociak wykazuje mi te same objawy, więc to nie przypadek...
Sprawa polega na tym, ze ;po kilku tygodniach bytności u mnie (czasem 2, czasem 4) kociaki zaczynają kuleć na przednią łapkę. Jedne na prawą inne na lewą. Dzieje się to nagle (np. wczoraj rano maluchy były w super formie, a wieczorem jak wróciłam Nosal i Maurycy już kuleli). Kociak robi się osowiały, nie chce się bawić, na łapkę nie staje ale przy dotyku i ucisku go nie boli. Podaję leki przeciwzapalne i przeciwbólowe i zwykle po 3 dniach wszystko wraca do normy.
Żaden wet nie potrafi mi odpowiedzieć co to jest. Przy poprzednim miocie podejrzewałam, że może kociaki miały jakieś porażenie albo coś, nie skojarzyłam tego z Luckiem (tymczasem z zeszłego roku) i Rambusiem (z tej wiosny). Ale to te same objawy... Moich dorosłych kotów to nie rusza, atakuje tylko maluchy. Macie jakiś pomysł co to może być? Albo może słyszałyście o kimś, kto miał podobny problem? Jeśli tak - pokierujcie mnie...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości