*Schr.Opole - Gucio - już jest w swoim nowym domku. :)*

» Wto cze 09, 2009 7:14

Kruszyna pisze:Hop! Gucio może zostać Twoim osobistym stylistą

» Wto cze 09, 2009 8:15

-Buffy- pisze:Gucio

Kto mu założył tą obróżkę?

» Wto cze 09, 2009 15:22

Gutek brał jakiś antybiotyk na katarek i żeby było jasne, który to się leczy, dostał obróżkę

5P to same krowy :lol:

» Wto cze 09, 2009 16:28

A, to ja nie wiedziałam, że krowom daje się takie piękne obróżki :wink:

» Wto cze 09, 2009 20:43

violavi pisze:A, to ja nie wiedziałam, że krowom daje się takie piękne obróżki

Nie-krówkom również.

Ale mimo tak pięknej obróżki - nikt Guciolka nie chce.

» Śro cze 10, 2009 7:43

-Buffy- pisze:Gucio

Gucio ma obróżkę w kolorze języka

» Śro cze 10, 2009 8:11

Faktycznie.
To chyba stylista mu dobierał tą obróżkę, jakiś Pajacyków czy coś.

» Śro cze 10, 2009 11:52

» Śro cze 10, 2009 13:15

Piękny kocurro :love:

moi rodzice mają kocurka - Gucia, też krówka

Hmm...

» Śro cze 10, 2009 17:34

» Śro cze 10, 2009 18:45

» Śro cze 10, 2009 19:11

Zapraszam na książkowy bazarek - KRYMINALNIE - rewelacyjne kryminały dla Opola!!!

» Śro cze 10, 2009 21:56

Hopsaj śliczny :lol:

-Buffy- pisze:Do Schroniska trafił w październiku ubiegłego roku wraz ze swoją siostrzyczką Gajką /która już jest w swoim nowym domu/.
Już jako małe kocię był "niedotykalski".
Na Kwarantannie w klateczce, zawsze chował się za Gajką i obserwował, co się chce zrobić. Ale tam udawało się go pogłaskać.

Kiedy jednak został przeniesiony na Kociarnię, do boksu, zupełnie się wycofał.
Tu stał się zupełnie niedostępny. Pierwsze co robi, to salwuje się ucieczką i z daleka obserwuje.
I widać, że tęskni za głaskaniem, ale bardzo, bardzo boi się podejść.

Bardzo się o Niego martwimy.

W Schronisku bowiem, nie ma zupełnie szansy na bezpośrednia adopcję.
Jeśli nie znajdzie domu, jako pierwszy pójdzie do boksu dla kotów "wychodzących".
A on jest tylko przerażony sytuacją, w jakiej się znalazł.

Przedstawiam Gucia - płochliwego "krówka" z zabójczą plamką na nosku.

Prosimy o dom. Nawet tymczasowy, bo to jego szansa.

Kocurek jest wykastrowany, zaszczepiony i regularnie odrobaczany.