
Poproś może kogoś o pomoc, nawet jak trzeba to zapałć, ale wtedy będziesz mieć pewnośc, że już nie urodzi, i nie będzie maluszków, ktore tak cierpiały, zanim je Kasia wzięła.
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
kinia098 pisze:Dzisiaj udało mi się złapać kotkę![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Przynajmniej mam taką nadzieję, że to kotka
Jutro wiozę ją do weta na sterylkę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości