Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
magdaradek pisze:Tosiunia w domku choćby tymczasowym na pewno odżyje i zaufa ludziom!! A szczególnie gdy ewar się nią zajmie
ewar pisze:Ja chyba zwariuję.Znowu koty w lecznicy.Czteroletnia,śliczna,niewysterylizowana krówka.Rok była sama w domu,ale miziasta,ładnie wygląda,grzeczna.A druga? Młodziutka,przyniesiona przez karmicielkę.Jakieś zwierzę ją zaatakowało.Nie ma ucha w ogóle,oczka też jakieś dziwne.Jest już po operacji,w kołnierzu.Mruczy to biedactwo,brudne straszliwie i chce się myć,ale myje..kołnierz,bo nie dostaje się do futerka.Obraz nędzy i rozpaczy.Czy ma jakiekolwiek szanse na dom? Biała (no chyba będzie)z szarym grzbietem.Wetka mówi,że ma szansę na przeżycie,w lecie muchy by już ją zjadły.Taka biedniutka,chciała,abym ją przytuliła,ale mogłam tylko trochę pogłaskać.
ewar pisze:Założę im osobne wątki,ale jak dojdą do siebie.Krówka będzie sterylizowana.Ona już jest gotowa do adopcji.Jest jeszcze śliczna buraska z działek.
[url=http://tiny.pl/b9r3][img]http://img150.imageshack.us/img150/581/tosia.png[/img][/url]
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości