Coś nam wątek spadł.
W razie czego pamiętajcie, że ta pani o której pisałam nadal czeka na jakiegoś młodego jasnego kocurka. Chce jasnego i nie da się przekonać do innej maści.
Zgłosiła się też do mnie druga pani, która chciała kocurka. To było jakieś 2tygodnie temu. Powiedziałam wstępnie ( w ciemno), że poszukiwał domu czarnuszek około 2-3 miesiące (miałam na myśli tego od Tiger), a pani, że to za stary! Chciałaby mieć kota od małego, najlepiej miesięcznego. Porozmawiałam trochę, zaczęłam tłumaczyć itp. Nie wiem czy to coś dało, ale mi ręce opadły.
To do mnie takie osoby zgłaszają się czy to typowe?
Przyszłam zajrzeć w ramach przerwy, bo oczopląsu od drapaków dostałam. Szukam jakiegoś dla Klarksona, bo dobiła już całkiem swój ukochany słupek. I już nie wiem jaki kupić. Duża powierzchnia do drapania to podstawa. I fajnie by było gdyby cena mnie nie zabiła.