Bródnowska banda - happy end :)

[Kicorek]

Pięknie
Bruno po prostu musiał trafić do tego właściwego domu

[Aleba]

Mimo pewnych zawirowań zdrowotnych (pisałam o nich tutaj: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=70455) Szajbus jutro rano rusza w Wielką Podróż do nowego domu

[_kathrin]

[czarna_agis]

Jak tylko wrócicie, to dajcie znać, jak poszło zapoznanie z nowym domkiem!!
Czekamy i kciuki trzymamy za dzikiego kota

[Aleba]

Ach, Agis, dzięki za przypomnienie - przecież Szajbus to baaardzo dziki kot, jak mogło mi to umknąć
On jest taki dziki, że ja nawet przestałam to zauważać na co dzień...

Zatem ogłaszam, że bardzo dziki kot Szajbus jest już w swoim nowym domu
Dom to sympatyczna dwójka młodych ludzi (moja koleżanka z innego forum z mężem) + 1,5 roczny biało-czarny kocurek Alfred.
Szajbus wypuszczony z transporterka zwiedził całe mieszkanie (początkowo w trybie "kot niskopienny" ) pomiaukując trochę pod nosem. Znalazł kuwetę, miski i sporo fajnych zakamarków do chowania się. Obwąchali się uważnie z nowym kumplem, ale nie było nawet jednego syku czy prychnięcia - raczej wyglądało na to, że są sobą pokojowo zainteresowani nawzajem.
Bardzo dziki kot Szajbus dawał się bez problemów brać na ręce nowym Dużym, a podrapany za uchem zaczynał mruczeć
Myślę, że będzie mu tam dobrze i że to jest TEN dom.

[czarna_agis]

Cudnie!!
Straaaaaaaasznie bardzo się cieszę!!

Chociaż będzie mi brakować tego dzikusa

[xandra]

chyba pora na aktualizacje podpisu
gratuluje!

[Aleba]

chyba pora na aktualizacje podpisu

Zrobione

[Kicorek]

Dziki kot trafił na swój dziki dom
Fajnie, że ma towarzystwo

[pim]

Super, bardzo się cieszę!

Miałam okazję poznać Szajbuska, a on mnie

[jopop]

wreszcie:)

[Uschi]

No. Tak miało być

[Aleba]

Mam wieści z nowego domku.
Weekend Szajbus głównie przespał za kanapą albo na krześle pod stołem. Kiedy się do niego zaglądało, podstawiał łepek do głaskania i mruczał.
Z kocim kolegą przez jakiś czas obserwowali się uważnie, a potem postanowili zacieśnić więzy Już się podobno ganiają i tarmoszą
Jest tylko drobny problem z kuwetą - Szajbus na razie załatwia swoje potrzeby poza nią. Kuwetę ma taką samą jak u mnie (nawet drzwiczki zostały z niej zdjęte, żeby go nie dezorientowały - u mnie nie ma drzwiczek), żwirek też zna, korzystał u mnie z takiego. Niby wie, gdzie ta kuweta stoi, bo wielokrotnie mu to pokazywano. A jednak na razie do niej nie chodzi No ale mam nadzieję, że w końcu załapie.

[Aleba]

No sami popatrzcie...

Czas pokazać jak się mają kociaste
Polubiły się - ganiają za sobą po mieszkaniu, zaczepiają wzajemnie, liżą po uszach
Szajbus też lubi miejsce na parapecie


Broją, a potem udają jakie są grzeczne

A tutaj moje miejsce zostało szybko zajęte jak poszłam wziąć prysznic


Wczoraj Szajbus ciągle za mną chodził, miauczał i się ocierał... Nawet jak poszłam do łazienki usiąść na sedesie to wlazł mi na kolana, zaczął mruczeć i drzemał

[pim]

Super, że Szajbus dobrze się ma
Miło widzieć takie foty