Koty z Hucianego Grodu cd.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sie 31, 2024 16:09 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:...
Rano podjechałam do Buni. W kuwecie dramat, nie wiem, czy wymiociny, czy biegunka. na chodniku na pewno wymiociny, miski nieruszone. W południe znów podjechałam. Nic nie było ani w kuwecie, ani na zewnątrz, ale kotka nie chce jeść, nawet swoich ulubionych przysmaków winstona. Dałam pastę odkłaczającą, nasypałam trochę węgla, bo pomyślałam o tym lizaniu filtra. Wieczorem pobędę z nią dłużej, zobaczę, co i jak. Martwię się. Oczywiście weekend, zawsze wtedy coś się dzieje.
...

l]

Ja w takich sytuacjach zawsze podaję alugastrin do pysia z 1,5cm na 5kg kota.
Albo Espumisan dla dzieci, z 10kropli.
Jedno i drugie chyba smaczne bo koty nie plują.
Mam też zawsze w kociej apteczce Essentiale i Cholestil. To ludzkie leki, ale wiem, że w razie brzydkiej kupy plus wymioty, zawsze mogę kotu podać.
Oczywiście jeżeli okazuje się, że nie był to pojedynczy epizod, lądujemy u weta .
Zawartość kociej apteczki też skonsultowana z wetką :ok: .

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5211
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Sob sie 31, 2024 19:12 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

I jak Bunia?

aga66

 
Posty: 6826
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie wrz 01, 2024 6:20 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Nie za dobrze :(
egwusia, dzięki :1luvu:
Kotka wymiotuje do kuwety 8O Trochę tego było, zrobiła też przy mnie siusiu i odrobinę bardzo brzydkiej kupy. Dałam jej do pysia kilka strzykawek wody, podstawiłam miskę z musem gourmeta i kotka troszkę zjadła. Mięsa nie zostawiłam, tylko ten mus i suchą gastro. Zaniosłam jej przytulny domek i kotka od razu do niego weszła. Zostawiłam ją, bo przecież musiałam wracać do domu. Po drodze spotkałam wetkę i umówiłam się wstępnie na poniedziałek. Bunia źle się czuje, nie chciała wyjść na parapet, nie chciała się bawić. Zaraz szykuję jedzenie dla Kulek, a po drodze wstąpię do Buni.
Obrazek
ObrazekObrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56224
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 01, 2024 8:30 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Już wróciłam. Bunia lepiej i to jest widoczne, naprawdę. Wyszła mi na spotkanie do przedpokoju, to dobry znak. Prawdopodobnie spała w domku, bo posłanko w nim było cieplutkie. Jeżeli coś zjadła, to tylko parę chrupek. W kuwecie "coś", nie wiem co. Albo wymiociny, albo rzadka kupka, ale tylko to przez kilkanaście godzin, więc nie jest tragicznie. Bunia dostała na parapecie kuchennym miskę z saszetką gourmeta perle i jadła ze smakiem. Oczywiście nie zjadła całej, ale to nic. Na wszelki wypadek dałam jej węgiel i kilka strzykawek wody. Kotka nie jest już taka apatyczna.
Ochłodziło się bardzo, w nocy trochę popadało, Lucy więc czuje się lepiej.
U Kulek byłam, trzy kotki czekały na mnie. Lila i Sreberko zostawiły trochę jedzenia w miskach, czyli najadły się. Kocią mamę zostawiłam, bo ona je powoli. Ma bardzo dużo jedzenia, które lubi, czyli mięso i wątróbkę. Oprócz tego dałam jej mokrą i suchą karmę. Powinna się najeść i mieć czym nakarmić dzieci.
Milka mnie zobaczyła, kiedy jechałam do Buni i od razu przybiegła. Dostała saszetkę felixa juniora i całą zjadła. Wieczorem też pewno się pojawi.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56224
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 01, 2024 8:34 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Obrazek

Szama, aż miło patrzeć :ok: .

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5211
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Nie wrz 01, 2024 8:53 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Prawda? To zdjęcie z wczoraj. Kotka nie ruszała się z domku, dzisiaj już było lepiej. Gourmety to nie jest dobra karma, ale ważne, aby cokolwiek jadła. Renia też o tym pisała. Szlaban tylko na surowe mięso, którego i tak nie chciała za bardzo jeść.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56224
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 01, 2024 12:31 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Wróciłam przed chwilą od Buni, kotka chyba wraca do świata żywych :ok: W kuwecie była, zrobiła dwa razy siusiu. Nic więcej, uffff! Trochę tej wody musiała popić, zmusiłam ją. Zjadła też ze smakiem chrupki winstona, które zawsze bardzo lubiła.
Któryś z moich kotów raczył był połknąć długi kawałek jakiejś taśmy plastikowej. Nie mam pojęcia który i skąd tę taśmę wziął. Na szczęście zwymiotował, szkoda tylko, że na czyściutką baranią skórę, ale nie to najważniejsze. Przecież mogło mu się coś stać. Naprawdę obsesyjnie wręcz pilnuję gumek, nici, sznurków...itd, ale dom to dom i trudno czasem przewidzieć, co kotu strzeli do głowy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56224
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 01, 2024 12:40 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56224
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 01, 2024 18:04 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Bunia już dobrze :lol: Porządna kupa w kuwecie i nic poza tym. Kotka zjadła trochę mokrej karmy, po jakimś czasie poprawiła suchą, jestem już spokojna.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56224
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon wrz 02, 2024 9:51 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

I tak trzymaj, Buniu :201461

Arcana

 
Posty: 5728
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 02, 2024 10:06 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Naprawdę jest jak dawniej, czyli w kuwecie tak, jak być powinno. Dzisiaj drzwi na klatkę były otwarte, Bunia nie słyszała brzęczyka i nie przywitała mnie w przedpokoju. Wyszła z domku, który jak widać bardzo jej przypadł do gustu, co mnie ogromnie cieszy. W nocy zjadła sporo suchej karmy, niech je, co lubi. Nie pisałam, że wczoraj wieczorem przybiegły dwa koty z osiedla, czyli Michael i słodka Milka. Dostały kolację.
Dorota była u Kulek, zjawiły się trzy kotki i zjadły dużo, a kocia mama ogromne ilości. Po drodze Dorota nakarmiła Łatkę, Atola i Walentego. Wyjątkowo głodne były dzisiaj. Nie było tylko czarnego kocurka. Jutro mój dyżur, kupiłam już sporo mięsa. Byłam też w Rossmannie, jest promocja na puszki Winstona, te lepsze 400g, kotom smakuje ta karma. Lubią też 185g puszki Kitty z Biedronki, te czarne. Nie idzie sucha karma, dajemy więc jej malutko.
Znowu żar się z nieba leje, szkoda mi Lucy, z jakiegoś powodu ona ciężko znosi upały. Jak się ochłodzi, to jest bardziej ożywiona, a upały przesypia leżąc na płytkach.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56224
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon wrz 02, 2024 12:01 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Wróciłam od Buni. Wszystko w porządku, uffff!!! Kotka spała w domku, wyszła się ze mną przywitać i potem poszła na kuchenny parapet do koszyczka.Wieczorem posiedzę z nią dłużej. Podobno nad Sanem kwitnie wrotycz, uwielbiam to ziółko, podjadę wieczorem, może uda mi się trochę zerwać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56224
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon wrz 02, 2024 18:01 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Cieszę się, że Bunia zdrowa :ok:

aga66

 
Posty: 6826
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pon wrz 02, 2024 18:32 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

O, tak :D Ona jest kotką specjalnej troski, jest w domu sama, trudno mi więc ją kontrolować. Z kotami w domu jest nieco inaczej ze zrozumiałych względów. Ulżyło mi bardzo, zapewniam.
Umyłam dokładnie miski dla ptaków, ewentualnie innych spragnionych stworzeń i postawiłam przy drzwiach, żeby nie zapomnieć. I takie coś zobaczyłam
Obrazek
Wezmę jutro jakąś plastikową miskę na wodę i postawię przy drzwiach.
Wiekowy Michael i słodka Milka dostały kolację
Obrazek
Obrazek
Wydaje mi się, że Milka jest zadowolona, że ktoś ją lubi i przytula. Każde stworzenie potrzebuje miłości. A ja ją bardzo, ale to bardzo lubię.
Podjechałam nad San zobaczyć, czy jest tam wrotycz, ale nie widziałam. Trochę bałam się sama zjechać dalej, może namówię Dorotę na wspólną wyprawę. Wracając spotkałam na trawniku takie cudo.
Obrazek
Od razu wywaliło brzuch do miziania na mój widok. Mieszka przy bardzo ruchliwej ulicy, mam nadzieję, że przez nią nie przechodzi.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56224
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon wrz 02, 2024 19:01 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:...
Podjechałam nad San zobaczyć, czy jest tam wrotycz, ale nie widziałam. Trochę bałam się sama zjechać dalej, może namówię Dorotę na wspólną wyprawę.

...

Nie chcę Cię zasmucać, ale u mnie już dawno po wrotyczu.

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5211
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości