MALEŃKA LULU, urocza iskierka radości... NOWE ZDJĘCIA :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Wto mar 29, 2011 19:49 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Nie wiem co złego zrobiłam, nie wiem za co los mnie tak doświadcza i to przez najczulszy z możliwych punkt - istoty, które kocham najbardziej na świecie.
Dzisiaj owczarek sąsiada zagryzł mojego najukochańszego Bonuska. Bonusek był najmłodszy, miał nie całe półtora roku.
Był pupilkiem całej rodziny... sąsiad przyszedł powiedzieć, że pod płotem leży jakiś kot, podobny do naszego.
Tuż pod jego płotem, po zewnętrznej stronie leżał Bonusek. Był już martwy, ale od niedawna. Miał wyraźne ślady wielkich kłów na ciałku. Kiedy go podniosłam trysnęła mu z rany krew.
Sąsiad powiedział, że musiał się zawiesić na płocie... nie przyznał się, że to jego pies go zagryzł, a on przerzucił go przez płot, żeby "zatrzeć" ślady.
Ludzie to tchórze. Szczerze NIENAWIDZE tego gatunku i mam nadzieję, że w niedługim czasie wszystkich nas szlag trafi. Że ten popieprzony gatunek całkowicie zniknie z powierzchni ziemi. Co do sztuki.

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 29, 2011 20:04 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

o matko :( Dlaczego :(

Bonusku [*]
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto mar 29, 2011 21:07 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

:placz:

Nie potrafię sobie wyobrazić Waszego bólu i smutku po stracie dwóch ukochanych kotów.
Zapalam świeczkę dla Bonuska (')

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto mar 29, 2011 21:15 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Ciekawa przytulam Cię bardzo mocno. Brak mi słów. Bonusku [*]
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto mar 29, 2011 22:58 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Bonusek był moim pupilkiem, nawet nie macie pojęcia jak cudownym był stworzonkiem, tak bardzo go kochałam. Zawsze jak wołałam go wieczorem do domu, to przychodził pierwszy, nie oddalał się od domu. Jak zwlekał z przyjściem to odchodziłam od zmysłów o łaziłam wołając go wszędzie. Tak bardzo nie chcę wierzyć, że to akurat on.
Dlaczego nie ja? On był taki niewinny.
Mój najukochańszy. Nie mam już siły, całe życie mi się wali. W pracy, prywatnie, wszędzie.
Jak długo jeszcze zdołam to znosić?
Na ile jeszcze starczy mi siły?

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 29, 2011 23:38 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Co za ludzie... :evil:

ciekawa tule mocno :*

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 30, 2011 7:04 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Czasem przychodzi taki okres, że wszystko się wali i sami jesteśmy zdziwieni, że potrafilismy to znieść.
Tak się dziejew życiu każdego człowieka, uwierz mi, nie tylko w Twoim.
Zostaw dla siebie czas spokoju, wycisz się, poukładaj myśli.
Pomyśl co jest dobre dla Ciebie, tylko dla Ciebie.
Czas bedzie działał na Twoją korzyść.

Przytulam mocno.

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Śro mar 30, 2011 7:27 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Bonusek był najcudowniejszym kotem na świecie!! Każdy, kto go tylko poznał od razu się w nim zakochwiał. Ze wszystkich kotów ciekawej bonusek był moim ulubieńcem. Zawsze wchodziłam do niej do domu z uśmiechem i okrzykiem "bonnnnuuuussss" na ustach i bonusek od razu się łasił. Uwielbiał być głaskany i noszony na rękach. Był bardzo zżyty ze swoim bratem... mam nadzieję, że Bazyl jakoś się odnajdzie po stracie ukochanego towarzysza i brata... Podejrzewam, że jeszcze długo wszyscy będą "szukać" bonusa w domu...
Nie wiem... nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie, co teraz czujesz Karo... skoro mnie to boli i mam łzy w oczach, to jak ciężko musi być Tobie...
Pamiętaj, że jestem...
...to tylko moje zdanie...

Zołzik

 
Posty: 514
Od: Pon paź 11, 2010 11:53
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 30, 2011 7:47 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

o matko... :cry:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 07, 2011 10:26 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Myślę o Was, jak się czujesz, jak koty...?

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Pt kwi 08, 2011 7:50 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Okropnie martwię się o kiciory, teraz aż boję się wracać z pracy do domu... od razu robię inwentaryzację futer :(
Wszystko się wali, Lulinka znów chodzi w kółko, a z Mru wczoraj byłam na UP... okazało się że wyszłam do pracy, a godz później zadzwoniła moja mama, że Mru coś stało się z nóżką bo na nią nie staje i ją boli. Pojechałam, prześwietlili i okazało się, że odłamał jej się fragment kości przy gwoździu... nie jest to tragedia, ale ją boli. Dzisiaj już lepiej, oszczędza nogę, ale nie płacze. Dr Nicpoń postanowił puścić ją jednak na golasa, bez opatrunku. Za dwa tygodnie okaże się czy zrosło się po dobroci czy też trzeba będzie ten fragment usunąć.
Ostatnio jakaś czarna seria, naprawdę.
Najgorsze jest to, że nadal nie mogę dziewczyn zaszczepić i siedzą w pokoju... mówię Wam, już powoli opadam z sił :roll:

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 08, 2011 7:59 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Dużo smutnych wydarzeń, naprawde trzeba siły, żeby to wszystko znieść.
Sciskam Was mocno i trzymam kciuki za odmiane na lepsze.
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 08, 2011 8:23 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Dobrze, że się odezwałaś, bo ta cisza jest straszna.
Sama doradzałam Tobie spokój, ale bardzo Was tutaj brakuje.

Mam dla Lulu Cerebrum, 5 ampułek. Łukasz przywiezie je do Wrocławia w poniedziałek.
Czy będziesz mogła jeździć z Luleńką zastrzyki?
Wiem, że to zajmuje sporo czasu...
Widziałam w necie, że jest Cerebrum w tabletkach, do kupienia za granicą.
Muszę poczytać, można by podawać je Lulince bez wychodzenia do weta.

Buziaki :P

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Pt kwi 08, 2011 16:29 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Honda jesteś kochana :1luvu: :1luvu: :1luvu:
nie ma problemu z ampułkami, to się podaje podskórnie także sama jestem w stanie jej podawać :)
podawałam już kroplówki i zrobiłam sporo zastrzyków, także nie muszę już chodzić na zastrzyki do lekarza... uff chociaż tyle.
W przyszłym tygodniu może będe miała chwilę żeby podjechać z nią do weta kontrolnie. Trzebaby zajrzeć do uszu i posłuchać co tam w kocie piszczy :)

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 09, 2011 12:00 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

ciekawa. świata. nie jestem w stanie nic napisać... łzy zakleily mi oczy... Bonusku nie znalam ciebie , ale placzę za TOBĄ....Luleńko przytulam mocno, bądz dzielna!!! i wyzdrowiej!!! dla swojej kochanej opiekunki i dla nas!!! Nie mogę pomóc , bo też jestem zakocona ale sercem jestem z Wami :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

nuka29

 
Posty: 75
Od: Czw sty 06, 2011 20:49

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości