Kociarnia KOTYliona V - dyżury, koty w lokalu

[Pietraszka]

Kurczę, ja jutro w pracy do jakiejś 20.30 nie dam rady

[lilian08]

Wysłałam do Pani pw

[Pietraszka]

Wysłałam do Pani pw

Dziękuję, odpisałam

[Duszek686]

Nadal nie mamy dyżuru na jutro
Dziewczyny - pomyślcie, proszę.

Ja jutro nie dam rady - jadę do 4 łap z kotem - wrócę późno
pyma wyjechała, mgska i pietraszka są jutro do późna w pracy
pandadp nie może, bo ma dwa nieszczepione maluchy w domu

Kto mógłby jutro wziąć dyżur?

Ja mogę przed pracą podać leki rano, wieczorem pewnie na chwilę tez ktoś mógłby podjechac leki podać - chodzi o to, by ktoś nakarmił koty i ogarnął kuwety. I zakropił Sabince - Lili ze 3 razy kropelki do oczka - a ona jest grzeczniutka

[Pietraszka]

Ja mogę wieczorem podjechać dać leki.

[olala1]

Moge się zwolnić godzinę z pracy i dac jeść, jednak kuwet nie ogarne, na 17ta muszę być już w innym miejscu. Aneta ja rano podjade do kociarni chyba że musisz być.

[Duszek686]

Ola - to podjedź rano i podaj leki - a ja podjadę tylko zgarnąc Hektorka i Sabinkę do lecznicy. Zawiozę je - i najwyżej zostawię - a po południu jakoś się je odbierze

[olala1]

Sabince leki podawać przed wizytą?

[Duszek686]

tak, podaj. onsior, 1/4 karsivanu i 1/2 versifelu. Maleńkie tabletki.
I oczko zakrop jesli moge prosić

[olala1]

Jak tylko zdążę przed Tobą, to wszystko podam

[dilah]

Dziś nie pomogę niestety nie mam możliwości...

dyżury:

wtorek (23.08) - Pietraszka
środa (24.08) - mgska
czwartek (25.08) - olala1
piątek (26.08) -
sobota (27.08) - dilah
niedziela (28.08) -
poniedziałek (29.08) - pyma
wtorek (30.08) -
środa (31.08) -
czwartek (01.09) -
piątek (02.09) -
sobota (03.09) -
niedziela (04.09) -

[Duszek686]

Sabinka i Hektor byli na kontroli

Hektor ma zmieniony opatrunek - na taki lekki - z codofixu - w jednym miejscu jeszcze ranka krwawi, ale ogólnie wygląda dobrze. Ma lekki opatrunek żeby się to lepiej goiło - w czwartek - piątek na kontrolę - razem z Sabinką
Dzis leki dostał, na następne dni leki w szufladzie biurka na ogółnym

Sabinki oczko podobno dobrze. Wygląda brzydko - ale to normalne po takiej operacji. Cisnienie w obu oczkach jest bardzo dobre, Sabinka ma wybrać tobrex do końca - dołączamy też nowe kropelki - i dokąd jest tobrex - zakrapiamy tobrex 5 razy + nowe kropelki - 3 razy dziennie. Jak się tobrex skończy - nowymi kropelkami zakrapiamy kilka razy dziennie. Mam recepte na te nowe krople - wykupię je dziś - i może Aga jakbyś jechała do kociarni zahaczyłabyś o mnie i bym Ci je dała? ( I przy okazji tabletki dla Hektora i steryd dla Misi.)
łapka nadal spuchnięta i boląca, ale dzis Sabinka na tej łapce stanęła w lecznicy - specjalnie sprawdziłam podnosząc jej tę zdrowa - więc wydaje mi się, że z każdym dniem jest lepiej.
Niestety - musi zostac w kołnierzu jeszcze jakiś czas Niestety - bo cięzko sie jej z nim poruszać - i chyba ma kłopot z wchodzeniem do kuwety. Wczoraj i dziś nasiusiane na kocyk Położyłam jej na kocyku połówke podkładu. Za to w kuwecie dziś piękna, książkowa kupa

[olala1]

Wpadłam jak burza, jedzenie podane i kuwety ogarniete. Zostają leki i kropelki Sabince. Misiek wyrzygal sliną przy mnie, więc tak do końca to teraz nie wiadomo kto tak wymiotuje. Sabince zmieniłam recznik i podkład bo były mokre.
W pokoju Ptysiowym siki przy wejściu i dużo pawikow z jedzenia. Iskierka jakos mało stabilna ale to może poslizgnela się na zaschnietych sikach, nie wiem.
Hektorkowi przesiąka opatrunek ale na razie jest sucho tylko czerwono.

[olala1]

Hektor bez opatrunku, mam nadzieję, że to było z premedytacją. Tylko czy jemu nie przydałby się kołnierz?. Rana jest sucha nie ma śladu krwi.
Leki Sabince, Fiołkowi i Iskierce podane, oprócz nowych kropli Sabinki, bo o nich zapomniałam, nawet nie wiem czy są. Zalałam tylko tymi starymi

[Pietraszka]

Hektor bez opatrunku, mam nadzieję, że to było z premedytacją. Tylko czy jemu nie przydałby się kołnierz?. Rana jest sucha nie ma śladu krwi.
Leki Sabince, Fiołkowi i Iskierce podane, oprócz nowych kropli Sabinki, bo o nich zapomniałam, nawet nie wiem czy są. Zalałam tylko tymi starymi

Ola to znaczy, że on ja sobie zdjął? Bo wieczorem miał opatrunek

Ola ja mam nowe leki, zapomniałam napisać, że ja jestem rano bo padłam wczoraj wieczorem
Dzięki za podanie nowe leki dla Hektorka i Sabinki mam ze sobą, to im podam jak przyjadę.